Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....

do góry

Marek wrote:
> Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
> towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
> awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
> kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
> Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
> dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
> zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....

1) w sklepie - u jego szefa, może mu zależy na opinii
2) w sądzie

do góry

Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gdxxi3vex7xa.xjbpor7zhou.dlg@40tude.net...
> Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
> towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
> awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
> kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
> Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
> dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
> zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....

Dostała paragon?

dK

do góry

W dniu 2010-08-21 16:59, dK pisze:

> Dostała paragon?

Wzięła paragon?

--
spp

do góry

Dnia Sat, 21 Aug 2010 17:46:23 +0200, spp napisał(a):

> W dniu 2010-08-21 16:59, dK pisze:
>
>> Dostała paragon?
>
> Wzięła paragon?

tak.

do góry

> 1) w sklepie - u jego szefa, może mu zależy na opinii
> 2) w sądzie

Szef miał odpowiedzieć na skargę, ale nie zareagował.

do góry

Dnia Sat, 21 Aug 2010 16:02:52 +0200, Marek napisał(a):

> Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
> towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
> awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła.

A gdzie kwit z kasy fiskalnej???

do góry

Dnia Sat, 21 Aug 2010 20:36:14 +0200, Marek napisał(a):

> Dnia Sat, 21 Aug 2010 17:46:23 +0200, spp napisał(a):
>
>> W dniu 2010-08-21 16:59, dK pisze:
>>
>>> Dostała paragon?
>>
>> Wzięła paragon?
>
> tak.

No i wszystko na ten temat. Nie wiem, w czym problem.

do góry

Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gdxxi3vex7xa.xjbpor7zhou.dlg@40tude.net...
> Znajomej przydarzyło się w sklepie przykre zdarzenie. Po zapłaceniu za
> towar odeszła od kasy, a w tym momencie kasjerka zrobiła karczemną
> awanturę, że ... znajoma nie zapłaciła. Znajoma poskarżyła się
> kierownikowi, ten jednak nic nie zrobił/nie przeprosił/nie wyjaśnił.
> Czekała 2 tygodnie na rteakcję i nic. Gdzie może złożyć ewentualną skargę/
> dochodzić swoich praw ? Mieszka w małej miejscowości, i taka awantura,
> zrobienie z kogoś złodzija się "przykleja"....

Wypuścili ją ze sklepu bez zapłacenia?
Nie rozumiem. O co ta awantura zatem była?
Skoro nie zapłaciła to policję powinni wezwać.
Skoro zapłaciła - to czeka na przeprosiny??
Może to znajoma kierownika kasjerką była...

Feromon

do góry

Marek wrote:
>> 1) w sklepie - u jego szefa, może mu zależy na opinii
>> 2) w sądzie
>
> Szef miał odpowiedzieć na skargę, ale nie zareagował.

bo nie musiał.

do góry