-
1. Data: 2004-10-20 21:09:45
Temat: unieważnienie małżeństwa
Od: "Dominika" <domisia21@tnijto_poczta.onet.pl>
hm... sprawa wygląda następująco
małżeństwo nie skonsumowane
ślub był konkordatowy
jak można unieważnić takie małżeństwo? czy trzeba wtedy brać rozwód cywiny?
jeśli NTG to przepraszam
Domik
-
2. Data: 2004-10-20 21:49:36
Temat: Re: unieważnienie małżeństwa
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Uzytkownik Dominika <domisia21@tnijto_poczta.onet.pl> w poscie
news:cl6k6o$a7m$1@news.onet.pl napisal, co nastepuje:
> hm... sprawa wygląda następująco
> małżeństwo nie skonsumowane
> ślub był konkordatowy
>
> jak można unieważnić takie małżeństwo? czy trzeba wtedy brać rozwód
> cywiny? jeśli NTG to przepraszam
Malzenstwo konkrdatowe to takie dwa w jednym, ale w druga strone juz trzeba
zalatwiac kazde z osobna:
uniewaznienie malzenstwa koscielnego w kurii
a z cywilnym walczyc w sadzie
Pozdrawiam
SDD
PS. A z ciekawosci? Dlaczego nie skonsumowane ? :)
--
Rozwiązywanie zadań, pisanie prac.
www.wszechwiedza.pl
-
3. Data: 2004-10-20 22:33:13
Temat: Re: unieważnienie małżeństwa
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*SDD* wrote in <news:cl6mi2$5ge$1@news.onet.pl> :
> PS. A z ciekawosci? Dlaczego nie skonsumowane ? :)
Pewnie jak to w życiu - termin przydatności do spożycia się skończył i
teraz nikt nie chce tego niezjadliwego towaru. ;))
--
Dlaczego Bill Gates jest najbogatszym człowiekiem na świecie? - Bo za
błędy się płaci.
-
4. Data: 2004-10-21 06:24:18
Temat: Re: unieważnienie małżeństwa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Dominika" <domisia21@tnijto_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cl6k6o$a7m$1@news.onet.pl...
> jak można unieważnić takie małżeństwo?
chyba raczej jak sie rozwiesc :)
uniewaznic malzenstwo jesli wogole w polsce mozna, to w jakims bardzo
krotkim czasie po slubie, (krotkim to oznacza dni albo tygodnie)
musisz zatem wziac teraz przynajmnije rozwod cywilny, czyli sprawa w sadzie
i trwa to minimum kilka miesiecy, pod warunkiem ze obie strony chca tego
samego i sa zgodne, rozwod koscielny jesli ci na tym zalezy, to porazka,
ciagnie sie latami, wywalane na wierzch sa wszystkie syfy bo ksiezulki to
uwielbiaja :)
-
5. Data: 2004-10-21 07:08:11
Temat: Re: unieważnienie małżeństwa
Od: "Galis" <g...@t...pl>
rozwod koscielny jesli ci na tym zalezy, to porazka,
> ciagnie sie latami, wywalane na wierzch sa wszystkie syfy bo ksiezulki
to
> uwielbiaja :)
>
>
wlasnie w kosciele chyba nie ma czegos takiego jak rozwód tylko wlasnie
unieważnienie małżeństwa
-
6. Data: 2004-10-21 07:14:44
Temat: Re: unieważnienie małżeństwa
Od: "MałGosia" <g...@o...pl>
Galis napisał
> wlasnie w kosciele chyba nie ma czegos takiego jak rozwód tylko
wlasnie
> unieważnienie małżeństwa
Dokladnie tak.
pozdrawiam
Gosia
-
7. Data: 2004-10-21 07:27:39
Temat: Re: unieważnienie małżeństwa
Od: "MałGosia" <g...@o...pl>
szerszen napisał
>rozwod koscielny jesli ci na tym zalezy, to porazka,
> ciagnie sie latami, wywalane na wierzch sa wszystkie syfy bo
ksiezulki to
> uwielbiaja :)
Nie ma czegos takiego jak rozwod koscielny. Jest uniewaznienie
malzenstwa. I niekoniecznie musi trwac latami. Sprawa mojej kolezanki
zakonczyla sie po roku, a ona sama wcale nie narzekala na
nieprzyjemnosci ze strony ksiezulkow.
Gosia
-
8. Data: 2004-10-21 07:43:00
Temat: Re: uniewa?nienie ma3?enstwa
Od: adamb <z...@w...abkom.tk>
MałGosia napisał(a):
> Nie ma czegos takiego jak rozwod koscielny. Jest uniewaznienie
> malzenstwa.
Również nie ma "unieważnienia małżeństwa", co najwyżej stwierdzenie jego
nieważności, stwierdzenie nie zajścia uważnienia małżeństwa.
--
pozdrawiam
Adam
http://www.abkom.tk
-
9. Data: 2004-10-21 08:32:25
Temat: Re: uniewa?nienie ma3?enstwa
Od: "Galis" <g...@t...pl>
Użytkownik "adamb" <z...@w...abkom.tk> napisał w
wiadomości news:kro84yzdvd1l$.1q3tfi1qiibl1$.dlg@40tude.net...
> MałGosia napisał(a):
> > Nie ma czegos takiego jak rozwod koscielny. Jest uniewaznienie
> > malzenstwa.
>
> Również nie ma "unieważnienia małżeństwa", co najwyżej stwierdzenie jego
> nieważności, stwierdzenie nie zajścia uważnienia małżeństwa.
>
>
>
jak już ma być dokładnie to w prawie kanonicznym jest chyba cos takiego
jak "rozwiązanie małżeństwa"
-
10. Data: 2004-10-21 09:05:16
Temat: Re: uniewa?nienie ma3?enstwa
Od: adamb <z...@w...abkom.tk>
Galis napisał(a):
>> Również nie ma "unieważnienia małżeństwa", co najwyżej stwierdzenie jego
>> nieważności, stwierdzenie nie zajścia uważnienia małżeństwa.
> jak już ma być dokładnie to w prawie kanonicznym jest chyba cos takiego
> jak "rozwiązanie małżeństwa"
Rozdział I - SPRAWY O ORZECZENIE NIEWAŻNOŚCI MAŁŻEŃSTWA
http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k7c3
t1r1.html
--
pozdrawiam
Adam
http://www.abkom.tk