-
1. Data: 2017-09-05 15:45:58
Temat: wytoczenie auta
Od: Nikt <n...@l...localhost>
Co mi grozi za wytoczenie siłą auta z mojego miejsca parkingowego i
następnie zadzwonienie na SM, że auto blokuje przejazd, żeby go odholowali?
-
2. Data: 2017-09-05 16:29:30
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2017-09-05 15:45, Nikt wrote:
> Co mi grozi za wytoczenie siłą auta z mojego miejsca parkingowego i
> następnie zadzwonienie na SM, że auto blokuje przejazd, żeby go odholowali?
Co oznacza "moje miejsce parkingowe"? Masz wykupione/oficjalnie
przydzielone, czy zwyczajowo na nim parkujesz?
-
3. Data: 2017-09-05 18:15:30
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-09-05 o 15:45, Nikt pisze:
> Co mi grozi za wytoczenie siłą auta z mojego miejsca parkingowego i
> następnie zadzwonienie na SM, że auto blokuje przejazd, żeby go odholowali?
Każda rzecz ruchoma znajdująca się na terenie nieruchomości w
domniemaniu należy do właściciela gruntu.
-
4. Data: 2017-09-05 18:43:31
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Pie.....sz.
-----
> Każda rzecz ruchoma znajdująca się na terenie nieruchomości w domniemaniu należy do
właściciela gruntu.
-
5. Data: 2017-09-05 18:56:19
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Nikt <n...@l...localhost> wrote:
> Co mi grozi za wytoczenie siłą auta z mojego miejsca parkingowego i
> następnie zadzwonienie na SM, że auto blokuje przejazd, żeby go
> odholowali?
Więcej szczegółów. Gdzie jest to miejsce? W garażu podziemnym, na
zamkniętym parkingu, na terenie osiedla, na ulicy? W jaki sposób jest ono
Twoje? Jest Ci przydzielone lub wykupione przez Ciebie?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
6. Data: 2017-09-05 19:07:32
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Przecież nie to jest istota pytania.
Chodzi o wytoczenia auta skądkolwiek w miejce, w którym postój jest zabroniony.
Inaczej: czy ów wytaczający będzie "kierowcą pojazdu" (do ukarania np. mandatem lub
zasądzenia dozywotniej renty na rzecz osoby, która poniesie szkodę przez tak
wytoczone auto, np. najedzie na nie).
Generalnie polecam twórcy watku temat samoobrony koniecznej w prawie cywilnym (m.in.
RPO cos o tym pisał, ale sądy nie muszą podzielac tamtej opinii).
-
7. Data: 2017-09-05 19:57:11
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: Nikt <n...@l...localhost>
On 2017-09-05 16:29, Uncle Pete wrote:
> On 2017-09-05 15:45, Nikt wrote:
>> Co mi grozi za wytoczenie siłą auta z mojego miejsca parkingowego i
>> następnie zadzwonienie na SM, że auto blokuje przejazd, żeby go
>> odholowali?
>
> Co oznacza "moje miejsce parkingowe"? Masz wykupione/oficjalnie
> przydzielone, czy zwyczajowo na nim parkujesz?
wykupione, zgodnie z KW należy do mnie
-
8. Data: 2017-09-05 19:59:01
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: Nikt <n...@l...localhost>
On 2017-09-05 19:07, ąćęłńóśźż wrote:
> Generalnie polecam twórcy watku temat samoobrony koniecznej w prawie cywilnym
(m.in. RPO cos o tym pisał, ale sądy nie muszą podzielac tamtej opinii).
problem w tym, że znalezienie laweciarza, który odholuje auto, którego
nie jestem właścicielem, jest praktycznie niemożliwe.
-
9. Data: 2017-09-05 20:36:03
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.09.2017 o 19:59, Nikt pisze:
> problem w tym, że znalezienie laweciarza, który odholuje auto, którego
> nie jestem właścicielem, jest praktycznie niemożliwe.
Karne kutasy? Tak czy inaczej - jak pójdzie na ostro, to będziesz musiał
potem kamerę założyć, żeby ci samochodu nie niszczył.
Shrek
-
10. Data: 2017-09-05 23:37:57
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05-09-17 o 15:45, Nikt pisze:
> Co mi grozi za wytoczenie siłą auta z mojego miejsca parkingowego i
> następnie zadzwonienie na SM, że auto blokuje przejazd, żeby go odholowali?
Jeśli przyznasz się, że go wytoczyłeś, to ja osobiście bym Cię ukarał za
blokowanie drogi - to wykroczenie. Jeśli się nie przyznasz, a udowodnią,
żeś je wypchnął i powiadomił, to odpowiedzialność za przestępstwie z
art. 234 / 238 kk.