-
1. Data: 2004-02-04 12:19:45
Temat: wezwanie do Sadu Grodzkiego jako swiadek
Od: "pioootr" <p...@o...pl>
Z racji wykonywanej pracy bywam wzywany na świadka w sprawach o wykroczenia
do Sądu Grodzkiego. Zwykle dzień (góra dwa) przed rozprawą dzwoni do mojej
pracy panienka z sekratriatu sądu oświadcza, że jestem wezwany jako świadek
i ona sobie odznacza, że mnie powiadomiła. Trochę mnie to zaczyna
denerwować. Czy takie powiadomienie jest właściwe ?
pozdrawiam
pioootr
-
2. Data: 2004-02-04 14:53:17
Temat: Re: wezwanie do Sadu Grodzkiego jako swiadek
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "pioootr" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvqo12$n12$1@news.onet.pl...
> Z racji wykonywanej pracy bywam wzywany na świadka w sprawach o
wykroczenia
> do Sądu Grodzkiego. Zwykle dzień (góra dwa) przed rozprawą dzwoni do mojej
> pracy panienka z sekratriatu sądu oświadcza, że jestem wezwany jako
świadek
> i ona sobie odznacza, że mnie powiadomiła. Trochę mnie to zaczyna
> denerwować. Czy takie powiadomienie jest właściwe ?
Raczej nie. W każdym razie, jeśli nawet, to wyjątkowo, a nie stale.
W skrócie (kpk):
Art. 177. § 1. Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić
się i złożyć zeznania".
Art. 129. § 1. W wezwaniu należy oznaczyć organ wysyłający oraz podać, w
jakiej sprawie, w jakim charakterze, miejscu i czasie ma się stawić adresat
i czy jego stawiennictwo jest obowiązkowe, a także uprzedzić o skutkach
niestawiennictwa.
Przepisy te stosuje się odpowiednio na mocy KPW, czyli musisz dostać
wezwanie z wszystkimi informacjami, o których mówi art. 129.
Następnym razem powiedz dzwoniącej, że Cię nie ma i prosiłeś, żeby wysłali
wezwanie i że może być faksem (albo mailem art. 132 § 3) ;]
Jest jeszcze co prawda art. 137., który stanowi, że w wypadkach nie
cierpiących zwłoki można wzywać lub zawiadamiać osoby telefonicznie albo w
inny sposób stosownie do okoliczności, pozostawiając w aktach odpis nadanego
komunikatu z podpisem osoby nadającej, ale nie uważa się za wypadek nie
cierpiący zwłoki nieprawidłową pracę sekretariatu czy niewłaściwe planowanie
terminów posiedzeń.
Pozdrawiam,
Washko