Witam Szanownych Grupowiczy mam pytanie; pozwałem z oskarżenia prywatnego
(art. 212 § 1 i 2 kk) delikwenta o zniesławienie. Jednakże ten w stosunku do
mnie wniósł tzw. wzajemny akt oskarżenia (dopuszczony na zasadzie art. 497
kpk), nie byłoby w tym nic dziwnego (jego zresztą prawo do tego), gdyby nie
to, iż w akcie tym zarzuca mi zniesławienie go przed Sądem, a dosłownie
mówiąc przed pracownikami sądu - a formą pomówienia, w jego mniemaniu jest
właśnie mój akt oskarżenia.
W swoim akcie oskarżenia wywodzi, iż składając na niego akt oskarżenia tym
samym zniesławiłem jego osobę w oczach pracowników sądu ( protokolantki,
Sędzia, ławnicy itp).

Zastanawiam, się jak ma postąpić - wnieść o oddalenie tego aktu, czy też
czekać na koniec sprawy i wnieść o uniewinnienie mnie, bądź, co bądź od
"dziwnego" zniesławienia.

Patrząc literalnie na ten tzw. wzajemny akt oskarżenia, to każdy prokurator,
który wnosi akt oskarżenia winien liczyć się z tym, iż oskarżony, który
zostanie uniewinniony wniesie swój akt o zniesławienie go przed organami
Sądu przez tegoż prokuratora.

Pamiętam z wykładów, że niedopuszczalne jest wnoszenie takiego aktu (o
zniesławianie przed organem sądowym), lecz obecnie nie pamiętam, gdzie
szukać wykładni w tym zakresie.

Może ktoś z gupowiczy spotkał się z takim casusem.???

do góry

Użytkownik "Rysiek" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d02o6r$64c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Patrząc literalnie na ten tzw. wzajemny akt oskarżenia, to każdy
prokurator,
> który wnosi akt oskarżenia winien liczyć się z tym, iż oskarżony, który
> zostanie uniewinniony wniesie swój akt o zniesławienie go przed organami
> Sądu przez tegoż prokuratora.

Prokurator w tym zakresie korzysta z immunitetu materialnego (wogole nie
moze odpowiadac za to karnie) - nawet adwokaci z niego korzystaja.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "Rysiek" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d02o6r$64c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczy mam pytanie; pozwałem z oskarżenia prywatnego
> (art. 212 § 1 i 2 kk) delikwenta o zniesławienie. Jednakże ten w stosunku
> do mnie wniósł tzw. wzajemny akt oskarżenia (dopuszczony na zasadzie art.
> 497 kpk),


Nie macie, ludzie innych problemów na głowie?

Pzdr
Leszek

do góry

oskarz go, ze cie znieslawil oskarzajac cie o znieslawienie :)

do góry

Użytkownik "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> napisał w wiadomości
news:d050f1$mnk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> oskarz go, ze cie znieslawil oskarzajac cie o znieslawienie :)

A zaczęło się od standardowego "ty głupku" na co obrażony odpowiedział
pozwem udowadniając, że nie było to zniesławienie a stwierdzenie faktu;)))


Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik "Rysiek" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d02o6r$64c$1@atlantis.news.tpi.pl...

Moim zdaniem taki dokument z jego strony można po prostu potraktować jako
materialny dowód tego, iż "papier wszystko przyjmie". I nic więcej. Sąd się
pośmieje i tyle.

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d04mg0$bkk$1@opal.icpnet.pl...
>
> Nie macie, ludzie innych problemów na głowie?
>

Mamy. Ciebie.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry