-
1. Data: 2009-01-20 01:00:18
Temat: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
czy w Polsce mozliwe jest ubezpieczenie zdrowotne [w NFOZ?], gdy pracuje sie
WYŁĄCZNIE na podstawie umow o dzielo?
Tzn. czy mozliwe jest korzystanie z bezplatnej sł. zdrowia [np. szpital],
gdy nie jest sie nigdzie zatrudnionym [ani na czas nieogr.,ani ogran.], a
takze nie ma sie wlasnej firmy?
-
2. Data: 2009-01-20 02:02:31
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
1634Racine wrote:
> czy w Polsce mozliwe jest ubezpieczenie zdrowotne [w NFOZ?], gdy pracuje sie
> WYŁĄCZNIE na podstawie umow o dzielo?
> Tzn. czy mozliwe jest korzystanie z bezplatnej sł. zdrowia [np. szpital],
> gdy nie jest sie nigdzie zatrudnionym [ani na czas nieogr.,ani ogran.], a
> takze nie ma sie wlasnej firmy?
>
jest coś takiego jak dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne.
-
3. Data: 2009-01-20 03:30:19
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
witek in news:gl3bbo$74k$1@inews.gazeta.pl
>> 1634Racine wrote:
>>> czy w Polsce mozliwe jest ubezpieczenie zdrowotne [w NFOZ?], gdy
>>> pracuje sie WYŁĄCZNIE na podstawie umow o dzielo?
>>> Tzn. czy mozliwe jest korzystanie z bezplatnej sł. zdrowia [np.
>>> szpital], gdy nie jest sie nigdzie zatrudnionym [ani na czas
>>> nieogr.,ani ogran.], a takze nie ma sie wlasnej firmy?
>> jest coś takiego jak dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne.
czy wiesz na 100%, że to jest _dokladnie_ to, o co pytam?
jesli tak,to:
mozesz dokladniej? (jak, gdzie)
via ZUS?
-
4. Data: 2009-01-20 08:06:52
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Tue, 20 Jan 2009 04:30:19 +0100, "1634Racine" <1...@R...pl>
wrote:
>czy wiesz na 100%, że to jest _dokladnie_ to, o co pytam?
>jesli tak,to:
>mozesz dokladniej? (jak, gdzie)
>via ZUS?
Na stronach NFZ znajdziesz informacje - koszt obecnie ~300 zl
miesiecznie:
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Dobrowolne+ubezp
ieczenie+zdrowotne
Swoja droga ciekawe jest to:
Opłata dodatkowa
Narodowy Fundusz Zdrowia uzależnia objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym
osoby, które nie były ubezpieczone:
* w okresie od 3 miesięcy do roku od wniesienia opłaty dodatkowej w
wysokości 664,42 zł
* w okresie powyżej 1 roku do 2 lat w wysokości 1 661,05 zł
* w okresie powyżej 2 lat do 5 lat w wysokości 3 322,09 zł
* w okresie powyżej 5 lat do 10 lat w wysokości 4 983,14 zł
* w okresie powyżej 10 lat w wysokości 6 644,18 zł
WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl
-
5. Data: 2009-01-20 12:56:21
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
WAM in news:gc1bn4958fivffi7kvvg745sv63j3kettd@4ax.com
[............]
>> http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Dobrowolne+ubezp
ieczenie+zdrowotne
super, dzieki bardzo.
[zakladam, ze to jest wlasnie to, o co pytam w root poscie :)
>> Swoja droga ciekawe jest to:
>> Opłata dodatkowa
>> Narodowy Fundusz Zdrowia uzależnia objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym
>> osoby, które nie były ubezpieczone:
>> * w okresie od 3 miesięcy do roku od wniesienia opłaty dodatkowej w
>> wysokości 664,42 zł
>> * w okresie powyżej 1 roku do 2 lat w wysokości 1 661,05 zł
>> * w okresie powyżej 2 lat do 5 lat w wysokości 3 322,09 zł
>> * w okresie powyżej 5 lat do 10 lat w wysokości 4 983,14 zł
>> * w okresie powyżej 10 lat w wysokości 6 644,18 zł
[......]
zlodziejstwo pod pozorem obrony przed osobami, ktore juz w czasie choroby
nagle ubezpiecza sie, by miec leczenie [he he...] za darmoche prawie,czyli
za ok 300/mies.
gdyby to bylo uczciwe, to po roku,po dwoch latach od ubezpieczenia i braku
kosztownej choroby powinni te pieniadze zwracac w max duzej czesci.
