Czy komornik może zabrać całość wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Thu, 2 Nov 2006 20:59:55 +0000 (UTC), Paweł napisał(a):

> Czy komornik może zabrać całość wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę?

Nie, zajęcie może sięgać max.60% poborów.

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!

do góry

Dnia Thu, 2 Nov 2006 22:03:14 +0100, ===Tomy=== napisał(a):

> Dnia Thu, 2 Nov 2006 20:59:55 +0000 (UTC), Paweł napisał(a):
>
>> Czy komornik może zabrać całość wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę?
>
> Nie, zajęcie może sięgać max.60% poborów.


Oraz kwoty wolnej od zajęcia komorniczego ;)


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Dnia Fri, 3 Nov 2006 02:01:48 +0100, Artur napisał(a):

> Oraz kwoty wolnej od zajęcia komorniczego ;)

Fakt, mea culpa :-)

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!

do góry

Wysokość zajęcia wynagrodzenia zależy od rodzaju świadczenia,
które jest egzekwowane i wacha się od 1/2 (przy egz. świadczeń
niealimentacyjnych) do 3/5 (przy egz. świadczeń alimentacyjnych) jego
wysokości.
Kwota wolna od zajęcia, to ok. 890 zł. brutto (nie dot. egz.
świadczeń alimentacyjnych)

do góry

k...@g...com napisał(a):

> Wysokość zajęcia wynagrodzenia zależy od rodzaju świadczenia,
> które jest egzekwowane i wacha się od 1/2 (przy egz. świadczeń
> niealimentacyjnych) do 3/5 (przy egz. świadczeń alimentacyjnych) jego
> wysokości.
> Kwota wolna od zajęcia, to ok. 890 zł. brutto (nie dot. egz.
> świadczeń alimentacyjnych)

Powiedzmy, że osoba z której ezgekwują pieniądze komornicy zarabia 3000
netto bo rozumiem, że tylko z netto można prowadzić ezgekucję. Mam
dłużnika, który mi wisi kilka tysięcy złotych (za zlecenie - jest
faktura, podpisany odbiór pracy) ale... zarabia 3000 (z małą górką) -
płaci 1500 złotych alimentów (to wiem od jego byłej konkubiny - płaci
przelewem więc nie jest to ezgekucja). Wiem, że lada moment wsiądą mu na
łeb komornicy bo ma sporo długów.

Rozumiem to tak. Zabiorą mu połowę wynagrodzenia i nie będzie już w
stanie płacić alimentów. Wtedy konkubina spuści ze smyczy komornika -
czy egzekucja alimentów ma jakieś pierwszeństwo? Czy pozostali komornicy
będą się jakoś dzielić tym co mu wyszarpią z pensji?

Dla przykładu. Trzech komorników w tym jeden "alimentacyjny" - jak to
będzie wyglądało? Czy wysokość długów - pewnie wielokrotnie
przekraczających miesięczne pobory ma znaczenie w sprawie pierwszeństwa?

A, ponieważ była dłużnika nie ma wyroku sądu w sprawie alimentów a koleś
płaci je dobrowolnie (tak to sobie jakoś podzielił że oddaje byłej
połowe pensji) to do ezgekucji będzie musiała uruchomić sąd. To potrwa
czyli jest szansa, że komornik alimentacyjny włączy się do sprawy
później i będzie więcej do podziału? :)

Majątku żadnego sensownego koleś nie posiada poza starymi meblami i
mieszkaniem spółdzielczym lokatorskim.

do góry

Użytkownik "Juzek Kocimientka" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:eif9vc$3pc$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A, ponieważ była dłużnika nie ma wyroku sądu w sprawie alimentów a koleś
> płaci je dobrowolnie (tak to sobie jakoś podzielił że oddaje byłej
> połowe pensji) to do ezgekucji będzie musiała uruchomić sąd. To potrwa
> czyli jest szansa, że komornik alimentacyjny włączy się do sprawy
> później i będzie więcej do podziału? :)

dokladnie tak, jesli alimenty sa dobrowolne, to ona najpierw bedzie
musiala przez sad te alimenty zasadzic i dopiero wtedy bedzie mogla
sciagac je przez komornika, do tego czasu komornicy sciagajacy zwykle
dlugi beda mieli wiecej kasy dla siebie, wydaje mi sie ze swiadczenia
alimentacyjne maja pierwszenstwo, ale pewnosci nie mam

do góry

Zaspokajanie zależności alimentacyjnych ma pierwszeństwo w trakcie
egzekucji przed innymi należnościami, wyjątkiem są koszty
egzekucyjne.
Do egzekucji (za pośrednictwem komornika) alimentów, a także
wszelkich innych należności niezbędny jest tytuł wykonawczy.

do góry

k...@g...com napisał(a):

> Zaspokajanie zależności alimentacyjnych ma pierwszeństwo w trakcie
> egzekucji przed innymi należnościami, wyjątkiem są koszty
> egzekucyjne.
> Do egzekucji (za pośrednictwem komornika) alimentów, a także
> wszelkich innych należności niezbędny jest tytuł wykonawczy.

Jestem po rozmowie z dłużnikiem (mieszka w innym mieście) i jasno dał mi
do zrozumienia, że jest w takiej sytuacji, że tylko egzekucja komornicza
może mi coś dać bo dobrowolnie nie jest w stanie (chodzi głównie o
dziecko) nic zapłacić. Jak mu zapowiedziały banki, które mu
wypowiedziały kredyty będą z niego ściągać to przez komorników. Jak mu
uświadomiłem (może niepotrzebnie), że jego dobrowolne alimenty nie
uchronią się przed egzekucją czy to moją czy banku to nieco się
wystraszył i powiedział, że w takim razie będzie starał się, żeby wyrok
o alimenty zapadł jak najszybciej. Mnie wisi za wymianę okien (ekipie
która je montowała pieniądze już dawno zapłaciłem) fakture mam i
przyjęcie pracy. Nie wiecie jak to wygląda czasowo - w sumie byłoby
najlepiej żebym był pierwszy z tą egzekucją ale może w przypadku
alimentów sprawa idzie jakoś wyjątkowo szybko. I ostatnie pytanie - jak
to jest z wysokością zasądzonych alimentów. Może sobie sam ustalic ich
wysokość? Sąd mu to przyklepie? Przecież w ten sposób może całą swoją
pensję (minus jakies grosze na życie) przelewać w formie alimentów i jak
będzie to prawnie zaklepane to komornicy nie dostaną od niego nic poza
swoimi kosztami (o ile koszty mogą naruszyć kwotę wolną od zajęcia).

do góry

Użytkownik "Juzek Kocimientka" <k...@i...pl> napisał
>
> Mnie wisi za wymianę okien (ekipie
> która je montowała pieniądze już dawno zapłaciłem) fakture mam i
> przyjęcie pracy. Nie wiecie jak to wygląda czasowo - w sumie byłoby
> najlepiej żebym był pierwszy z tą egzekucją

Masz szansę. Załatwiasz to w postępowaniu uproszczonym więc raczej szybko.
Mi raz zdarzyło się otrzymać nakaz zapłaty w siódmym dniu po złożeniu
pozwu, choć bywało też kilka tygodni.

do góry