posiadam urządzenie elektroniczne firmy X, które się zepsuło. w
urządzeniu X została stwierdzona fabryczna wada komponentu
wyprodukowanego przez firmę Y. w ramach gwarancji X wymienił urządzenie
na nowe, sprawne, ale ponownie z wadliwym komponentem firmy Y. dodatkowo
firma Y poinformowała publicznie o usterce komponentu w oficjalnej
specyfikacji i usunęła ją w procesie produkcyjnym. firma X posiada już w
sprzedaży urządzenia z nową wersją komponentu.

czy tak faktycznie może być, że w ramach wymiany otrzymuję urządzenie z
wadą, które na razie działa? dopuszczam taką możliwość, ale chciałbym
się upewnić bo pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją. przykładowo,
jak jest wezwanie w branży motoryzacyjnej z powodu usterki to wymieniają
na element jej pozbawiony co wydaje mi się słuszną tendencją i ogólnie
przyjętą praktyką.

ale może jest wszystko w porządku z prawnego punktu widzenia? uprzejmie
proszę o poradę, bo wolałbym otrzymać urządzenie w pełni sprawne a nie
bardzo wiem czy i na co mogę się powołać w tej sytuacji. czy mam jakieś
możliwości manewru poza cierpliwym czekaniem aż urządzenie się zepsuje i
egzekwowaniem gwarancji (lub sprzedażą urządzenia, co nie jest fair w
stosunku do potencjalnego nabywcy, i zakupem innego)?

jestem w sytuacji, kiedy wadliwe urządzenie muszę zastąpić innym
wadliwym urządzeniem. nie jest to za bardzo mądre i zgodne z dobrymi
praktykami oraz niesie sporo innych problemów dla mnie. jest kwestią
czasu gdy znów się zepsuje bo wada ujawnia się prędzej lub później.
oczywiście, gdy się zepsuje, to X znowu je wymieni. jednak poza kupnem
innego urządzenia i pozbyciem się jakoś tego wymienionego nic mi nie
przychodzi do głowy jak się z tego wykaraskać. coś sensownego da się z
tym zrobić?

pozdrawiam,
geos

do góry

W dniu wtorek, 5 grudnia 2017 11:02:36 UTC+1 użytkownik geos napisał:
> posiadam urządzenie elektroniczne firmy X, które się zepsuło. w
> urządzeniu X została stwierdzona fabryczna wada komponentu
> wyprodukowanego przez firmę Y. w ramach gwarancji X wymienił urządzenie
> na nowe, sprawne, ale ponownie z wadliwym komponentem firmy Y. dodatkowo
> firma Y poinformowała publicznie o usterce komponentu w oficjalnej
> specyfikacji i usunęła ją w procesie produkcyjnym. firma X posiada już w
> sprzedaży urządzenia z nową wersją komponentu.
>
> czy tak faktycznie może być, że w ramach wymiany otrzymuję urządzenie z
> wadą, które na razie działa? dopuszczam taką możliwość, ale chciałbym
> się upewnić bo pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją. przykładowo,
> jak jest wezwanie w branży motoryzacyjnej z powodu usterki to wymieniają
> na element jej pozbawiony co wydaje mi się słuszną tendencją i ogólnie
> przyjętą praktyką.
>
> ale może jest wszystko w porządku z prawnego punktu widzenia? uprzejmie
> proszę o poradę, bo wolałbym otrzymać urządzenie w pełni sprawne a nie
> bardzo wiem czy i na co mogę się powołać w tej sytuacji. czy mam jakieś
> możliwości manewru poza cierpliwym czekaniem aż urządzenie się zepsuje i
> egzekwowaniem gwarancji (lub sprzedażą urządzenia, co nie jest fair w
> stosunku do potencjalnego nabywcy, i zakupem innego)?
>
> jestem w sytuacji, kiedy wadliwe urządzenie muszę zastąpić innym
> wadliwym urządzeniem. nie jest to za bardzo mądre i zgodne z dobrymi
> praktykami oraz niesie sporo innych problemów dla mnie. jest kwestią
> czasu gdy znów się zepsuje bo wada ujawnia się prędzej lub później.
> oczywiście, gdy się zepsuje, to X znowu je wymieni. jednak poza kupnem
> innego urządzenia i pozbyciem się jakoś tego wymienionego nic mi nie
> przychodzi do głowy jak się z tego wykaraskać. coś sensownego da się z
> tym zrobić?
>
A co odpisał Tobie producent urządzenia x gdy poprosiłeś go o wymianę wadliwego
komponentu y na niewadliwy?

do góry

Użytkownik "geos" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a266eba$0$5144$6...@n...neostrada
.pl...
>posiadam urządzenie elektroniczne firmy X, które się zepsuło. w
>urządzeniu X została stwierdzona fabryczna wada komponentu
>wyprodukowanego przez firmę Y. w ramach gwarancji X wymienił
>urządzenie na nowe, sprawne, ale ponownie z wadliwym komponentem
>firmy Y. dodatkowo firma Y poinformowała publicznie o usterce
>komponentu w oficjalnej specyfikacji i usunęła ją w procesie
>produkcyjnym. firma X posiada już w sprzedaży urządzenia z nową
>wersją komponentu.

>czy tak faktycznie może być, że w ramach wymiany otrzymuję urządzenie
>z wadą, które na razie działa? dopuszczam taką możliwość, ale
>chciałbym się upewnić bo pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją.
>przykładowo, jak jest wezwanie w branży motoryzacyjnej z powodu
>usterki to wymieniają na element jej pozbawiony co wydaje mi się
>słuszną tendencją i ogólnie przyjętą praktyką.

