eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2008-10-25 12:16:48
    Temat: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: redgrist <r...@n...spam>

    Witajcie,
    Mam problem z doszukaniem się dokładnie takiej informacji:
    Czy petent popełnia wykroczenie na jakichś konkretnych paragrafach jeśli
    zajmie miejsce "służbowe" pod na przykład urzędem miasta?
    Takie miejsce gdzie jest napisane że to służbowe ale nie jest wjazd
    poprzedzony znakiem zakazu ruchu w obu kierunkach.
    Petent przyjeżdża parkuje i co mogą urzędnicy?

    Aby uciąć wszelkie spekulacje pytanie czysto teoretyczne.


    redgrist


  • 2. Data: 2008-10-25 13:32:42
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gdv2nm$k38$1@news.onet.pl redgrist <r...@n...spam>
    pisze:

    > Mam problem z doszukaniem się dokładnie takiej informacji:
    > Czy petent popełnia wykroczenie na jakichś konkretnych paragrafach jeśli
    > zajmie miejsce "służbowe" pod na przykład urzędem miasta?
    > Takie miejsce gdzie jest napisane że to służbowe ale nie jest wjazd
    > poprzedzony znakiem zakazu ruchu w obu kierunkach.
    > Petent przyjeżdża parkuje i co mogą urzędnicy?
    Wezwać straż miejską na początek.

    --
    Jotte


  • 3. Data: 2008-10-25 14:08:54
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: redgrist <r...@n...spam>

    Jotte pisze:

    > Wezwać straż miejską na początek.
    >

    I co i na jakiej podstawie? Dokładnie o to mi chodzi.
    Kolokwialnie "jakim prawem?"


    redgrist


  • 4. Data: 2008-10-25 14:26:12
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gdv99t$9ku$1@news.onet.pl redgrist <r...@n...spam>
    pisze:

    >> Wezwać straż miejską na początek.
    > I co i na jakiej podstawie? Dokładnie o to mi chodzi.
    > Kolokwialnie "jakim prawem?"
    Tego to się teraz nie domyślimy.
    Wykupione miejsca, wykupiony cały parking, dzierżawa/własność terenu,
    koperta itp.

    --
    Jotte


  • 5. Data: 2008-10-25 19:04:10
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 25 Oct 2008, Jotte wrote:

    > W wiadomości news:gdv99t$9ku$1@news.onet.pl redgrist <r...@n...spam>
    > pisze:
    >
    >>> Wezwać straż miejską na początek.
    >> I co i na jakiej podstawie? Dokładnie o to mi chodzi.
    >> Kolokwialnie "jakim prawem?"
    > Tego to się teraz nie domyślimy.
    > Wykupione miejsca, wykupiony cały parking, dzierżawa/własność terenu, koperta
    > itp.

    A to straż miejska interweniuje w sprawach o charakterze cywilnoprawnym
    (a nie karnym)?
    Dobrze wiedzieć.
    Problem w tym, że dotąd chyba na grupie inaczej pisali :]
    (hint: nie ma możliwości, abyś przeoczył fakt iż nie chodzi o drogę
    publiczną, bo sam wymieniasz "dzierżawę terenu")

    pzdr, Gotfryd


  • 6. Data: 2008-10-25 22:33:59
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:gdvaa2$24g$1@news.dialog.net.pl...

    > Tego to się teraz nie domyślimy.
    > Wykupione miejsca, wykupiony cały parking, dzierżawa/własność terenu,
    > koperta itp.

    W takich wypadkach mogą sobie pozywać gościa do sądu o zaniechanie używania
    co najwyżej. Tam ma być znak zakazu zatrzymywania i postoju. Jeśli jest, to
    sprawca dopuszcza się wykroczenia. Żadne napisy, ze to miejsca służbowe czy
    prywatne skutku prawno-karnego nie dadzą.


  • 7. Data: 2008-10-26 06:07:29
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ge077q$i8o$2@news.onet.pl...

