-
1. Data: 2006-02-14 14:00:09
Temat: wózkownia - proszę o podpowiedź
Od: "Dominika" <d...@w...pl>
Witam,
mieszkam w bloku spółdzielczym na III piętrze, bez windy
W bloku jest wydzielone pomieszczenie przeznaczone na wózki rowery itp.
Ponieważ w bloku mieszkaja sami strasi ludzie to wózkownia nie była uzywana
x lat i ktos wynajął pomieszczenie od spółdzielni i zrobił sobie z niego
dodatkową piwnicę.
Jednakże zostałam mamą i korzystanie z tego pomieszczenia stało się dla mnie
palącą koniecznością.
Niestety próba dogadania się z obecnymi użytkownikami X
(chciałam trzymać tam tylko stelaż i dołożyć się do czynszu)
a także interwencja w spółdzielni
(państwoX użytkują to pomieszczenie od 30 lat wyremontowali je i takie
bleble, czekam ciągle na pismo (5 tygodni!) bo powiedziałam pani w
administracji że na gębę ja nic nie załatwiam i ma być pismo),
nic nie dały.
Co mogę zrobić? Naprawdę zależy mi na pomieszczeniu, dzwiganie wózka z
prawie 8 kg dzieckiem to mordęga, kręgosłup mi siada :(
Pomożecie?
Pozdrawiam
Dominika
-
2. Data: 2006-02-14 14:41:54
Temat: Re: wózkownia - proszę o podpowiedź
Od: "Graszka" <g...@w...pl>
Użytkownik "Dominika" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dssnpf$nl7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> mieszkam w bloku spółdzielczym na III piętrze, bez windy
>
> W bloku jest wydzielone pomieszczenie przeznaczone na wózki rowery itp.
> Ponieważ w bloku mieszkaja sami strasi ludzie to wózkownia nie była
> uzywana x lat i ktos wynajął pomieszczenie od spółdzielni i zrobił sobie z
> niego dodatkową piwnicę.
> Jednakże zostałam mamą i korzystanie z tego pomieszczenia stało się dla
> mnie palącą koniecznością.
> Niestety próba dogadania się z obecnymi użytkownikami X
> (chciałam trzymać tam tylko stelaż i dołożyć się do czynszu)
> a także interwencja w spółdzielni
> (państwoX użytkują to pomieszczenie od 30 lat wyremontowali je i takie
> bleble, czekam ciągle na pismo (5 tygodni!) bo powiedziałam pani w
> administracji że na gębę ja nic nie załatwiam i ma być pismo),
> nic nie dały.
>
> Co mogę zrobić? Naprawdę zależy mi na pomieszczeniu, dzwiganie wózka z
> prawie 8 kg dzieckiem to mordęga, kręgosłup mi siada :(
> Pomożecie?
> Pozdrawiam
> Dominika
W moim bloku też jest takie pomieszczenie i zostało sfinansowane z naszych
(mieszkańców) środków, tak jak cały blok. Tzn. my braliśmy krdyt w banku na
całą inwestycję, my ten kredyt spłacaliśmy w czasach, gdy odsetki bankowe
były na poziomie 40% i nie wyobrażam sobie, aby spółdzielnia mogła w ramach
swojego widzimisię oddać takie pomieszczenie jednej rodzinie. Swego czasu
część naszej wózkowni chcieli przejąć właściciele sklepiku mieszczącego się
na niskim parterze (na magazyn), ale mieszkańcy nie wyrazili na to zgody i
koniec tematu.
Nie popuszczaj, bo to co się dzieje czasami w spółdzielniach przechodzi
wyobraźnię zwykłego śmiertelnika. Nawet autorzy s-f byliby zaskoczeni. W
ostateczności dobrze byłoby może jakąś petycję zredagować i przebiec się po
mieszkaniach zbierając podpisy za przywróceniem poprzedniej funkcji tego
lokalu. A skoro mieszkańcy są wiekowi, to może też tam mogliby trzymać
wózeczki odwiedzających ich wnuków?
Trzymaj się! Graszka.
-
3. Data: 2006-02-14 21:07:25
Temat: Re: wózkownia - proszę o podpowiedź
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Dominika [###d...@w...pl.###] napisał:
Sprawdź, czy w spółdzielni macie coś takiego, jak regulamin. W tym
regulaminie powinna być wzmianka o sposobie użytkowania wózkowni.
Potem wezwanie do spółdzielni o przestrzeganie regulaminu. Ale tak
naprawdę, to będzie ciężko wywalczyć, bowiem przepisy o warunkach
technicznych budowli nie przewidują konieczności istnienia wózkowni.
Ale możesz postraszyć spółdzielnię Nadzorem Budowlanym za samowolną
zmianę przeznaczenia publicznie dostępnej wózkowni na piwnicę. Przy
czym raczej liczył bym na niewiedzę spółdzielni, niż działania
Inspekcji. Nic innego mi do głowy nie przychodzi.
-
4. Data: 2006-02-14 21:13:03
Temat: Re: wózkownia - proszę o podpowiedź
Od: "Dominika" <d...@w...pl>
Użytkownik "Dominika" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dssnpf$nl7$1@atlantis.news.tpi.pl...
Serdeczne dzięki za odpowiedzi, jak się coś ruszy to dam znać.
pozdrawiam
dominika