W branzy motoryzacyjnej, bo gdzie jeszcze widziales taka praktyke ?

a) zglosic sie do rzecznika konsumentow, on pewnie pomoze napisac
stosowne pismo

b) jak sie psuje komponent ? Bo jesli np grozi pozarem, to podkablowac
do UOKiK produkt niebezpieczny, wtedy beda musieli wymienic.

>ale może jest wszystko w porządku z prawnego punktu widzenia?
>uprzejmie proszę o poradę, bo wolałbym otrzymać urządzenie w pełni
>sprawne a nie bardzo wiem czy i na co mogę się powołać w tej
>sytuacji. czy mam jakieś możliwości manewru poza cierpliwym czekaniem
>aż urządzenie się zepsuje i egzekwowaniem gwarancji (lub sprzedażą
>urządzenia, co nie jest fair w stosunku do potencjalnego nabywcy, i
>zakupem innego)?

Pismo warto napisac. Przyda sie, ze niezgodnosc z umowa zglosiles w
terminie ..

J.

do góry

On 05.12.2017 11:29, Kris wrote:
> A co odpisał Tobie producent urządzenia x gdy poprosiłeś go o wymianę wadliwego
komponentu y na niewadliwy?

producent urządzenia X napisał, że wymieniają urządzenie na nowe z
powodu wady, której nie potrafią usunąć.

pozdrawiam,
geos

do góry

On 05.12.2017 11:32, J.F. wrote:

> W branzy motoryzacyjnej, bo gdzie jeszcze widziales taka praktyke ?

nie mam innego doświadczenia. no może poza tym, że wymieniałem kiedyś
buty. dali mi takie same, które jednak się nie rozleciały tak szybko jak
poprzednie :)

> a) zglosic sie do rzecznika konsumentow, on pewnie pomoze napisac
> stosowne pismo
>
> b) jak sie psuje komponent ? Bo jesli np grozi pozarem, to podkablowac
> do UOKiK produkt niebezpieczny, wtedy beda musieli wymienic.

całe urządzenie nie działa w ogóle. nie grozi to pożarem.

pozdrawiam,
geos

do góry

W dniu wtorek, 5 grudnia 2017 11:44:10 UTC+1 użytkownik geos napisał:
> On 05.12.2017 11:29, Kris wrote:
> > A co odpisał Tobie producent urządzenia x gdy poprosiłeś go o wymianę wadliwego
komponentu y na niewadliwy?
>
> producent urządzenia X napisał, że wymieniają urządzenie na nowe z
> powodu wady, której nie potrafią usunąć.

A co odpisał jak napisałeś że przysłali Tobie nowe urządzenie z wadliwym komponentem
y i prosisz o wymianę na urządzenie z komponentem y niewadliwym?

do góry

W dniu wtorek, 5 grudnia 2017 11:47:41 UTC+1 użytkownik geos napisał:
> On 05.12.2017 11:32, J.F. wrote:
>
> > W branzy motoryzacyjnej, bo gdzie jeszcze widziales taka praktyke ?
>
> nie mam innego doświadczenia. no może poza tym, że wymieniałem kiedyś
> buty. dali mi takie same, które jednak się nie rozleciały tak szybko jak
> poprzednie :)
>
> > a) zglosic sie do rzecznika konsumentow, on pewnie pomoze napisac
> > stosowne pismo
> >
> > b) jak sie psuje komponent ? Bo jesli np grozi pozarem, to podkablowac
> > do UOKiK produkt niebezpieczny, wtedy beda musieli wymienic.
>
> całe urządzenie nie działa w ogóle. nie grozi to pożarem.

A może producent komponentu y wymieni Tobie wadliwy na sprawny?
O ile to oczywiście technicznie możłiwe

do góry

On 05.12.2017 11:54, Kris wrote:
> W dniu wtorek, 5 grudnia 2017 11:44:10 UTC+1 użytkownik geos napisał:
>> On 05.12.2017 11:29, Kris wrote:
>>> A co odpisał Tobie producent urządzenia x gdy poprosiłeś go o wymianę wadliwego
komponentu y na niewadliwy?
>>
>> producent urządzenia X napisał, że wymieniają urządzenie na nowe z
>> powodu wady, której nie potrafią usunąć.
>
> A co odpisał jak napisałeś że przysłali Tobie nowe urządzenie z wadliwym
komponentem y i prosisz o wymianę na urządzenie z komponentem y niewadliwym?
>

tego jeszcze nie zrobiłem. nie wiem na co się powołać.

> A może producent komponentu y wymieni Tobie wadliwy na sprawny?
> O ile to oczywiście technicznie możłiwe

to niestety nie jest możliwe gdyż zmiana specyfikacji komponentu
pociągnęła za sobą subtelne zmiany w samym urządzeniu (tzn. ciągle
sprzedawane jest pod tą samą nazwą, ale z innym numerem wersji). wymiana
wyłącznie komponentu firmy Y nie załatwiłaby sprawy.

pozdrawiam
geos

do góry

On 2017-12-05, geos <g...@S...autograf.pl> wrote:
> całe urządzenie nie działa w ogóle. nie grozi to pożarem.

A zdradź, jeśli możesz, co to konkretnie jest, to może ktoś coś wymyśli.

--
Marcin

do góry

On 05.12.2017 12:40, Marcin Debowski wrote:
> On 2017-12-05, geos <g...@S...autograf.pl> wrote:
>> całe urządzenie nie działa w ogóle. nie grozi to pożarem.
>
> A zdradź, jeśli możesz, co to konkretnie jest, to może ktoś coś wymyśli.

jest to serwerowa płyta główna firmy X z procesorem firmy Y, który to
procesor w konkretnej rewizji posiada wadę skutkująca unieruchomieniem
płyty już po kilkunastu miesiącach pracy. firma X posiada już płyty
serwerowe z poprawioną rewizją procesora.

pozdrawiam
geos

do góry