Dotychczas byłem pewny, że prawnie ustaloną granicą, powyżej której nie ma już
mowy o pedofilii, jest UKOŃCZONE 15 lat. Chodził mi bowiem po głowie jakiś
paragraf mniej więcej takiej treści: "Kto dopuszcza się takich a takich czynów
z osobą PONIŻEJ 15 roku życia, podlega takiej a takiej karze" (inna sprawa, że
sporo ludzi z jakichś powodów uważa, że ta granica wynosi 16 lat). Co prawda z
punktu widzenia logiki to, że poniżej 15 roku życia coś jest karalne, nie
oznacza, że od 15 lat w górę karalne nie jest, ale sądziłem, że ten przepis
właśnie tak należało interpretować-poniżej 15 lat zabronione, od 15 lat wzwyż-
legalne.

Ostatnio oglądałem jednak pewien talk-show, który zachwiał również moimi
przekonaniami. Otóż toczyła się w nim dyskusja między jakimś człowiekiem
oskarżonym o pedofilię a prawnikiem. Ku mojemu zdziwieniu, ów PRAWNIK (więc
człowiek, który powinien znać przepisy przynajmniej w stopniu wystarczającym do
prowadzenia merytorycznej dyskusji na dany temat), właśnie w kontekście
pedofilii jako graniczny wiek wyraźnie podał... 16 lat (konkretnie mówił coś o
sprawdzaniu czy ktoś ma np. 15 lat i 9 miesięcy czy 16 lat). Jeszcze większy
zamęt wprowadziła inna pani PRAWNIK, siedząca na widowni, najwyraźniej równie
obeznana ze swoim fachem. Otóż na początku mówiła o odpowiedzialności karnej za
kontakty wiadomego typu z osobami PONIŻEJ 15 roku życia (co było zgodne z
treścią wspomnianego przeze mnie paragrafu), ale już minutę później zmieniła
zeznania i ową odpowiedzialność rozciągnęła również na przypadek kontaktu z
osobami w wieku 15 lat, mówiąc o karze za kontakt z osobami 15-letnimi i
młodszymi.

Ponieważ po tym, czego wysłuchałem, zwątpiłem w kompetencje owych PRAWNIKÓW,
zadaję to samo pytanie tutaj, licząc na trochę bardziej jednoznaczną odpowiedź:
czy kontakt seksualny z osobą, która ma 15 lat (co jest dla mnie tożsame z tym,
że UKOŃCZYŁA 15 rok życia), jest już z prawnego punktu widzenia bezpieczny?
Przypuśćmy, że jakaś osoba urodziła się 4 kwietnia 1990 roku. Czy od 4 kwietnia
2005 roku owa osoba może sobie legalnie uprawiać seks z kim chce i ta druga
osoba nie będzie już mogła być uznana za pedofila, czy też może coś się
ostatnio zmieniło? Pytam, bo po obejrzeniu tego talk-show zacząłem się
zastanawiać czy ostatnio owa prawna granica poszła w górę, czy może
wypowiadający się PRAWNICY bredzili od rzeczy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Piotrek wrote:
> Dotychczas byłem pewny, że prawnie ustaloną granicą, powyżej której nie ma już
> mowy o pedofilii, jest UKOŃCZONE 15 lat. Chodził mi bowiem po głowie jakiś

Przed 15. rokiem też nie ma mowy o pedofilii. Pedofilia zaczyna się
znacznie niżej - i jest to problem medyczny, a nie prawny.

> paragraf mniej więcej takiej treści: "Kto dopuszcza się takich a takich czynów
> z osobą PONIŻEJ 15 roku życia, podlega takiej a takiej karze" (inna sprawa, że

Owszem, jest to nielegalne, ale niekoniecznie pedofilia.

Prawdziwego pedofila dobrze 'rozwinięta' 13-latka raczej nie "ruszy",
jego rajcują małe dzieci.

> sporo ludzi z jakichś powodów uważa, że ta granica wynosi 16 lat). Co prawda z
> punktu widzenia logiki to, że poniżej 15 roku życia coś jest karalne, nie
> oznacza, że od 15 lat w górę karalne nie jest, ale sądziłem, że ten przepis
> właśnie tak należało interpretować-poniżej 15 lat zabronione, od 15 lat wzwyż-
> legalne.

Jasne, że legalne.

[ciach]

> Ponieważ po tym, czego wysłuchałem, zwątpiłem w kompetencje owych PRAWNIKÓW,
> zadaję to samo pytanie tutaj, licząc na trochę bardziej jednoznaczną odpowiedź:
> czy kontakt seksualny z osobą, która ma 15 lat (co jest dla mnie tożsame z tym,
> że UKOŃCZYŁA 15 rok życia), jest już z prawnego punktu widzenia bezpieczny?
> Przypuśćmy, że jakaś osoba urodziła się 4 kwietnia 1990 roku. Czy od 4 kwietnia
> 2005 roku owa osoba może sobie legalnie uprawiać seks z kim chce i ta druga

Lepiej poczekać do 5 kwietnia, żeby już decydowanie i jednoznacznie było
po 15. urodzinach :) (np. panienka urodziła się godzinie 18-tej,
stosunek był przed 18-tą i już z formalnego punktu widzenia jest
przestępstwo).

