-
1. Data: 2003-10-01 20:35:00
Temat: wypadek
Od: "Majka" <m...@w...pl>
PILNIE PROSZĘ O POMOC!!!!
Czy osoba wsiadając ( poraz pierwszy) do samochodu prowadzonego przez
znajomego, będącego osobą dorosłą powinna pytać go czy posiada prawo jazdy,
nawet w sytuacji gdy widziała go kilkakrotnie za kierownicą? Czy brak
takiego zapytania ze strony pasażera można potraktować jako niedołożenie
należytej staranności ( winę) i czy taka sytuacja może stanąć u podstaw
obniżenia odszkodowania przez ubezpoieczyciela na podstawie przyczynienia
się poszkodowanego do powstania szkody?
--
Kasia F
-
2. Data: 2003-10-01 21:18:17
Temat: Re: wypadek
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"Majka" <m...@w...pl> wrote in message
news:blff6r$fh4$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>
> PILNIE PROSZĘ O POMOC!!!!
> Czy osoba wsiadając ( poraz pierwszy) do samochodu prowadzonego przez
> znajomego, będącego osobą dorosłą powinna pytać go czy posiada prawo
jazdy,
> nawet w sytuacji gdy widziała go kilkakrotnie za kierownicą? Czy brak
> takiego zapytania ze strony pasażera można potraktować jako niedołożenie
> należytej staranności ( winę) i czy taka sytuacja może stanąć u podstaw
> obniżenia odszkodowania przez ubezpoieczyciela na podstawie przyczynienia
> się poszkodowanego do powstania szkody?
>
Kurde, to już doszło do tego, że wsiadając do autobusu mam żądać od kierowcy
okazania prawa jazdy.
-
3. Data: 2003-10-02 09:24:42
Temat: Re: wypadek
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Majka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:blff6r$fh4$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>
> PILNIE PROSZĘ O POMOC!!!!
> Czy osoba wsiadając ( poraz pierwszy) do samochodu prowadzonego przez
> znajomego, będącego osobą dorosłą powinna pytać go czy posiada prawo
jazdy,
> nawet w sytuacji gdy widziała go kilkakrotnie za kierownicą? Czy brak
> takiego zapytania ze strony pasażera można potraktować jako niedołożenie
> należytej staranności ( winę) i czy taka sytuacja może stanąć u podstaw
> obniżenia odszkodowania przez ubezpoieczyciela na podstawie przyczynienia
> się poszkodowanego do powstania szkody?
>
> --
> Kasia F
>
Idac tokiem myslenia ubezpieczyciala to kazde wejscie do samochodu ktory
prowadzi
ktos inny bedzie mozna uznac za przyczynienie sie do powst szkody.
Malo tego. Jesli zlamiemy noge na chodniku to tez przyczynilismy sie do tego
bo przeciez moglismy isc druga strona ulicy albo po prostu nie wychodzic z
domu...-ale co
jesli w domu spadniemy ze stolka- to proste: nie trzeba bylo siedziec (bo
przyczynimy sie do powstania szkody)
w domu tylko wyjsc na spacer po chodniku... ;-)))
MSZ totalna bzdura, chociaz sprytnie sformulowana. Na szczescie w KC
istnieja klauzule generalne typu zasady
wspolzycia spolecznego..
Co mysla na ten temat inni grupowicze?
-
4. Data: 2003-10-02 15:38:41
Temat: Re: wypadek
Od: "Adam Keller" <a...@N...gazeta.pl>
Majka <m...@w...pl> napisał(a):
>
>
> PILNIE PROSZĘ O POMOC!!!!
> Czy osoba wsiadając ( poraz pierwszy) do samochodu prowadzonego przez
> znajomego, będącego osobą dorosłą powinna pytać go czy posiada prawo jazdy,
> nawet w sytuacji gdy widziała go kilkakrotnie za kierownicą? Czy brak
> takiego zapytania ze strony pasażera można potraktować jako niedołożenie
> należytej staranności ( winę) i czy taka sytuacja może stanąć u podstaw
> obniżenia odszkodowania przez ubezpoieczyciela na podstawie przyczynienia
> się poszkodowanego do powstania szkody?
>
> --
> Kasia F
>
bez wątpienia przyda się tu pomoc prawna
może www.wypadki.ig.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-10-02 16:47:59
Temat: Re: wypadek
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Moim zdaniem nie. Ubezpieczyciel musiałby dowieść, że osoba ta wiedziała o
tym, że kierujący nie ma prawa jazdy.