dzisiaj własnie moja żona dostała do łapki wypowiedzenie..
ponieważ umowiliśmy się , że ja zajmuje sie naszym 9 cio miesiecznym w
tej chwili bobasem , nasza sytuacja nie wyglada zbyt rozowo ....

mam w związku z tym kilka pytań

na piśmie jest data 9 kwietnia 2003 roku
pracodawca zas rozwiazuje umowe o prace z zachowaniem miesięcznego
wypowiedzenia ( umowa na czas nieokreślony , przepracowane 1,5 roku)
z dniem 31 maja 03

czy zona nie powinna dostać tego 30 kwietnia ? i czy data nie powinna
być nieco bardziej adekwatna ??

jeszcze jedno pytanie , co zrobić jeśli przyszła do pracy po to zeby
dac tylko zwolnienie ( ma je od soboty ) a sytuacja tak ją
wewnetrznie rozbiła , ze zapomniala o tym i podpisała wypowiedzenie
????

wdzieczny bede za wszystkie wskazowki

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako sqrczak zamieszkała pod adresem
<j...@w...pl>
w artykule <news:3eacdb3b@news.home.net.pl> napisała w ten deseń:

> dzisiaj własnie moja żona dostała do łapki wypowiedzenie..
> ponieważ umowiliśmy się , że ja zajmuje sie naszym 9 cio miesiecznym w
> tej chwili bobasem , nasza sytuacja nie wyglada zbyt rozowo ....
>
> mam w związku z tym kilka pytań
>
> na piśmie jest data 9 kwietnia 2003 roku
> pracodawca zas rozwiazuje umowe o prace z zachowaniem miesięcznego
> wypowiedzenia ( umowa na czas nieokreślony , przepracowane 1,5 roku)
> z dniem 31 maja 03
>
> czy zona nie powinna dostać tego 30 kwietnia ? i czy data nie powinna
> być nieco bardziej adekwatna ??
>

Data wypowiedzenia jest jak najbardziej prawidłowa - od ostatniego
kwietnia sie liczy do ostatniego maja. Pracodawca może wręczyć je kiedy
chce ;-(

> jeszcze jedno pytanie , co zrobić jeśli przyszła do pracy po to zeby
> dac tylko zwolnienie ( ma je od soboty ) a sytuacja tak ją
> wewnetrznie rozbiła , ze zapomniala o tym i podpisała wypowiedzenie
> ????
>

Oczywiście może wręczyć zwolnienie w pracy, najlepiej za pokwitowaniem,
że oddała i wtedy wypowiedzenie jest nieskuteczne, o ile bedzie na
zwolnieniu do 30 kwietnia. (Bo rozumiem, że miesięczny termin
wypowiedzenia własnie biegnie od 30 kwietnia - tak?)

> wdzieczny bede za wszystkie wskazowki

Może jeszcze złożyć wniosek o urlop wychowawczy i przeczekać gorsze
chwile, o ile jest szansa, że najdejda lepsze.

--
Pozdrawiam
Tatiana

do góry

Xena t...@l...com.pl napisał :


> Data wypowiedzenia jest jak najbardziej prawidłowa - od ostatniego
> kwietnia sie liczy do ostatniego maja. Pracodawca może wręczyć je
> kiedy chce ;-(
>
ok
zawsze mi sie wydawalo , ze jest nieco inaczej ]
ale mniejsza z tym

> > jeszcze jedno pytanie , co zrobić jeśli przyszła do pracy po to
zeby
> > dac tylko zwolnienie ( ma je od soboty ) a sytuacja tak ją
> > wewnetrznie rozbiła , ze zapomniala o tym i podpisała
wypowiedzenie
> > ????
> >
>
> Oczywiście może wręczyć zwolnienie w pracy, najlepiej za
> pokwitowaniem, że oddała i wtedy wypowiedzenie jest nieskuteczne, o
> ile bedzie na zwolnieniu do 30 kwietnia. (Bo rozumiem, że miesięczny
> termin wypowiedzenia własnie biegnie od 30 kwietnia - tak?)
>
nawet jeśli podpisała wypowiedzenie ???
to teraz ja moge pojechać i wreczyc zwolnienie lekarskie ?
i wypowiedzenie jest nieważne ?


dzieki wielkie

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako sqrczak zamieszkała pod adresem
<j...@w...pl>
w artykule <news:3eace2c3$1@news.home.net.pl> napisała w ten deseń:

>> Oczywiście może wręczyć zwolnienie w pracy, najlepiej za
>> pokwitowaniem, że oddała i wtedy wypowiedzenie jest nieskuteczne, o
>> ile bedzie na zwolnieniu do 30 kwietnia. (Bo rozumiem, że miesięczny
>> termin wypowiedzenia własnie biegnie od 30 kwietnia - tak?)
>>
> nawet jeśli podpisała wypowiedzenie ???
> to teraz ja moge pojechać i wreczyc zwolnienie lekarskie ?
> i wypowiedzenie jest nieważne ?
>

podpisała, że odebrała. A że pracodawca wręczył je bezprawnie, bo w
czasie usprawiedliwionej nieobecnosci, to wypowiedzenie nie jest
skuteczne. Miałam podobną sprawę i pracodawca bardzo szybko wycofał się
z wypowiedzenia. Najlepiej niech napisze pismo do pracodawcy i zaniesie
za pokwitowaniem, że jeśli pracodawca nie wycofa wypowiedzenia to udaje
się do sądu pracy. Bo ma na to 7 dni. Zresztą sprawa w sądzie pracy jest
bezpłatna i zawsze mozna ją wycofać.
Powodzenia!

--
Pozdrawiam
Tatiana

do góry

Użytkownik Xena <t...@l...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b8iq6p$4e8$...@n...news.tpi.pl...
>
> podpisała, że odebrała. A że pracodawca wręczył je bezprawnie, bo w
> czasie usprawiedliwionej nieobecnosci,

He? Byla obecna, ale nieobecna?

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Xena t...@l...com.pl napisał :

> podpisała, że odebrała. A że pracodawca wręczył je bezprawnie, bo w
> czasie usprawiedliwionej nieobecnosci, to wypowiedzenie nie jest
> skuteczne. Miałam podobną sprawę i pracodawca bardzo szybko wycofał
> się z wypowiedzenia. Najlepiej niech napisze pismo do pracodawcy i
> zaniesie za pokwitowaniem, że jeśli pracodawca nie wycofa
> wypowiedzenia to udaje się do sądu pracy. Bo ma na to 7 dni. Zresztą
> sprawa w sądzie pracy jest bezpłatna i zawsze mozna ją wycofać.
> Powodzenia!
>
ok
dzięki raz jeszcze
ide walczyć

tzn juz to zawiozlem i teraz dopisuje ...
zajechalem po drodze do inspekcji pracy i pan sie strasznie
interesowal dlaczego zona nie dala zwolnienia jak przyszla ....

i poradzil jeszce zeby orpocz pisma wyslac od razu pozew do sadu
nie wiem pisac go czy nie pisac ....

do góry

Marcin Olender d...@g...pl napisał :


> > podpisała, że odebrała. A że pracodawca wręczył je bezprawnie, bo
w
> > czasie usprawiedliwionej nieobecnosci,
>
> He? Byla obecna, ale nieobecna?
>
no tak sobie mysle , ze przyszla dac zwolnienie ... powiesila kurtke i
od razu przeszli do rzeczy
dziewczyna nie jest wytrzymala psychicznie , i kompletnie ja
rozklekotało ....

jej przelozony powiedzial przed chwila mi ze nakazal jej cos zrobic ,
ale ona tego nie zrobila
wiec raczej nie stawila sie w gotowosci do podjecia zadan sluzbowych

do góry

sqrczak wrote:

> no tak sobie mysle , ze przyszla dac zwolnienie ... powiesila kurtke i
> od razu przeszli do rzeczy
> dziewczyna nie jest wytrzymala psychicznie , i kompletnie ja
> rozklekotało ....

A ja mam głupie myśli.
Przyszła do pracy, dostała wypowiedzenie, miała głowę na karku, wyszła,
poszła do lekarza, dostała zwolnienie.

--
Lekcja Historii:
Gdy ktoś głośno krzyczy, że nie chce umierać za Gdańsk,
nie oczekuj, że będzie gotów umierać za Paryż.

do góry

Użytkownik Jureq <j...@X...ze.spamemX.op.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b8j1ke$v2e$...@n...atman.pl...
> sqrczak wrote:
>
> > no tak sobie mysle , ze przyszla dac zwolnienie ... powiesila kurtke i
> > od razu przeszli do rzeczy
> > dziewczyna nie jest wytrzymala psychicznie , i kompletnie ja
> > rozklekotało ....
>
> A ja mam głupie myśli.
> Przyszła do pracy, dostała wypowiedzenie, miała głowę na karku, wyszła,
> poszła do lekarza, dostała zwolnienie.
>
Ano ano. Niestety takich obecnych-nieobecnych jest w naszym kraju miliony a
placimy za to my. Narzekac na skladke do ZUSu to wszyscy narzekaja, ale jak
przyjdzie co do czego, to kazdy wali po lewe zwolnienie.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Marcin Olender d...@g...pl napisał :

> >
> Ano ano. Niestety takich obecnych-nieobecnych jest w naszym kraju
> miliony a placimy za to my. Narzekac na skladke do ZUSu to wszyscy
> narzekaja, ale jak przyjdzie co do czego, to kazdy wali po lewe
> zwolnienie.
>
bede plakal z tego powodu ....
od kiedy to zus placi za pierwsze dni zwolnienia ?

do góry