eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek samochodem firmowym bez auto-casco
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2007-07-08 19:24:54
    Temat: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: Abdenago <a...@w...pl>

    Witam
    Przytrafiła mi się bardzo niemiła sytuacjam, moj szef próbuje
    wykorzystać ją na moją niekorzysc:

    Miałem wypadek samochodem firmowym bez auto-casco, wracałem z punktu
    oddalonego ponad 600km od siedziby firmy po 2 dniach ciągłej pracy, tak
    się stało iż przysnąłem i wjechałem w pobocze
    samochód nie miał auto-casco gdyż szef nie ubezpieczył go przed wyjazdem
    gdyż miał to zrobić pożniej kiedy znajdzie "tansze ubezpieczenie", ja
    głupi nawet nie pomyslałem że może stać się coś takiego

    samochodem mialem jechac tylko w jedna strone i zostawić go tesciowej
    szefa ktora mieszka wmiejscowosc w ktorej jest oddzial firmy w ktorym
    bylem, jednak samochod sie jej nie spodobal i musilem nim wrocic

    wartość samochodu to około 27 tys zł, samochód jest kompletnie rozbity,
    szef żąda odemnie abym kupił od niego wrak za 30 tys zł, oczywiście nie
    dysponuje takimi pieniędzmi wiec wymyslił że udzieli mi na niego kredytu
    a w ramach odsetek bede wykonywał dla niego pracę bez wynagrodzenia

    dodam iż nie jestem zatrudniony na umowe o prace tylko prowadze wlasna
    dzialanosc

    czy szef moze zadac odemnie czegos takiego ? ile tak naprawde powinienem
    zaplacić za samochód i w jakiej formie ?



    Piotr


  • 2. Data: 2007-07-08 19:30:53
    Temat: Re: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 08.07.2007 Abdenago <a...@w...pl> napisał/a:
    > wartość samochodu to około 27 tys zł, samochód jest kompletnie rozbity,
    > szef żąda odemnie abym kupił od niego wrak za 30 tys zł, oczywiście nie
    > dysponuje takimi pieniędzmi wiec wymyslił że udzieli mi na niego kredytu
    > a w ramach odsetek bede wykonywał dla niego pracę bez wynagrodzenia
    > dodam iż nie jestem zatrudniony na umowe o prace tylko prowadze wlasna
    > dzialanosc

    Zatem niestety masz ogromny problem. Gdybyś pracował na umowę o pracę, to
    szef mógłby żądać jedynie trzykrotności Twojego wynagrodzenia, przynajmniej
    o ile nie byłoby specjalnej umowy między wami w tym względzie. Niestety
    obecnie szef może żądać po prostu pokrycia szkody, czyli przywrócenia
    samochodu do stanu sprzed wypadku (przy czym kwota ta nie może przekraczać
    wartości auta sprzed wypadku) lub zwrotu wartości pojazdu (przy czym jeśli
    zwrócisz całą wartość pojazdu, to wrak sobie możesz wziąć). Przykre.
    --
    Samotnik


  • 3. Data: 2007-07-08 19:40:26
    Temat: Re: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f6rdlm$lih$1@inews.gazeta.pl Abdenago
    <a...@w...pl> pisze:

    > ile tak naprawde powinienem zaplacić za samochód i w jakiej formie ?
    Zakres odpowiedzialności materialnej pracownika określony jest w KP Dział 5
    Rozdział 1 i Rozdział 2 (od art. 114).
    Powierzono ci mienie. Przyjąłeś je. Zepsułeś. Art. 124 §2 (ale uwaga na art.
    Rozdziału 1).
    Chyba, że zachodzą jeszcze jakieś inne nie wskazane przez ciebie
    okoliczności.

    --
    Jotte


  • 4. Data: 2007-07-08 19:42:01
    Temat: SPROSTOWANIE
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f6rej8$f2d$1@news.dialog.net.pl Jotte
    <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

    Nie doczytałem, że nie masz umowy o pracę.
    Wszystko co napisałem nie ma zastosowania.

