witam,
Czy ktos wie kto to jest windykator inspektor regionalny i jakie ma
uprawnienia?
Che wejsc do mojego mieszkania i spisac wszystko co mozna sprzedac aby
pokryc moj dlug w Idei (3 tys zl)
Czy ma takie prawo (jest to pracownik firmy Kasolvenzia Polsak).

do góry

Paweł K napisał(a):
> Czy ktos wie kto to jest windykator inspektor regionalny i jakie ma
> uprawnienia?

takie jak Ty

> Che wejsc do mojego mieszkania i spisac wszystko co mozna sprzedac aby
> pokryc moj dlug w Idei (3 tys zl)
> Czy ma takie prawo (jest to pracownik firmy Kasolvenzia Polsak).

nie
możesz nie otwierać mu drzwi

KG

do góry

Paweł K napisał(a):
> witam,
> Czy ktos wie kto to jest windykator inspektor regionalny i jakie ma
> uprawnienia?

Nie ma zadnych uprawnien. Mozna do kopnac w 4 litery.


> Che wejsc do mojego mieszkania i spisac wszystko co mozna sprzedac aby
> pokryc moj dlug w Idei (3 tys zl)

Chciec to sobie moze.


> Czy ma takie prawo (jest to pracownik firmy Kasolvenzia Polsak).

Nie ma. Mozesz mu powiedziec zeby spadal.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

ok
dzieki za inormacje

"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:dgpp2i$irp$2@news.onet.pl...
> Paweł K napisał(a):
>> witam,
>> Czy ktos wie kto to jest windykator inspektor regionalny i jakie ma
>> uprawnienia?
>
> Nie ma zadnych uprawnien. Mozna do kopnac w 4 litery.
>
>
>> Che wejsc do mojego mieszkania i spisac wszystko co mozna sprzedac aby
>> pokryc moj dlug w Idei (3 tys zl)
>
> Chciec to sobie moze.
>
>
>> Czy ma takie prawo (jest to pracownik firmy Kasolvenzia Polsak).
>
> Nie ma. Mozesz mu powiedziec zeby spadal.
>
>
> --
> pozdrawiam
> Mithos

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dgpp2i$irp$2@news.onet.pl...
>
> Mozna do kopnac w 4 litery.

Art. 217 kk

do góry

Alek napisał(a):

> Art. 217 kk

Przeczytaj sobie tez drugi paragraf.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dgpsnn$sak$1@news.onet.pl...
> Alek napisał(a):
>
> > Art. 217 kk
>
> Przeczytaj sobie tez drugi paragraf.

Przeczytałem, ale w historii Pawła nie ma nic co dawałoby podstawy do jego
zastosowania. Zresztą wchodziłoby w rachubę odstąpienie od wymierzenia
kary a nie uniewinnienie.

do góry

Alek napisał(a):

> Przeczytałem, ale w historii Pawła nie ma nic co dawałoby podstawy do jego
> zastosowania. Zresztą wchodziłoby w rachubę odstąpienie od wymierzenia
> kary a nie uniewinnienie.

Zawsze mozna to tak przedstawic, iz wyjdzie na to, ze windykator
BEZPRAWNIE wtargnal do mieszkania i tam zaczal sie zbytnio panoszyc.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dgrb9o$l4r$1@news.onet.pl...
>
> Zawsze mozna to tak przedstawic,

Czyli skłamać?

> iz wyjdzie na to, ze windykator
> BEZPRAWNIE wtargnal do mieszkania i tam zaczal sie zbytnio panoszyc.

Ale póki co z pierwszego postu wiemy, że windykator CHCE wejść do
mieszkania a nie że WSZEDŁ wbrew woli mieszkańca. Dla mnie 'chce wejść' to
znaczy: puka do drzwi i pyta czy może wejść. Do tego momentu wszystko jest
cacy i 'kopnac w 4 litery' to byłaby niczym nie uzasadniona napaść.

do góry

Alek napisał(a):

> Czyli skłamać?

Sure.


> Ale póki co z pierwszego postu wiemy, że windykator CHCE wejść do
> mieszkania a nie że WSZEDŁ wbrew woli mieszkańca. Dla mnie 'chce wejść' to
> znaczy: puka do drzwi i pyta czy może wejść. Do tego momentu wszystko jest
> cacy i 'kopnac w 4 litery' to byłaby niczym nie uzasadniona napaść.

Jak puka i sie pyta to mu nalezy zatrzasnac drzwi przed nosem. A jak
bedzie robil cos wiecej to nalezy go pogonic.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry