Witam
od niedawna jestem szcześliwym posiadaczem mieszknia.
Zabieram sie za remont,
Chce przerobić instalacjie el,
Fizycznie wyglada to tak ze mam skrzynke zabudowaną w ściane w której są
bezpieczniki, oraz ...licznik.
LIcznik ma dwie plomby.
Jako ze znam sie troche na elektryce, chciałem przerobić to sam, jednak
bedzie to wymagało odpięcia licznika chwilowo.
Jak to wyglada od strony prawnej,?
Co grozi za zerwanie plomy ( nawet przypadkowo).
Kogo bede musiał ewentualnie zaprosić aby mi to załatwił zgodnie z
przepisami.
?

Pozdr
Paweł

do góry

"BETON" <b...@m...pl> wrote in message news:f5j43t$o46$1@news.onet.pl...
> Kogo bede musiał ewentualnie zaprosić aby mi to załatwił zgodnie z
> przepisami.

Pogadaj z elektrownią z którą masz podpisaną umowę o dostawę prądu.
Oni albo sami rozplombują licznik, ale dostaniesz na to zgodę (na piśmie!).
Potem zaprosisz ich znowu do założenia mowych plomb.
Wszystkie szczegóły ci powiedzą jak się do nich dodzwonisz.
Uważaj, bo moga ci odmówić zaplombowania licznika, jak nie będziesz miał
papierka, że przeróbek dokonywał facet z uprawnieniami.

do góry

Użytkownik "BETON" napisał:

> Jako ze znam sie troche na elektryce, chciałem przerobić to sam, jednak
> bedzie to wymagało odpięcia licznika chwilowo.
> Jak to wyglada od strony prawnej,?
> Co grozi za zerwanie plomy ( nawet przypadkowo).
> Kogo bede musiał ewentualnie zaprosić aby mi to załatwił zgodnie z
> przepisami.

Na razie nie musisz nikogo zapraszać. Udajesz się do zakładu energetycznego
z pismem, że planujesz remont i przeróbkę instalacji. Żadna ekipa do
rozplombowania licznika nie jest potrzebna, bo plombę zerwiesz sobie sam jak
będziesz miał od nich papier, że przyjęli do wiadomości (na wszelki wypadek
odnotuj i podaj im stan licznika).
Jak już skończysz to udajesz się do nich albo dzwonisz i prosisz o
zaplombowanie licznika (drucik, plomba, protokół i po sprawie).

Sam tak robiłem, nie robiono mi żadnych przeszkód.

P.

do góry

BETON pisze:
> Witam
> od niedawna jestem szcześliwym posiadaczem mieszknia.
> Zabieram sie za remont,
> Chce przerobić instalacjie el,
> Fizycznie wyglada to tak ze mam skrzynke zabudowaną w ściane w której są
> bezpieczniki, oraz ...licznik.
> LIcznik ma dwie plomby.
> Jako ze znam sie troche na elektryce, chciałem przerobić to sam, jednak
> bedzie to wymagało odpięcia licznika chwilowo.
> Jak to wyglada od strony prawnej,?
> Co grozi za zerwanie plomy ( nawet przypadkowo).
> Kogo bede musiał ewentualnie zaprosić aby mi to załatwił zgodnie z
> przepisami.
> ?
>

opiszę ci jak to się robi u nas w firmie. odbiorca, który remontuje
instalację przed pracami dzwoni do dyspozytora pod numer 991 (z komórki
proponuję numer stacjonarny wybierać) i zgłasza że będzie taką pracę
wykonywał. otrzymuje od niego zgodę na to i tu się narazie kończy rola
energetyki.
po robocie dzwoni że zakończył i chce żeby oplombowali mu licznik.
dyspozytor przyjmuje zgłoszenie i monterzy przyjeżdżają oplombować
licznik i zabezpieczenie główne (oczywiście po sprawdzeniu czy wszystko
jest ok). koszt takiego oplombowania to 29,04 + 6,10 za każdą następną
plombę.

pamiętaj żeby nie zerwać plomby legalizacyjnej, bo koszt wtedy jest o
wiele większy.

do góry

"Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> wrote in message
news:f5j7io$rlo$1@nemesis.news.tpi.pl...

>
> Na razie nie musisz nikogo zapraszać. Udajesz się do zakładu
> energetycznego
> z pismem, że planujesz remont i przeróbkę instalacji. Żadna ekipa do
> rozplombowania licznika nie jest potrzebna, bo plombę zerwiesz sobie sam
> jak
> będziesz miał od nich papier, że przyjęli do wiadomości (na wszelki
> wypadek
> odnotuj i podaj im stan licznika).

To też napisałem, że nie musi. Ale elektrownia może sama chcieć.
W rejonach "bardziej żulowskich" przychodza sami rozplombowac licznik.
Czytaj: sprawdzić czy do tej pory był zaplombowany. Chodzi o to, żeby pod
pretekstem remontu nie ukryć faktu wczesniejszych przeróbek.
Dopiero jak oni przyjdą dostaniesz papier ze zgoda na remont.

do góry

Najlepiej dogadać się z elektrykirm który ma "stały" układ z ZE na
wykonywanie robót i odbiory tych robót przez ZE.
On przychodzi, rozpolombowuje, wykonuje prace, plombuje i załatwia do tego
wszystkie papiery łąćznie z odbiorem.
Ja tak robiłem i robię i sobie chwalę.
--
Jackare

do góry

Jackare pisze:
> Najlepiej dogadać się z elektrykirm który ma "stały" układ z ZE na
> wykonywanie robót i odbiory tych robót przez ZE.
> On przychodzi, rozpolombowuje, wykonuje prace, plombuje i załatwia do tego
> wszystkie papiery łąćznie z odbiorem.
> Ja tak robiłem i robię i sobie chwalę.

ale przecież ZE nie odbiera instalacji w budynkach prywatny lub lokalach
spółdzielczych. nasza firma ma wręcz zakaz w ingerowanie w instalację obcą

do góry

On 23 Cze, 14:36, "BETON" <b...@m...pl> wrote:
> Witam
> od niedawna jestem szcześliwym posiadaczem mieszknia.
> Zabieram sie za remont,
> Chce przerobić instalacjie el,
> Fizycznie wyglada to tak ze mam skrzynke zabudowaną w ściane w której są
> bezpieczniki, oraz ...licznik.
> LIcznik ma dwie plomby.
> Jako ze znam sie troche na elektryce, chciałem przerobić to sam, jednak
> bedzie to wymagało odpięcia licznika chwilowo.
> Jak to wyglada od strony prawnej,?
> Co grozi za zerwanie plomy ( nawet przypadkowo).
> Kogo bede musiał ewentualnie zaprosić aby mi to załatwił zgodnie z
> przepisami.
> ?
>
> Pozdr
> Paweł

Kiedyś w czasie burzy diabli wzięli dwie fazy. Tą jedną co została
przełączyłem sobie do gniazdek i musiałem zerwać przy tym wszystkie
możliwe plomby, żeby dostać się za płytę z licznikiem. Chyba po dwóch-
trzech dniach zadzwoniłem do elektrowni i powiedziałem co zrobiłem.
Przyjechali, obejrzeli, założyli nowe plomby. Zapłaciłem około 50
złotych, chyba za to, że przyjechali.

do góry