Zakupiłem kilka rzeczy u jednego sprzedawcy na różnych aukcjach. Okazuje
się, że sprzedawca nie jest w stanie dostarczyć 60% zamówienia. Czy w
takim wypadku mogę odstąpić od całego całego zamówienia czy też trzeba
kupić te 40% i zgodnie z procedurą zwrócić do 10 dni?

Krystian

do góry

>kupić te 40% i zgodnie z procedurą zwrócić do 10 dni?

czy czytałaś Blondynko regulamin czy najpierw piszesz na grupe?

Docent

do góry

W dniu wtorek, 14 sierpnia 2012 14:59:42 UTC+2 użytkownik Krystek napisał:
> Zakupi�em kilka rzeczy u jednego sprzedawcy na r�nych aukcjach. Okazuje
>
> si�, �e sprzedawca nie jest w stanie dostarczy� 60% zam�wienia. Czy w
>
> takim wypadku mog� odst�pi� od ca�ego ca�ego zam�wienia czy te�
trzeba
>
> kupi� te 40% i zgodnie z procedur� zwr�ci� do 10 dni?

Najrosądniej dogadac się ze sprzedawcą. Jak będziesz bawił się w zwroty będziesz w
plecy na kosztach wysyłki.

do góry

Kris wrote:
> Najrosądniej dogadac się ze sprzedawcą. Jak będziesz bawił się w zwroty będziesz w
plecy na kosztach wysyłki.

Dzięki za odpowiedź. Tak, tak właśnie wynika z procedury zwrotu i biorę
to pod uwagę. Z korespondencji wnioskuję, że sprzedawca rozsądkiem nie
grzeszy i zastanawiam się, czy prawnie nie ma takiej możliwości
odstąpienia od zakupu jeśli nie może być zrealizowany w całości?

Krystian

do góry

W dniu 2012-08-14 15:11, Krystek pisze:
> Kris wrote:
>> Najrosądniej dogadac się ze sprzedawcą. Jak będziesz bawił się w
>> zwroty będziesz w plecy na kosztach wysyłki.
>
> Dzięki za odpowiedź. Tak, tak właśnie wynika z procedury zwrotu i biorę
> to pod uwagę. Z korespondencji wnioskuję, że sprzedawca rozsądkiem nie
> grzeszy i zastanawiam się, czy prawnie nie ma takiej możliwości
> odstąpienia od zakupu jeśli nie może być zrealizowany w całości?

Hm, a nie jest to kilka rozłącznych transakcji? :(
"Zakupiłem kilka rzeczy u jednego sprzedawcy na różnych aukcjach."

--
spp

do góry

spp wrote:
> Hm, a nie jest to kilka rozłącznych transakcji? :(
> "Zakupiłem kilka rzeczy u jednego sprzedawcy na różnych aukcjach."

No jest, napisałem o tym. Ale faktura ma być jedna, była jedna zapłata,
opłata za spedycję też jedna. Towary są "powiązane" w sensie, że nie
byłoby sensu dla mnie kupować jednego towaru jak nie ma dwóch
pozostałych. Kupując towar byłem przekonany, że są na stanie.

Wiadomo, że mogę zwrócić do 10 dni, ale czy można jakoś ładnie prawnie
uzasadnić aby uniknąć tej procedury i jednocześnie przyczynić się do
przekonania sprzedawcy, że nie ma sensu jej wdrażać w życie?

Krystian

do góry

Użytkownik "Krystek" <k...@u...pl> napisał w wiadomości
news:502a57da$0$25217$c3e8da3$40cb80c2@news.astraweb
.com...
> spp wrote:
>> Hm, a nie jest to kilka rozłącznych transakcji? :(
>> "Zakupiłem kilka rzeczy u jednego sprzedawcy na różnych aukcjach."
>
> No jest, napisałem o tym. Ale faktura ma być jedna, była jedna zapłata,
> opłata za spedycję też jedna. Towary są "powiązane" w sensie, że nie
> byłoby sensu dla mnie kupować jednego towaru jak nie ma dwóch
> pozostałych. Kupując towar byłem przekonany, że są na stanie.
>
> Wiadomo, że mogę zwrócić do 10 dni, ale czy można jakoś ładnie prawnie
> uzasadnić aby uniknąć tej procedury i jednocześnie przyczynić się do
> przekonania sprzedawcy, że nie ma sensu jej wdrażać w życie?

Przyjmując, ze to jedno zamówienie, to sprzedający niewywiązuje sie z
umowy. W ostateczności, skoro wystawił towar, którego nie ma, to jeszcze
można spostrzec w kierunku oszustwa.

do góry

W dniu 2012-08-14 14:59, Krystek pisze:
> Zakupiłem kilka rzeczy u jednego sprzedawcy na różnych aukcjach. Okazuje
> się, że sprzedawca nie jest w stanie dostarczyć 60% zamówienia. Czy w
> takim wypadku mogę odstąpić od całego całego zamówienia czy też trzeba
> kupić te 40% i zgodnie z procedurą zwrócić do 10 dni?
>
> Krystian
Ale, żeby odstąpić od umowy zawartej na odległość nie musisz towaru
otrzymać.
Poprostu rezygnujesz, informujesz o tym drugą stronę i koniec.

mp.

do góry

Michał Pysz:
> Ale, żeby odstąpić od umowy zawartej na odległość nie musisz towaru
> otrzymać.
> Po prostu rezygnujesz, informujesz o tym drugą stronę i koniec.

Byłaby to najlepsza opcja. Czy mógłbyś podać jakieś podstawy bo niestety
znajduję artykuły tylko o tym 10 dniowym okresie odstapienia?

Krystian

do góry

W dniu 2012-08-14 16:57, Krystek pisze:
> Michał Pysz:
>> Ale, żeby odstąpić od umowy zawartej na odległość nie musisz towaru
>> otrzymać.
>> Po prostu rezygnujesz, informujesz o tym drugą stronę i koniec.
>
> Byłaby to najlepsza opcja. Czy mógłbyś podać jakieś podstawy bo niestety
> znajduję artykuły tylko o tym 10 dniowym okresie odstapienia?
>
> Krystian
>
No właśnie to jest to odstąpienie od umowy.
Można odstąpić i tyle, nie ma warunku, że by odstąpić przedmiot trzeba
otrzymać.

mp.

do góry