Czyli zlodziejstwo. Normalka.
-
6. Data: 2009-01-20 13:26:47
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
WAM wrote:
> On Tue, 20 Jan 2009 04:30:19 +0100, "1634Racine" <1...@R...pl>
> wrote:
>
>> czy wiesz na 100%, że to jest _dokladnie_ to, o co pytam?
>> jesli tak,to:
>> mozesz dokladniej? (jak, gdzie)
>> via ZUS?
> Na stronach NFZ znajdziesz informacje - koszt obecnie ~300 zl
> miesiecznie:
> http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Dobrowolne+ubezp
ieczenie+zdrowotne
>
> Swoja droga ciekawe jest to:
>
> Opłata dodatkowa
>
> Narodowy Fundusz Zdrowia uzależnia objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym
> osoby, które nie były ubezpieczone:
>
> * w okresie od 3 miesięcy do roku od wniesienia opłaty dodatkowej w
> wysokości 664,42 zł
> * w okresie powyżej 1 roku do 2 lat w wysokości 1 661,05 zł
> * w okresie powyżej 2 lat do 5 lat w wysokości 3 322,09 zł
> * w okresie powyżej 5 lat do 10 lat w wysokości 4 983,14 zł
> * w okresie powyżej 10 lat w wysokości 6 644,18 zł
>
>
> WAM
a tak tak
uzasadnienie jest takie, ze jak nie płaciłeś, to jest to nie fair w
stosunku do osob, ktore płaciły cały czas i teraz masz dopłacić.
najwyzszy czas rozwalić to wszystko w pizdu.
-
7. Data: 2009-01-21 07:08:35
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Tue, 20 Jan 2009 07:26:47 -0600, witek
<w...@g...pl.invalid> wrote:
>uzasadnienie jest takie, ze jak nie płaciłeś, to jest to nie fair w
>stosunku do osob, ktore płaciły cały czas i teraz masz dopłacić.
>najwyzszy czas rozwalić to wszystko w pizdu.
prosciej w takiej sytuacji podpisac z kims umowe zlecenie na kilka
dni, ubezpieczyc sie "przez zleceniodawce" a potem kontynuowac jako
dobrowolne :D
WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl
-
8. Data: 2009-01-21 18:29:37
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
WAM in news:efidn4touch4f7nnldr24mo6udfn5gudtb@4ax.com
[..........]
>> prosciej w takiej sytuacji podpisac z kims umowe zlecenie na kilka
>> dni, ubezpieczyc sie "przez zleceniodawce"
ale zdaje sie, ze ów zleceniodawca musi poniesc jakies malo zwykle koszty...
Jak duze? Jednorazowe? Oczywiscie trzeba nu je zwrocic.
Czy to może byc jakies zwykle zlecenie?
Czy ktos pracujacy na podstawie umow o dzielo, moze podpisac umowe-zlecenie?
Bo to zdaje sie dwa rozne [formalnie] rodzaje umow.
> a potem kontynuowac jako
>> dobrowolne :D
mozesz dokladniej opisac ten myk?
krotko mowiac i powaznie: to jest prawnie dopuszczalna/prawidlowa droga
ominiecia kosztow duzych?
-
9. Data: 2009-01-21 23:01:56
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 21 Jan 2009, 1634Racine wrote:
> WAM in news:efidn4touch4f7nnldr24mo6udfn5gudtb@4ax.com
> [..........]
>>> prosciej w takiej sytuacji podpisac z kims umowe zlecenie na kilka
>>> dni, ubezpieczyc sie "przez zleceniodawce"
[...]
