-
1. Data: 2003-12-11 09:18:35
Temat: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Crazy Russian" <d...@w...pl>
Witam!
Ma prosbe o rade.
W skrocie. Moj dziadek chce mi zapisac w testamencie swoje 2 mieszkanie. Ja
chcialbym sie tam juz teraz wprowadzic i wsadzic pare ladnych groszy w
kompletny remont, ale...
..no wlasnie i tu potrzebuje pomocy
dziadek ma 3 zone (wszystkie poprzednie zyja ;-)), ktora z nim nie mieszka i
ponoc zgadza sie, aby dziadek w testamencie mi je w calosci zapisal,
poniewaz ona w przyszlosci chcialaby tylko jakis drobiazg jako pamiatke po
nim.
I tu w zasadzie jest moj problem-boje sie ze mimo zapisania mieszkania na
mnie jego zona moze podwazyc testament i ubiegac sie o czesc (moze caly)
lokalu (tzw. zachowek). No jest jeszcze moja Matka (corka dziadka)
Co byloby najlepiej zrobic, aby moc sie przeprowadzic i zaczac remont, a nie
stracic tego po smierci dziadka (nie placic kredytu na czyjes wyremontowane
mieszkanie-tzn dziadka zony lub jej syna, lub mojej matki)
Zapisanie za zycia? Moze jakas inna forma oprocz testamentu. Moze jakies
zrzekniecie sie praw zony dziadka i mojej matki do mieszkania.
poradzcie prosze
z jakiej wilkosci oplatami musze sie liczyc-500zl, 1000zl, 5000zl???
(mieszkanie w dziadka czesci starej kamienicy-70 m2)
NIe mam jeszcze zadnego wlasnego mieszkania
pzdr
darek
-
2. Data: 2003-12-11 11:10:32
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Elvgreen" <s...@g...pl>
Użytkownik "Crazy Russian" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:br9cpq$6eg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Ma prosbe o rade.
> W skrocie. Moj dziadek chce mi zapisac w testamencie swoje 2 mieszkanie.
Ja
> chcialbym sie tam juz teraz wprowadzic i wsadzic pare ladnych groszy w
> kompletny remont, ale...
Lepiej rób wszystko, żeby przepisać za życia, bo potem to nie tylko żona się
opamięta, ale i dwie pozostałe razem z całym rodzinami się zgłoszą :)
-
3. Data: 2003-12-11 11:21:02
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Crazy Russian" <d...@w...pl>
> Lepiej rób wszystko, żeby przepisać za życia, bo potem to nie tylko żona
się
> opamięta, ale i dwie pozostałe razem z całym rodzinami się zgłoszą :)
Tak tez bym wolal, ale dziadek jaby sie bal, ze jak mi juz zapisze to sie od
niego odwroce.
Sprawa jest delikatna, a ja nie chce byc nachalny, ale zdaje sobie sprawe z
tego, ze w przyszlosci to chetnych bedzie wielu-a ja na remont bede bral
kredyt na jakies 6-8 lat
Stad moje pytanie
A jakie moga byc koszty?
pzdr
darek
-
4. Data: 2003-12-11 11:41:13
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Elvgreen" <s...@g...pl>
Użytkownik "Crazy Russian" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:br9k1v$rl7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak tez bym wolal, ale dziadek jaby sie bal, ze jak mi juz zapisze to sie
od
> niego odwroce.
> Sprawa jest delikatna, a ja nie chce byc nachalny, ale zdaje sobie sprawe
z
> tego, ze w przyszlosci to chetnych bedzie wielu-a ja na remont bede bral
> kredyt na jakies 6-8 lat
> Stad moje pytanie
> A jakie moga byc koszty?
Co do kosztów to może odpowiedzą Ci osoby bardziej kompetentne ode mnie. Z
tego co wiem to w zależności od wysokości zarobków płacisz podatek w
wysokości 5% wartości lub 5% i 7% powyżej jakiegoś progu (coś ok. 10.000).
Natomiast dziadkowi musisz jakiś podsunąć pretekst. Może np. "nie uzyskam
kredytu z banku jeśli mieszkanie, które będę remontował nie będzie formalnie
moje", albo "łatwiej formalności załatwić darowiznę za życia niż po śmierci,
mniejsze koszty i mniej urzędników i zaświadczeń" (coś podkoloryzować :).
Jeszcze parę pretekstów można spokojnie wymyślić.
Ja miałem sytuację, gdy bliska mi i mojej najbliższej rodzinie i bardzo z
nami związana osoba zmarła w wieku 45 lat pozostawiając mieszkanie. Nie było
testamentu. Koniec końców skończyło się tak, że mieszkanie trafiło do
najbiedniejszego z licznej rodziny, która natychmiast zgłosiła swoje
roszczenia ("bo ma dostać najbiedniejszy a nie wy, bo wy macie już
mieszkania"). To, że najbiedniejszym był akurat gość, którego zmarła nie
tolerowała i nie akceptowała jego sposobu prowadzenia się, to już nie miało
znaczenia.
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Jak możesz to załatwiaj przed
śmiercią. Mniej kłopotów, mniej zatargów z bliskimi, wszystko bez
niedomówień.
-
5. Data: 2003-12-11 12:02:27
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Crazy Russian" <d...@w...pl>
> Co do kosztów to może odpowiedzą Ci osoby bardziej kompetentne ode mnie. Z
> tego co wiem to w zależności od wysokości zarobków płacisz podatek w
> wysokości 5% wartości lub 5% i 7% powyżej jakiegoś progu (coś ok. 10.000).
