eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoutrudnianie kontaktu z dzieckiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-06-02 06:36:08
    Temat: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "Tommy" <b...@y...com>

    Witam

    Czy ojciec dziecka ma jakies normalnie funkcjonujace w tym panstwie prawo ?
    Chodzi mi o sytuacje gdy matka utrudnia mu widywanie z nim. Zasadzone sa
    alimenty, nie bylo procesu o widywanie sie z dzieckiem czyli matka moze
    robic co chce ? ... bo gdyby takowy byl ?



  • 2. Data: 2004-06-02 07:19:08
    Temat: Re: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "ape" <a...@p...fm>


    Użytkownik "Tommy" <b...@y...com> napisał w wiadomości
    news:c9jsud$p4a$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > Czy ojciec dziecka ma jakies normalnie funkcjonujace w tym panstwie prawo
    ?
    > Chodzi mi o sytuacje gdy matka utrudnia mu widywanie z nim. Zasadzone sa
    > alimenty, nie bylo procesu o widywanie sie z dzieckiem czyli matka moze
    > robic co chce ? ... bo gdyby takowy byl ?

    gdyby takowy byl - to tez by niewiele zmienilo. co. bedziesz odwiedzal z
    policjantem? bedzie to dobre dla dziecka?

    pozdro
    ape



  • 3. Data: 2004-06-02 08:07:19
    Temat: Re: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "Paweł Garbicz" <p...@i...com.pl>

    > Czy ojciec dziecka ma jakies normalnie funkcjonujace w tym panstwie prawo
    ?

    Nie.

    > Chodzi mi o sytuacje gdy matka utrudnia mu widywanie z nim. Zasadzone sa
    > alimenty,

    Alimenty to jedno, widywanie dziecka to drugie.

    > nie bylo procesu o widywanie sie z dzieckiem czyli >matka moze
    > robic co chce ? ... bo gdyby takowy byl ?
    >
    Błąd. W wyroku należy zapisać sposób kontaktowania się z dzieckiem i to jak
    najdokładniej. Druga sprawa to egzekwowanie tego prawa :)
    Jeśli matka jest głupia i nie kocha swojego dziecka tylko traktuje je
    przedmiotowo, będzie używać go jako karty przetargowej i w ten sposób karać
    Ciebie za nieposłuszeństwo.
    Prawo w Polsce jest tylko "papierzane" i nie do wyegzekwowania.
    Jednakże nie poddawaj się, aby Ci Twoje dziecko kiedyś nie napluło w twarz,
    a jak zrozumie to podziękuje pani "matce".
    Moja córeczka jest teraz wychowywana przez 40-letniego nieudacznika (moja
    żoneczka Monika obecnie lat 26), który próbuje mnie zastapić, a ja mu na to
    nie pozwolę :) amen.

    Jeśli potrzebujesz pomocy napisz na priva:

    b...@w...pl

    pozdrawiam

    Paweł




  • 4. Data: 2004-06-02 08:20:59
    Temat: Re: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "ape" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:c9jvbh$5vg$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > gdyby takowy byl - to tez by niewiele zmienilo. co. bedziesz odwiedzal z
    > policjantem? bedzie to dobre dla dziecka?


    Rozumiem, że lepsze jest uniemożliwianie dziecku kontaktów z ojcem?
    Mam dziecko, które nie ma ojca - wierz mi, to fatalne rozwiązanie.


    Do Tommy'ego:

    Nie pozwól na takie coś - dziecko nie jest własnością Twojej ex. Jeśli nie
    ma racjonalnych, obiektywnych powodów, by chronić dziecko przed Tobą,
    powinno mieć z Tobą kontakt.

    Jeśli nie masz możliwości skorzystać z usług prawnika, poczytaj:

    http://www.wstroneojca.ngo.pl/

    albo zadzwoń:

    Stowarzyszenie Obrony Praw Ojców
    Warszawa ul. Na Uboczu 3
    0-601-206-807

    pozdrawiam

    Monika



  • 5. Data: 2004-06-02 08:50:24
    Temat: Re: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "ape" <a...@p...fm>


    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c9k2ic$jsd$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "ape" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:c9jvbh$5vg$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >
    > > gdyby takowy byl - to tez by niewiele zmienilo. co. bedziesz odwiedzal z
    > > policjantem? bedzie to dobre dla dziecka?
    >
    >
    > Rozumiem, że lepsze jest uniemożliwianie dziecku kontaktów z ojcem?
    > Mam dziecko, które nie ma ojca - wierz mi, to fatalne rozwiązanie.
    <cut>

    wcale tego nie powiedzialem, ze to lepsze rozwiazanie. wychowalem samotnie
    syna, ktory teraz nie ma zadnego kontaktu z matka. przedtem jednak usunalem
    sie na cale piec dlugich lat z jego pola widzenia i zrobilem to dla jego
    dobra. uwierz mi, ze wiem co mowie, bo czasami nie sztuka za wszelka cene
    korzystac z przywileju odwiedzin, a przede wszystkom dobro dziecka!

    pozdro
    ape




  • 6. Data: 2004-06-02 10:21:29
    Temat: Re: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "Big Jack" <A...@q...hfhagb.cy>

    W wiadomości: news:c9jsud$p4a$1@nemesis.news.tpi.pl
    użytkownik: *Tommy* napisał(a):

    > Czy ojciec dziecka ma jakies normalnie funkcjonujace w tym panstwie
    > prawo ? Chodzi mi o sytuacje gdy matka utrudnia mu widywanie z nim.
    > Zasadzone sa alimenty, nie bylo procesu o widywanie sie z dzieckiem
    > czyli matka moze robic co chce ? ... bo gdyby takowy byl ?

    Jeśli jeszcze nie dotarłeś na tą stronę, to może na niej znajdziesz coś
    ciekawego http://www.wstroneojca.ngo.pl/
    Big Jack

    --
    //////
    ( o o) GG: 660675
    --ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*


  • 7. Data: 2004-06-02 15:39:13
    Temat: Re: utrudnianie kontaktu z dzieckiem
    Od: "Tommy" <b...@y...com>

    dzieki za pomoc
    teraz na pewno sobie na to nie pozwole
    pozdrawiam all



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1