> Czy ktos pracujacy na podstawie umow o dzielo,
Zdecyduj się, czy pracuje czy *wykonuje* umowy o dzieło :]
Jakoś tak podejrzewam, że ZUSowi by taka sekwencja umów mogła sie
spodobać jako realizacja "innej umowy" ;)
> moze podpisac umowe-zlecenie?
> Bo to zdaje sie dwa rozne [formalnie] rodzaje umow.
Oczywiście.
Ale przeszkód, aby wobec tego samego podmiotu być zarówno
*zleceniobiorcą* jak i *wykonawcą* nie ma.
Inna rzecz, że w przypadku wątpliwej kwalifikacji umów
(a tak wychodzi z opisu) IMVHO lepiej byloby zawrzeć umowę
na *inny* zakres (niż te "dzieła" :>), a najlepiej
z innym podmiotem.
>> a potem kontynuowac jako
>>> dobrowolne :D
>
> mozesz dokladniej opisac ten myk?
Proste: przy ubezpieczeniu dobrowolnym zawsze są jakieś "represje".
Ale skoro ktoś już zostanie objety ubezpieczeniem *przymusowym*,
to później może je *kontynuować* w innej formie.
> krotko mowiac i powaznie: to jest prawnie dopuszczalna/prawidlowa droga
> ominiecia kosztow duzych?
No, trzeba umieć dowieść tego, że umowa była *faktyczna*.
ZUSowi zdarza się podważać różne zdarzenia, jeśli wiąże się to
z koniecznością wypłat lub z brakiem wpłat, włącznie z zarzutami
np. fikcyjności umów o pracę.
Dlatego ZDECYDOWANIE lepiej by było mieć *konkretne* zlecenie,
naprawdę wykonane (świadkowie! - i to nie fikcyjni, którzy
wyłożą się na trzecim pytaniu kontrolera) i w innym podmiocie :>
(aby nie podnosić ciśnienia u tego, u kogo się normalnie
zarabia :P).
pzdr, Gotfryd
-
10. Data: 2009-01-24 01:34:19
Temat: Re: ubezp. zdrowotne, gdy praca to umowy o dzielo
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Gotfryd Smolik news in news:Pine.WNT.4.64.0901212354160.3828@quad
>> On Wed, 21 Jan 2009, 1634Racine wrote:
>>> WAM in news:efidn4touch4f7nnldr24mo6udfn5gudtb@4ax.com
>>> [..........]
>>>>> prosciej w takiej sytuacji podpisac z kims umowe zlecenie na kilka
>>>>> dni, ubezpieczyc sie "przez zleceniodawce"
>> [...]
>>> Czy ktos pracujacy na podstawie umow o dzielo,
>> Zdecyduj się, czy pracuje czy *wykonuje* umowy o dzieło :]
>> Jakoś tak podejrzewam, że ZUSowi by taka sekwencja umów mogła sie
>> spodobać jako realizacja "innej umowy" ;)
doprecyzowuję:
malarz, ktory podpisuje umowy o dziela i maluje/wykonuje obrazy; rezyser,
ktory podpisuje umowy o dziela i rezyseruje/wykonuje filmy; scenarzysta
podpisujacy umowy o dziela i piszacy/wykonujacy scenariusze - _pracuja_ w
tym sensie na podstawie umowy o dzielo, ze nie biora pensji stalej, nie
podpisuja umowy-zlecenia [jeszcze nie wiem,czym to sie rozni od umowy o
dzielo], ale podpisuja na kazde dzielo osobny kwit pod wyraznym tytulem:
"umowa o dzielo", ze wykonam/zrealizuje to i to. Mam nadzieje,ze jasne.
>>> moze podpisac umowe-zlecenie?
>>> Bo to zdaje sie dwa rozne [formalnie] rodzaje umow.
>> Oczywiście.
>> Ale przeszkód, aby wobec tego samego podmiotu być zarówno
>> *zleceniobiorcą* ...
czyli podpisac umowe-zlecenie ze zleceniodawca? rozumiem, ze tak. I
rozumiem, ze to istotnie rozne od umowy o dzielo.