> osoba nie będzie już mogła być uznana za pedofila, czy też może coś się

Ponownie: pediofilia to problem medyczny, nie prawny.

> ostatnio zmieniło? Pytam, bo po obejrzeniu tego talk-show zacząłem się
> zastanawiać czy ostatnio owa prawna granica poszła w górę, czy może
> wypowiadający się PRAWNICY bredzili od rzeczy.

TVN czy jakiś inny szajs? Lepiej tego nie oglądać, bo można zgłupieć -
tępota i najtańszy populizm panuje w progaram typu "Uwaga" i innych tego
tpu badziewiach.

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

> Lepiej poczekać do 5 kwietnia, żeby już decydowanie i jednoznacznie było
> po 15. urodzinach :) (np. panienka urodziła się godzinie 18-tej,
> stosunek był przed 18-tą i już z formalnego punktu widzenia jest
> przestępstwo).

Godzina nie ma tu żadnego znaczenia. Art. 112 kc.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

Piotrek [###p...@p...onet.pl.###] napisał:


Pedofilia, to choroba, a nie przestępstwo. Było to wałkowane kilka
razy już na tym forum. W wypadku pedofilii głownie chodzi o pociąg
seksualny do osób znacznie od siebie młodczych. Trudno mówić o
pedofilii w wypadku kontaktów 16-to letniego chłopaka z 14-to latką -
choć to przestępstwo, zaś na pewno nie jest normalne, jak 40-to latek
ugania się za 16-to letnimi pannami, choć prawo formalnie tego nie
zabrania (choć akurat nie wiem, czy to jeszcze pod pedofilię podlega).

do góry

Użytkownik Robert Tomasik napisał:
> Pedofilia, to choroba, a nie przestępstwo. Było to wałkowane kilka
> razy już na tym forum. W wypadku pedofilii głownie chodzi o pociąg
> seksualny do osób znacznie od siebie młodczych. Trudno mówić o


Chyba do dzieci, a nie do znacznie młodszych.
Wydaje mi się naturalne, że ludzi w każdym wieku bardziej pociagają
seksualnie ładnie rozwinięte nastolatki niż 100 latki.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net

do góry

pedofilia to pociag seksualny do osób przed okresem dojrzewania,
wiec jesli doroslego faceta kreci jakas 14 latka, która ekhem...
na oko :> jest juz rozwinieta, to sprawa jest jasna :) to nie jest
wtedy pedofilia

do góry

Uzytkownik "woocashewski" <w...@g...com> napisal w
wiadomosci
news:1148494496.202668.213640@i39g2000cwa.googlegrou
ps.com...
pedofilia to pociag seksualny do osób przed okresem dojrzewania,
wiec jesli doroslego faceta kreci jakas 14 latka, która ekhem...
na oko :> jest juz rozwinieta, to sprawa jest jasna :) to nie jest
wtedy pedofilia

W ta strone sprawa jest jasna. A jak taka nierozwinieta jeszcze
14-tolatka pociaga kolege ze starszej klasy, który ma 16 lat?

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:e52fqa$imi$1@inews.gazeta.pl...

> I choć nie jest to pedofilia to w przypadku wieku mniejszego niż 16
lat
> jest to tak karane.


Bo w Polsce (a pewnie i na świecie) dziennikarze jakoś dziwnie
utożsamiają pedofilę z zakazem obcowania płciowego z osobą w wieku
poniżej progu ustawowego. Co jest bardzo mylące, bo nie każda taka
osoba jest pedofilem.

do góry

woocashewski wrote:
> pedofilia to pociag seksualny do osób przed okresem dojrzewania,
> wiec jesli doroslego faceta kreci jakas 14 latka, która ekhem...
> na oko :> jest juz rozwinieta, to sprawa jest jasna :) to nie jest
> wtedy pedofilia
>

Aczkolwiek jeśli zostanie 'skonsumowana' sprawa dla prokuratora też
niestety jest jasna i potem są problemy (patrz: perypetie Romana
Polańskiego ;) )

do góry

Użytkownik woocashewski napisał:
> pedofilia to pociag seksualny do osób przed okresem dojrzewania,
> wiec jesli doroslego faceta kreci jakas 14 latka, która ekhem...
> na oko :> jest juz rozwinieta, to sprawa jest jasna :) to nie jest
> wtedy pedofilia

No dyć to właśnie pisałem. :)

I choć nie jest to pedofilia to w przypadku wieku mniejszego niż 16 lat
jest to tak karane.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net

do góry