kilka pytan, ktore nasunely mi sie pod wyplywem pewnego najemcy:
1. w wynajetym mieszkaniu (kawalerka) zyja 2 niespokrewnione, ale
znajome sobie, osoby. czy lepiej spisywac z kazda osobna umowe, czy jedna
wspolna? a moze wystarczy z jedna osoba?
2. jesli obie osoby skladaja sie "po polowie" na wszystkie oplaty (w tym
kaucje) i jedna z nich chce sie wyprowadzic, a w umowie nie bylo mowy o
zadnym podziale, tylko kwocie "calosciowej", to czy jednej z tych osob
trzeba oddac polowe kaucji, itp.?

--
pozdrawiam
Psychik

do góry

Psychik wrote:
> kilka pytan, ktore nasunely mi sie pod wyplywem pewnego najemcy:
> 1. w wynajetym mieszkaniu (kawalerka) zyja 2 niespokrewnione, ale
> znajome sobie, osoby. czy lepiej spisywac z kazda osobna umowe, czy
> jedna wspolna? a moze wystarczy z jedna osoba?

Mozna spisac jedna umowe, w ktorej beda wymienione obydwie osoby ( jako
najemcy ) albo jedna osoba jako najemca, a druga osoba bedzie posiadala
tylko prawo zamieszkania ( ale nie bedzie strona umowy ).


> 2. jesli obie osoby skladaja sie "po polowie" na wszystkie oplaty
> (w tym kaucje) i jedna z nich chce sie wyprowadzic, a w umowie nie
> bylo mowy o zadnym podziale, tylko kwocie "calosciowej", to czy
> jednej z tych osob trzeba oddac polowe kaucji, itp.?

To zalezy od umowy.


pozdrawiam
--
Mithos
m...@o...No.More.Spam.(pl)
GG 3442873

do góry