    > W takich wypadkach mogą sobie pozywać gościa do sądu o zaniechanie
    > używania co najwyżej.

    czyli troche odwracjacac kota ogonem, jak zostawie otwarta brame na swoja
    posesje, i ktos mi w niej zaparkuje, to moge mu nagwizdac i co najwyzej
    pozywac go do sadu?



  • 8. Data: 2008-10-26 10:25:21
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:49040922$0$12198$f69f905@mamut2.aster.pl...

    >> W takich wypadkach mogą sobie pozywać gościa do sądu o zaniechanie
    >> używania co najwyżej.
    > czyli troche odwracjacac kota ogonem, jak zostawie otwarta brame na swoja
    > posesje, i ktos mi w niej zaparkuje, to moge mu nagwizdac i co najwyzej
    > pozywac go do sadu?

    Mniej więcej tak. Choć zawsze możesz jemu (ale nie jego samochodowi!)
    nakazać opuścić ogrodzony teren i po odmowie ująć go jako sprawcę
    przestępstwa naruszenia miru domowego. Z tym, ze dostrzeż różnicę pomiędzy
    ogrodzonym prywatnym podwórkiem, a zasadniczo publicznie dostępnym
    parkingiem, na którym ktoś sobie jakieś dopiski na ziemi poczynił niezgodne
    z rozporządzeniem w sprawie znaków. Rozporządzenie określa sposób
    oznakowania miejsca do parkowania zarezerwowanego dla kogoś i nie jest to
    napis "służbowe", tylko koperta. Ona oznacza to samo, co zakaz
    zatrzymywania w danym miejscu.


  • 9. Data: 2008-10-26 13:30:11
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ge077q$i8o$2@news.onet.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    >> Tego to się teraz nie domyślimy.
    >> Wykupione miejsca, wykupiony cały parking, dzierżawa/własność terenu,
    >> koperta itp.
    > W takich wypadkach mogą sobie pozywać gościa do sądu o zaniechanie
    > używania co najwyżej. Tam ma być znak zakazu zatrzymywania i postoju.
    > Jeśli jest, to sprawca dopuszcza się wykroczenia. Żadne napisy, ze to
    > miejsca służbowe czy prywatne skutku prawno-karnego nie dadzą.

    Parking pod halą targową, teren przynależny do obiektu i ogrodzony, napis
    "dla klientów".
    Idiot(k)a parkuje auto w taki sposób, że blokuje cudze auto (uniemożliwienie
    korzystania z własności pasuje?;)).
    Można prosić SM (straż miejska, nie mylić ze spółdzielnią mieszkaniową ani
    sclerosis multiplex) o pomoc?

    --
    Jotte




  • 10. Data: 2008-10-26 13:30:43
    Temat: Re: zajmowanie swoim autem miejsc służbowych pod UM
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0810252102020.3436@quad Gotfryd Smolik
    news <s...@s...com.pl> pisze:

    >> Tego to się teraz nie domyślimy.
    >> Wykupione miejsca, wykupiony cały parking, dzierżawa/własność terenu,
    >> koperta itp.
    > A to straż miejska interweniuje w sprawach o charakterze cywilnoprawnym
    > (a nie karnym)?
    > Dobrze wiedzieć.
    No widzisz. Myślałeś, żeś wszystkie rozumy pozjadał?
    Surprise! ;)

    > Problem w tym, że dotąd chyba na grupie inaczej pisali :]
    Pisanie na grupie prawa nie czyni.

    > (hint: nie ma możliwości, abyś przeoczył fakt iż nie chodzi o drogę
    > publiczną, bo sam wymieniasz "dzierżawę terenu")
    Hint: nie napisałem nigdzie o interwencji. Pisałem o możliwości wezwania.
    Czy zainterweniują na terenie nie będącym drogą publiczną - nie wiem.

    --
    Jotte

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1