eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouzyczenie lokalu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-05-26 15:11:21
    Temat: uzyczenie lokalu
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>

    Jak wyglada od strony prawnej i skarbowej kwestia uzyczenia lokalu?

    Moi znajomi maja obawy, ze ktos, kto nie za bardzo ich lubi moze doniesc do
    US lub na policje, ze oni wynajmuja mieszkanie. Ich oczywiscie nikt scigac
    nie bedzie, ale boja sie, ze ten ktos narobi problemow osobie, od ktorej
    wynajmuja.

    Jaka umowa ochroni ta osobe, tak, zeby nie musiala placic podatku od kwoty
    jaka placa (niewielka jest ta kwota) i zeby oni nie musieli nic placic? Czy
    umowa uzyczenia lokalu wchodzi w rachube?? a moze wynajem w zamian za
    opieke??

    Doradzcie... Ich gospodarze to zloci ludzie.

    Kania
    GG: 299238



  • 2. Data: 2003-05-28 06:13:27
    Temat: Re: uzyczenie lokalu
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Kania napisał:
    > Jak wyglada od strony prawnej i skarbowej kwestia uzyczenia lokalu?
    >
    > Moi znajomi maja obawy, ze ktos, kto nie za bardzo ich lubi moze doniesc do
    > US lub na policje, ze oni wynajmuja mieszkanie. Ich oczywiscie nikt scigac
    > nie bedzie, ale boja sie, ze ten ktos narobi problemow osobie, od ktorej
    > wynajmuja.
    >
    > Jaka umowa ochroni ta osobe, tak, zeby nie musiala placic podatku od kwoty
    > jaka placa (niewielka jest ta kwota) i zeby oni nie musieli nic placic? Czy
    > umowa uzyczenia lokalu wchodzi w rachube?? a moze wynajem w zamian za
    > opieke??
    >

    Jeżeli oni nie prowadza działalności gopodarczej której przedmiotem jest
    najem to umowa uzyczenia dla nich jest dobrym wyjściem - nie ma żadnego
    przychdu, żadnego podatku. Nie ma obowiązku czerpania korzyści z
    własnego majątku, chyba że to majątek DG - wtedy państwo uznaje że musza
    byc jakies korzyści a jak ich nie ma to można je stwprzyc wirtualnie.

    Jeżeli Ty nie wynajmujesz tego mieszkania na dzialalnośc gospodarczą to
    też nie ma kłopotu. Gdybyś jednak rpowadził tam DG to do dochodu musisz
    dopisac sobie wartośc hipotetycznego, niezapłaconego czynszu (wg. cen
    rynkowych)

    Umowa uzyczenia - spisać, schować, wyciągnąc jakby sie kto czepiał.
    Większa "moc" będzie miała spisana notarialnie, ale to przerost formy
    nad treścia moim zdaniem.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 3. Data: 2003-05-28 07:35:53
    Temat: Re: uzyczenie lokalu
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>


    "Maddy" <m...@e...com.pl> wrote in message
    news:bb1k37$nsk$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Jeżeli oni nie prowadza działalności gopodarczej której przedmiotem jest
    > najem to umowa uzyczenia dla nich jest dobrym wyjściem - nie ma żadnego
    > przychdu, żadnego podatku. Nie ma obowiązku czerpania korzyści z
    > własnego majątku, chyba że to majątek DG - wtedy państwo uznaje że musza
    > byc jakies korzyści a jak ich nie ma to można je stwprzyc wirtualnie.
    >
    > Jeżeli Ty nie wynajmujesz tego mieszkania na dzialalnośc gospodarczą to
    > też nie ma kłopotu. Gdybyś jednak rpowadził tam DG to do dochodu musisz
    > dopisac sobie wartośc hipotetycznego, niezapłaconego czynszu (wg. cen
    > rynkowych)
    >
    > Umowa uzyczenia - spisać, schować, wyciągnąc jakby sie kto czepiał.
    > Większa "moc" będzie miała spisana notarialnie, ale to przerost formy
    > nad treścia moim zdaniem.

    Dziekuje.

    Ani znajomi, ani wlasciciele lokalu nie prowadza DG. Spisza umowe jutro.

    Dziekuje jeszcze raz.

    Kania


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1