czy osoba uposledzona w stopniu lekkim (srednim...) moze byc swiadkiem w
sądzie ? Dokladniej:
1.
stopien uposledzenia jest taki, ze osoba ta jest w stanie mowic,
odpowiadac na pytania, kojarzyc proste, zyciowe fakty.
2.
jest emocjonalnie (ale nie rodzinnie) zwiazana z oskarzonym, bylaby
przeto swiadkiem obrony.

dzieki z wyjasnienia.

do góry

w prawie karnym istnieje szczególa forma przesłuchania osoby cierpiącej na
chorobę psychiczną. Jeżeli istnieją wątpliwości co do stanu psychicznego
świadka, jest on przesłuchiwany w obecności biegłego lekarza psychiatry lub
psychologa.

do góry

Asia news:dm6sa4$7tr$1@inews.gazeta.pl napisal [-a]
> w prawie karnym istnieje szczególa forma przesłuchania osoby
> cierpiącej na chorobę psychiczną.

pytam o to nizej - rzuc okiem na pkt 4 :)

> Jeżeli istnieją wątpliwości co do
> stanu psychicznego świadka, jest on przesłuchiwany w obecności
> biegłego lekarza psychiatry lub psychologa.

dzieki za odpowiedz;
zalozmy, ze nie ma watpliwosci co do uposledzenia swiadka obrony.
Ale bardzo ważne:
ja nie mam na mysli choroby psychicznej, lecz UPOSLEDZENIE W STOPNIU
LEKKIM (moze troche wiecej, jak pisalem). Podkreslam: _uposledzenie_ , a
nie choroba psychiczna .
Rozumiem, ze skoro chory psychicznie moze byc swiadkiem, to i taka osoba
moze nim byc.

Teraz:
1.
czy taka osoba powolana jako swiadek wystepuje W SĄDZIE, na sali
sadowej, na rozprawie, w obecnosci psych./psychiatry ? Czy nie jest to
mozliwe i przesluchanie/zeznanie odbywa sie poza sala sadowa z ich
udzialem ?

2.
Po co w czasie przesluchania psych./psychiatra ? "Na miejscu"
weryfikuje, pomaga zadawac pytania..., uwiarygadnia niejako zeznania,
czy tylko dba o zdrowie swiadka; przeciez weryfikacji mozna dokonac po
przesluchaniu, bez swiadka, znajac np. jego sklonnosc do
fantazjowania... (na przyklad)
Jak to proceduralnie przebiegnie ?

3.
jak umocowane sa "prawnie" zeznania takiej osoby, jakie maja znaczenie
dla sprawy, co moze z nimi zrobic strona przeciwna (tutaj:
oskarzyciel ).
Krotko mowiac - po co przesluchuje sie osobe uposledzona, skoro... itp
itd.

4.
mozesz podpowiedziec mi, gdzie - jak piszesz - " w prawie karnym
istnieje szczególa forma przesłuchania osoby cierpiącej na chorobę
psychiczną ", tzn. gdzie to jest opisane, moze ktory kodeks, paragraf
jakowys :)

serdeczne dzieki za pomoc. pozdrawiam.

do góry

Patrz art.192par.2 kpk

do góry

Asia news:dm9k1d$h3q$1@inews.gazeta.pl napisal [-a]
> Patrz art.192par.2 kpk

b. dzieki za podrzucenie paragrafu :)

Ale pytanie moje w duzej mierze nadal jest aktualne (sa tutaj w grupie
prawnicy - praktycy ?)

Art. 192, § 2.
" JEŻELI ISTNIEJE WĄTPLIWOŚĆ CO DO STANU PSYCHICZNEGO ŚWIADKA, JEGO
STANU ROZWOJU UMYSŁOWEGO, ZDOLNOŚCI POSTRZEGANIA LUB ODTWARZANIA
PRZEZ NIEGO POSTRZEŻEŃ,...."

Nie, takich watpliwosci w tym przypadku nie ma.Jest to stan juz
zdiagnozowany.pare lat temu.

" .... SĄD LUB PROKURATOR MOŻE ZARZĄDZIĆ PRZESŁUCHANIE ŚWIADKA Z
UDZIAŁEM BIEGŁEGO LEKARZA LUB BIEGŁEGO PSYCHOLOGA, A ŚWIADEK NIE MOŻE
SIĘ TEMU SPRZECIWIĆ. "

OK, ale to juz wiemy,
teraz chodzi o to, o co pytam w poprzednim poscie - _jak_ _to_ _jest_
_w_ _praktyce_ :
czy osoba niepelnosprawna umyslowo powolana jako swiadek (obrony)
wystepuje W SĄDZIE, na sali
sadowej, na rozprawie, w obecnosci psych./psychiatry ?
Czy _nie_ jest to mozliwe i przesluchanie/zeznanie odbywa sie poza sala
sadowa z udzialem owego psychologa, czy psychiatry ?

Jakie szanse ma prokurator (skoro uposledzona w stopniu lekkim jest
swiadkiem obrony) - podwazyc zeznanie takiego niepelnosprawnego swiadka
obrony ? W jakim sensie to sa zeznania _ważne_ , mogace zadecydowac ?

do góry

1634Racine news:dm9n2l$19m$1@atlantis.news.tpi.pl napisal [-a]
[.......]
> (sa tutaj w grupie
> prawnicy - praktycy ?)

są ??? :)))))
bo pytanie jest najbardziej podstawowym, jakie tylko moze byc. z
rodzaju: "co sie dzieje na sali sadowej"

do góry