Witam, mam taki problem. Podpisałem w połowie marca umowę przedwstępną na
zakup działki. Termin umowy końcowej został ustalona na:

"Umowa przyrzeczona zostanie zawarta po załatwieniu przez Kupującego
formalności związanych z kredytem bankowym, do dnia 7 maja 2007"

W rozmowie ustnej, właściciele obiecali, że przygotują wszystkie niezbędne
dokumenty w ciągu tygodnia, góra dwóch (niestety nie zostało to zapisane w
umowie). W rzeczywistości trwało to 3 tygodnie. Do niedawna właściciel byli
mili jednak ostatnio powiedzieli, że jeżeli nie wyrobimy się do 7 maja to
klapa i sprzedają komuś innemu. Z naszych kontaktów z bankiem wynika, że
może się to wszytko niestety przeciągnąć kilka (naprawdę tylko kilka) dni po
7 maja.
Wiem, że popełniliśmy błąd nie wpisując do umowy terminu, w jakim mają
nam właściciele dostarczyć dokumenty, jestem też świadom, że dobrowolnie
podpisaliśmy, że wyrobimy się do 7 maja. Ale czy jest jakiś sposób, cień
nadzieii, żeby wyjść z tej beznadziejnej dla nas sytuacji (negocjacje
polubowne nie wchodzą w grę). Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam
Jacek Bieńko
--



Pozdrawiam
Jacek

do góry

czy umowa została zawarta w formie cywilnoprawnej czy w formie aktu
notarialnego?



Użytkownik "JacusB" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f0b1vj$afh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam, mam taki problem. Podpisałem w połowie marca umowę przedwstępną na
> zakup działki. Termin umowy końcowej został ustalona na:
>
> "Umowa przyrzeczona zostanie zawarta po załatwieniu przez Kupującego
> formalności związanych z kredytem bankowym, do dnia 7 maja 2007"
>
> W rozmowie ustnej, właściciele obiecali, że przygotują wszystkie niezbędne
> dokumenty w ciągu tygodnia, góra dwóch (niestety nie zostało to zapisane w
> umowie). W rzeczywistości trwało to 3 tygodnie. Do niedawna właściciel
> byli mili jednak ostatnio powiedzieli, że jeżeli nie wyrobimy się do 7
> maja to klapa i sprzedają komuś innemu. Z naszych kontaktów z bankiem
> wynika, że może się to wszytko niestety przeciągnąć kilka (naprawdę tylko
> kilka) dni po 7 maja.
> Wiem, że popełniliśmy błąd nie wpisując do umowy terminu, w jakim mają
> nam właściciele dostarczyć dokumenty, jestem też świadom, że dobrowolnie
> podpisaliśmy, że wyrobimy się do 7 maja. Ale czy jest jakiś sposób, cień
> nadzieii, żeby wyjść z tej beznadziejnej dla nas sytuacji (negocjacje
> polubowne nie wchodzą w grę). Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
>
> Pozdrawiam
> Jacek Bieńko
> --
>
>
>
> Pozdrawiam
> Jacek

do góry

W formie umowy cywilnoprawnej. Czy to ma znaczenie w naszej sytuacji?


"zgaga" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:f0bdes$1r4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czy umowa została zawarta w formie cywilnoprawnej czy w formie aktu
> notarialnego?
>
>
>
> Użytkownik "JacusB" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f0b1vj$afh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam, mam taki problem. Podpisałem w połowie marca umowę przedwstępną na
>> zakup działki. Termin umowy końcowej został ustalona na:
>>
>> "Umowa przyrzeczona zostanie zawarta po załatwieniu przez Kupującego
>> formalności związanych z kredytem bankowym, do dnia 7 maja 2007"
>>
>> W rozmowie ustnej, właściciele obiecali, że przygotują wszystkie
>> niezbędne dokumenty w ciągu tygodnia, góra dwóch (niestety nie zostało to
>> zapisane w umowie). W rzeczywistości trwało to 3 tygodnie. Do niedawna
>> właściciel byli mili jednak ostatnio powiedzieli, że jeżeli nie wyrobimy
>> się do 7 maja to klapa i sprzedają komuś innemu. Z naszych kontaktów z
>> bankiem wynika, że może się to wszytko niestety przeciągnąć kilka
>> (naprawdę tylko kilka) dni po 7 maja.
>> Wiem, że popełniliśmy błąd nie wpisując do umowy terminu, w jakim mają
>> nam właściciele dostarczyć dokumenty, jestem też świadom, że dobrowolnie
>> podpisaliśmy, że wyrobimy się do 7 maja. Ale czy jest jakiś sposób, cień
>> nadzieii, żeby wyjść z tej beznadziejnej dla nas sytuacji (negocjacje
>> polubowne nie wchodzą w grę). Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
>>
>> Pozdrawiam
>> Jacek Bieńko
>> --
>>
>>
>>
>> Pozdrawiam
>> Jacek
>
>

do góry

Użytkownik "zgaga" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f0bdes$1r4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czy umowa została zawarta w formie cywilnoprawnej czy w formie aktu
> notarialnego?
>

Jak powszechnie wiadomo, w ramach formy czynnosci prawnej wyróżniamy
"cywilnoprawną" i "akt notarialny":))
Wprowilaś (eś) mnie w dobry humor :)
A na marginesie.. jakie to ma zanczenie dla sprawy ?:) mi sie wydaje, że do
wykładni oświadczeń woli ..forma nie ma w tym przypadku znaczenia..
Pozdrawiam.
Romek

do góry

Użytkownik "JacusB" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> Witam, mam taki problem. Podpisałem w połowie marca umowę przedwstępną na
> zakup działki. Termin umowy końcowej został ustalona na:
>
> "Umowa przyrzeczona zostanie zawarta po załatwieniu przez Kupującego
> formalności związanych z kredytem bankowym, do dnia 7 maja 2007"

W sadzie latwo udowodnisz, ze nie wyrobiles sie, bo wlasiciele nie
dostarczyli/za pozno dostarczyli dokumenty.
Ale tak naprawde to bedziesz mogl dochodzic tylko zwrotu zadatku w podwojnej
wysokosci+ jak sie postarasz to moze uda sie cos jeszcze od nich wyszarpac,
ale jesli umowa byla cywilnoprawna to oni moga to dnia 8 maja sprzedac komus
innemu i nie bedziesz mogl domagac sie przeniesienia wlasnosci jak juz
uzyskalbys kredyt.

Pozdrawiam
Deni

do góry

> klapa i sprzedają komuś innemu. Z naszych kontaktów z bankiem wynika, że
> może się to wszytko niestety przeciągnąć kilka (naprawdę tylko kilka) dni
> po 7 maja.

Zmienić - i to szybko - bank, na taki który sprawnie udziela kredytów.

Darek

do góry