Ja z kolei slyszalem, ze jesli sie nie ma mieszkania, a
zapisywane/przepisywane mieszkanie ma byc pierwszym (czyli jedynym) to placi
sie mniej. Ale ile mniej to wlasnie nie wiem
pzdr
darek
-
6. Data: 2003-12-11 12:03:27
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Crazy Russian wrote:
>
>> Lepiej rób wszystko, żeby przepisać za życia, bo potem to nie tylko żona
> się
>> opamięta, ale i dwie pozostałe razem z całym rodzinami się zgłoszą :)
>
> Tak tez bym wolal, ale dziadek jaby sie bal, ze jak mi juz zapisze to sie
> od niego odwroce.
To naprawde jest problem (wiem bo sam jestem dziadkiem...)
W umowie darowizny mozna zapisac jakie obowiazki w zwiazku z tym pan
przyjmuje.
Np mozna ustanowic dziadkowi prawo do wylacznego i neodplatnego uzywania
czesci mieszkania - Pan ponosi koszty remontu.
> Sprawa jest delikatna, a ja nie chce byc nachalny, ale zdaje sobie sprawe
> z tego, ze w przyszlosci to chetnych bedzie wielu-a ja na remont bede bral
> kredyt na jakies 6-8 lat
> Stad moje pytanie
Jest delikatna, bo czesto zdarza sie, ze ktos daruje "w zamian za opieke"
a opieka spowadza sie do umieszczenia dziadka w domu starcow...
Boguslaw
-
7. Data: 2003-12-11 12:13:32
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Crazy Russian" <d...@w...pl>
> Jest delikatna, bo czesto zdarza sie, ze ktos daruje "w zamian za opieke"
> a opieka spowadza sie do umieszczenia dziadka w domu starcow...
W moim przypadku nie ma takiego problemu, poniewaz Dziadek ma 2 mieszkania
(w jednym mieszka, a 2-to, ktore ma zapisac na mnie-jest wynajmowane). Ma
mi je zapisac w testamenci, ale ja poprosilem go, aby poszedl na uklad
typu-zapisuje mi teraz, ja robie remont, ale place mu co miesiac taki czynsz
jaki mialby za wynajem tego lokalu. Dziadek sie zgodzil, ale boi sie
przepisac, natomiast ja sie boje robic remont, bo wiem ze do tego mieszkania
w pierwszej kolejnosci ma prawo obecna zona dziadka-nawet gdy zapisal tylko
mnie.
SZUKAM KOMPROMISU jakby to zrobic, aby prawnie bylo nadal jego, a po smierci
Dziadka nikt nie mogl roscic sobie prawa do niego.
Moze-Zrzekniecie sie za zycia praw do mieszkania poprzez zone dziadka i
moja matke? Ma to jakis sens?
pzdr
darek
-
8. Data: 2003-12-11 12:40:25
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: "Crazy Russian" <d...@w...pl>
> Wszystcy inni (uprawnieni) musieliby zrzec sie spadku..
A gdyby wszyscy uprawnieni zrzekli sie to jest to nie do podwazenia w
przyszlosci?
pzdr
darek
-
9. Data: 2003-12-11 12:41:03
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Crazy Russian wrote:
>
>> Jest delikatna, bo czesto zdarza sie, ze ktos daruje "w zamian za opieke"
>> a opieka spowadza sie do umieszczenia dziadka w domu starcow...
>
> W moim przypadku nie ma takiego problemu, poniewaz Dziadek ma 2 mieszkania
> (w jednym mieszka, a 2-to, ktore ma zapisac na mnie-jest wynajmowane). Ma
> mi je zapisac w testamenci, ale ja poprosilem go, aby poszedl na uklad
> typu-zapisuje mi teraz, ja robie remont, ale place mu co miesiac taki
> czynsz jaki mialby za wynajem tego lokalu.
Mozna w umowie darowizny zapisac, ze zobowiazuje siepan lozyc na utrzymanie
dziadka...
> Dziadek sie zgodzil, ale boi
> sie przepisac, natomiast ja sie boje robic remont, bo wiem ze do tego
> mieszkania w pierwszej kolejnosci ma prawo obecna zona dziadka-nawet gdy
> zapisal tylko mnie.
Chyba, ze zrzekne sie spadku..... i inni spadkobiercy tez...
> SZUKAM KOMPROMISU jakby to zrobic, aby prawnie bylo nadal jego, a po
> smierci Dziadka nikt nie mogl roscic sobie prawa do niego.
> Moze-Zrzekniecie sie za zycia praw do mieszkania poprzez zone dziadka i
> moja matke? Ma to jakis sens?
Wszystcy inni (uprawnieni) musieliby zrzec sie spadku..
> pzdr
> darek
Boguslaw
-
10. Data: 2003-12-11 16:37:01
Temat: Re: testament, przepisanie za zycia, co wybrac?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 11 Dec 2003, Crazy Russian wrote:
>+ > Co do kosztów to może odpowiedzą Ci osoby bardziej kompetentne ode mnie.
>+ > Z tego co wiem to w zależności od wysokości zarobków
Yrm... w zależności *od czego* ??
:)
>+ > płacisz podatek w
>+ > wysokości 5% wartości lub 5% i 7% powyżej jakiegoś progu (coś ok. 10.000).
>+
>+ Ja z kolei slyszalem, ze jesli sie nie ma mieszkania, a
>+ zapisywane/przepisywane mieszkanie ma byc pierwszym (czyli jedynym) to placi
>+ sie mniej. Ale ile mniej to wlasnie nie wiem
Idź na .podatki.
Jest kwota zwolniona, przysługująca w zależności od stopnia
pokrewieństwa. Nadto jest *dodatkowa* kwota zwolniona przy
warunkach które zapodałeś :) - z tym, że nie pamiętam czy
dotyczy to również 2 grupy (wnuka); ew. wtedy można rozpatrywać
darowiznę darowizny :)
pozdrowienia, Gotfryd