Ale na czym polega roznica? Az taka roznica, ze - jak napisano w watku -
najpierw warto wziac umowe-zlecenie [a nie umowe o dzielo], ubezpieczyc sie
zdrowotnie rekoma zleceniodawcy, a potem ekstrapolowac to ubezpieczenie na
dobrowolne ubezpieczenie, ale juz bez oplat zaleglych za czas gdy nie
placilo sie skladki zdrowotnej.
>> ... jak i *wykonawcą* nie ma.
czyli by jednoczesnie podpisywac z tym samym podmiotem umowe o dzielo? OK,
ale po co...
To juz od razu zlecenie moze.
>> Inna rzecz, że w przypadku wątpliwej kwalifikacji umów
>> (a tak wychodzi z opisu)
nie ma watpliwej kwalifikacji umow - sa to bowiem umowy o dzielo w branżach,
w ktorych przyjelo sie na 100%, ze "pracuje sie"/wykonuje sie wlasnie umowy
o dzielo. Mozna pewnie i inaczej, ale umowa o dzielo dla realizatora
projektow dla tv na przyklad, czy dla scenarzysty - to normalnosc.
>> IMVHO lepiej byloby zawrzeć umowę
>> na *inny* zakres (niż te "dzieła" :>), a najlepiej
>> z innym podmiotem.
>>>> a potem kontynuowac jako
>>>>> dobrowolne :D
>>> mozesz dokladniej opisac ten myk?
>> Proste: przy ubezpieczeniu dobrowolnym zawsze są jakieś "represje".
na przyklad?
>> Ale skoro ktoś już zostanie objety ubezpieczeniem *przymusowym*,
>> to później może je *kontynuować* w innej formie.
no rozumiem. Ale jak to robi sie?
Podpisuje sie umowe-zlecenie [na czas okreslony?; do licha, a jak roznica,
ze nie o dzielo?], wykonuje sie robote i co? - zleceniodawca placi
ubezpieczenie? pewnie tak. No to jesli to jest taka "podstawiona" operacja,
to i tak wypada oddac pieniadze zleceniodawcy za to, ze zaplacil [na
przyklad moze to byc uczynny kolega], a potem co dalej? Idzie sie do [zus?
nfz?] i mowi sie, ze teraz to ja juz chce przejsc na ubezpiecz. dobrowolne?
I to jest juz bez placenia oplat zaleglych za czas, gdy nie placilo sie
skladki zdrowotnej [np. 10 lat]?. O to chodzi w tym pomysle?
>>> krotko mowiac i powaznie: to jest prawnie dopuszczalna/prawidlowa droga
>>> ominiecia kosztow duzych?
>> No, trzeba umieć dowieść tego, że umowa była *faktyczna*.
>> ZUSowi zdarza się podważać różne zdarzenia, jeśli wiąże się to
>> z koniecznością wypłat lub z brakiem wpłat, włącznie z zarzutami
>> np. fikcyjności umów o pracę.
>> Dlatego ZDECYDOWANIE lepiej by było mieć *konkretne* zlecenie,
>> naprawdę wykonane (świadkowie! - i to nie fikcyjni, którzy
>> wyłożą się na trzecim pytaniu kontrolera) i w innym podmiocie :>
>> (aby nie podnosić ciśnienia u tego, u kogo się normalnie
>> zarabia :P).
no dobra, wobec tego rezyser, ktory od lat realizuje dla tv programy na
podstawie umowy o dzielo, _nagle_ podpisuje z producentem zewnetrznym jedna
[a moze z dwie kolejne dla gladkosci sytuacji :) umowe-zlecenie [czym to sie
kurcze prawnie rozni od umowy o dzielo...], ten producent natychmiast placi
ubezpieczenie zdrowotne [jakas standardowa skladka?? czy paradoksalnie tez z
naddatkiem za nieplacenie od lat...], potem zlecenie sie konczy i co?
scenarzysta idzie do zus/nfz i deklaruje, ze on teraz chce dobrowolnie byc
ubezpieczony, bez oplat zaleglych?
Bo fikcji tutaj nie ma zadnej, jest pisanie,jest producent, sa swiadkowie.
Taki to myk jest?
Cos za prosty, jak na patent, by mozna uciac pare tys zl doplaty za to, ze
nie placilo sie przez lata ubezp.