    --
    Jotte


  • 5. Data: 2007-07-08 19:45:00
    Temat: Re: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:slrnf92eub.rnu.samotnik@localhost.localdomain Samotnik
    <s...@W...samotnik.art.pl> pisze:

    >> wartość samochodu to około 27 tys zł, samochód jest kompletnie rozbity,
    >> szef żąda odemnie abym kupił od niego wrak za 30 tys zł, oczywiście nie
    >> dysponuje takimi pieniędzmi wiec wymyslił że udzieli mi na niego kredytu
    >> a w ramach odsetek bede wykonywał dla niego pracę bez wynagrodzenia
    >> dodam iż nie jestem zatrudniony na umowe o prace tylko prowadze wlasna
    >> dzialanosc
    > Zatem niestety masz ogromny problem. Gdybyś pracował na umowę o pracę, to
    > szef mógłby
    On nie ma szefa.

    --
    Jotte


  • 6. Data: 2007-07-08 19:52:28
    Temat: Re: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 08.07.2007 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał/a:
    > W wiadomości news:slrnf92eub.rnu.samotnik@localhost.localdomain Samotnik
    ><s...@W...samotnik.art.pl> pisze:
    >
    >>> wartość samochodu to około 27 tys zł, samochód jest kompletnie rozbity,
    >>> szef żąda odemnie abym kupił od niego wrak za 30 tys zł, oczywiście nie
    >>> dysponuje takimi pieniędzmi wiec wymyslił że udzieli mi na niego kredytu
    >>> a w ramach odsetek bede wykonywał dla niego pracę bez wynagrodzenia
    >>> dodam iż nie jestem zatrudniony na umowe o prace tylko prowadze wlasna
    >>> dzialanosc
    >> Zatem niestety masz ogromny problem. Gdybyś pracował na umowę o pracę, to
    >> szef mógłby
    > On nie ma szefa.

    Napisałem "gdybyś pracował na umowę o pracę". Wówczas by miał.
    --
    Samotnik
    http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 7. Data: 2007-07-08 19:55:11
    Temat: Re: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:slrnf92g6q.tmg.samotnik@localhost.localdomain Samotnik
    <s...@W...samotnik.art.pl> pisze:

    >> On nie ma szefa.
    > Napisałem "gdybyś pracował na umowę o pracę". Wówczas by miał.
    Napisałeś:
    <cit>
    obecnie szef może żądać po prostu pokrycia szkody
    </cit>

    --
    Jotte


  • 8. Data: 2007-07-08 20:00:38
    Temat: Re: wypadek samochodem firmowym bez auto-casco
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 08.07.2007 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał/a:
    > W wiadomości news:slrnf92g6q.tmg.samotnik@localhost.localdomain Samotnik
    ><s...@W...samotnik.art.pl> pisze:
    >
    >>> On nie ma szefa.
    >> Napisałem "gdybyś pracował na umowę o pracę". Wówczas by miał.
    > Napisałeś:
    ><cit>
    > obecnie szef może żądać po prostu pokrycia szkody
    ></cit>

    Okej, niech będzie.
    --
    Samotnik
    http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 9. Data: 2007-07-08 20:06:21
    Temat: Re: SPROSTOWANIE
    Od: Abdenago <a...@w...pl>

    Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:f6rej8$f2d$1@news.dialog.net.pl Jotte
    > <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:
    >
    > Nie doczytałem, że nie masz umowy o pracę.
    > Wszystko co napisałem nie ma zastosowania.
    >


    czyli rozumiem iż musze pokryc szkode w pełnej wysokości tzn wartosc
    auta - wartosc wraku ?
    kto moze ocenić jaka była wartośc auta przed wypadkiem ? auta ma za soba
    dosc dluga historie kolizji i napewno bylo warte mniej niz podobne
    auta na rynku.




    Piotr


  • 10. Data: 2007-07-08 20:07:41
    Temat: Re: SPROSTOWANIE
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 08.07.2007 Abdenago <a...@w...pl> napisał/a:
    >> Nie doczytałem, że nie masz umowy o pracę.
    >> Wszystko co napisałem nie ma zastosowania.
    >>
    >
    >
    > czyli rozumiem iż musze pokryc szkode w pełnej wysokości tzn wartosc
    > auta - wartosc wraku ?
    > kto moze ocenić jaka była wartośc auta przed wypadkiem ? auta ma za soba
    > dosc dluga historie kolizji i napewno bylo warte mniej niz podobne
    > auta na rynku.

    W razie sporu oceni to sąd.
    --
    Samotnik
    http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1