Witam!

Mam pytanie i mysle, ze ta grupa jest odpowiednia. Chodzi mi o wyprowadzenie
kogos z mieszkania przez policje...otoz mieszkam sobie w mieszkaniu
(mieszkanie jest moich rodzicow), w ktorym pokoje wynajmuja jeszcze inne
osoby i do jednej przychodzi jakis chlopak. Wlasciciele zabronili mu tu
przychodzic, w ogole powinien nie miec prawa wstepu (m.in. dlatego, ze mi
kilka razy grozil). I on wie, ze nie moze, ale jednak czesto sie tutaj
pojawia.
I teraz chcielibysmy usunac go przy pomocy policji :) i zalozmy, ze wzywam
policje i...tutaj moje pytanie: Czy policja bedzie sprawdzala do kogo tak
naprawde mieszkanie nalezy, bo nie wiem czy kazdy ma prawo zadac
wyprowadzenia go? Czy wystarczy ze pokaze akt notarialny i np dowod
osobisty, zeby wiedzieli, ze to sa moi rodzice czy np. dowod tymczasowego
zameldowania? czy moze w ogole nie moge go stad usunac i musza to zrobic moi
rodzice?

pozdrawiam,
Agata

do góry

Agata wrote:
> Witam!
>
> Mam pytanie i mysle, ze ta grupa jest odpowiednia. Chodzi mi o wyprowadzenie
> kogos z mieszkania przez policje...otoz mieszkam sobie w mieszkaniu
> (mieszkanie jest moich rodzicow), w ktorym pokoje wynajmuja jeszcze inne
> osoby i do jednej przychodzi jakis chlopak. Wlasciciele zabronili mu tu
> przychodzic, w ogole powinien nie miec prawa wstepu (m.in. dlatego, ze mi
> kilka razy grozil). I on wie, ze nie moze, ale jednak czesto sie tutaj
> pojawia.
> I teraz chcielibysmy usunac go przy pomocy policji :) i zalozmy, ze wzywam
> policje i...tutaj moje pytanie: Czy policja bedzie sprawdzala do kogo tak
> naprawde mieszkanie nalezy, bo nie wiem czy kazdy ma prawo zadac
> wyprowadzenia go? Czy wystarczy ze pokaze akt notarialny i np dowod
> osobisty, zeby wiedzieli, ze to sa moi rodzice czy np. dowod tymczasowego
> zameldowania? czy moze w ogole nie moge go stad usunac i musza to zrobic moi
> rodzice?
>
Nikt nikogo nie usunie, bo lokator ma prawo mieć gości jakich mu sie podoba.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał:
> Nikt nikogo nie usunie, bo lokator ma prawo mieć gości jakich mu sie
> podoba.

Nawet jezeli Ci goscie mieszkaja razem z lokatorem? Skoro wynajmuje
mieszkanie konkretnym osobom to chyba mam prawo zadac, zeby tylko te osoby w
nim przebywaly? Tu nie chodzi o zapraszanie gosci, bo nie mam nic przeciwko.

pozdrawiam,
Agata

do góry

Agata napisał(a):
> Nawet jezeli Ci goscie mieszkaja razem z lokatorem? Skoro wynajmuje
> mieszkanie konkretnym osobom to chyba mam prawo zadac, zeby tylko te osoby w
> nim przebywaly? Tu nie chodzi o zapraszanie gosci, bo nie mam nic przeciwko.

Jeśli nie ma w umowie jakichś ograniczeń, to nie możesz lokatorom
dyktować, kogo mogą a kogo nie mogą przyjmować.
Oczywiście możesz po prostu wypowiedzieć umowę najmu i tak rozwiązać ten
problem.

--
Pozdrawiam,
Beniamin

do góry

Użytkownik "Beniamin" napisał:
> Jeśli nie ma w umowie jakichś ograniczeń, to nie możesz lokatorom
> dyktować, kogo mogą a kogo nie mogą przyjmować.
> Oczywiście możesz po prostu wypowiedzieć umowę najmu i tak rozwiązać ten
> problem.

Dobrze, dziękuję. Jestem juz w trakcie wypowiedzenia, ale jednak boje sie,
ze ta osoba cos mi moze zrobic dlatego nie chce, zeby tu przebywala

pozdrawiam,
Agata

do góry

Agata napisał(a):
.
>
> Dobrze, dziękuję. Jestem juz w trakcie wypowiedzenia, ale jednak boje sie,
> ze ta osoba cos mi moze zrobic dlatego nie chce, zeby tu przebywala

Co Ci każe zrobić? Kto jest panią tego mieszkania?
To paranoja bać się we własnym mieszkaniu :-(

--
Kaja

do góry