eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2008-05-31 09:03:57
    Temat: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: s...@g...com

    cześc mam pytanie mam 20 lat kolezanka jest kilka lat starsza i kiedys
    jakos sie tak spotykalismy i uprawialismy seks oralny teraz kolega mi
    powiedzial, ze zalozyla mi sprawe w sadzie, ze psuje jej dobre imie bo
    rozpowiadam, ze to robilismy nic takiego nie mowilem albo to ktos
    widzial albo ona gdzies to rozpuscila czy jest w ogole cos takiego
    mozliwe zeby taka sprawe zalozyc i wygrac? jesli tak to co mi moze
    grozic?


  • 2. Data: 2008-05-31 18:15:37
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: prefi <p...@g...pl>

    s...@g...com pisze:
    > cześc mam pytanie mam 20 lat kolezanka jest kilka lat starsza i kiedys
    > jakos sie tak spotykalismy i uprawialismy seks oralny teraz kolega mi
    > powiedzial, ze zalozyla mi sprawe w sadzie, ze psuje jej dobre imie bo
    > rozpowiadam, ze to robilismy nic takiego nie mowilem albo to ktos
    > widzial albo ona gdzies to rozpuscila czy jest w ogole cos takiego
    > mozliwe zeby taka sprawe zalozyc i wygrac? jesli tak to co mi moze
    > grozic?

    ale o co ta sprawa? zle wykonany oral? zarazila sie czyms?...

    teoretycznie moze to byc sprawa o ochrone dobr osobistych,
    tzn, naruszenie prywatnosci (intymnosci), bowiem takim
    naruszeniem jest rozpowszechnianie jakichkolwiek informacji
    dot. sfery intymnej...

    nie panikuj z powodu opowiesci kolegi, ktory moze robi sobie
    jaja, ale poczekaj na ew. pozew. No i nie opowiadaj o tym
    lodzie, bo to moze byc kosztowna opowiesc...:)


  • 3. Data: 2008-05-31 18:27:19
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: s...@g...com

    > teoretycznie moze to byc sprawa o ochrone dobr osobistych,
    > tzn, naruszenie prywatnosci (intymnosci), bowiem takim
    > naruszeniem jest rozpowszechnianie jakichkolwiek informacji
    > dot. sfery intymnej...

    No wlasnie kolega mowil, ze chce zalozyc /jeszcze nie zalozyla/ sprawe
    za to, ze wlasnie opowiadam o tym jak to napisales "lodzie" co nie
    jest prawda

    > nie panikuj z powodu opowiesci kolegi, ktory moze robi sobie
    > jaja, ale poczekaj na ew. pozew.

    nie robi sobie jaj bo to brat jej przyjaciolki i nie nalezy osob ,
    ktore by z tego jaja robily

    No i nie opowiadaj o tym
    > lodzie, bo to moze byc kosztowna opowiesc...:)

    Teraz to ona sprowokowala tak historie , ze juz z 10 osob opowiada o
    tym, ze chce za to zalozyc sprawe...

    No to mnie to moze kosztowac ta opowiesc a nie moze byc odwrotnie?
    jesli to mi jest glupiow, ze na przyklad "pozwolilem pijany" zeby mi
    zrobila "loda" i teraz opowiada? bo to bardziej w ta strone działa


  • 4. Data: 2008-05-31 21:47:05
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>

    s...@g...com pisze:
    >> teoretycznie moze to byc sprawa o ochrone dobr osobistych,
    >> tzn, naruszenie prywatnosci (intymnosci), bowiem takim
    >> naruszeniem jest rozpowszechnianie jakichkolwiek informacji
    >> dot. sfery intymnej...
    >
    > No wlasnie kolega mowil, ze chce zalozyc /jeszcze nie zalozyla/ sprawe
    > za to, ze wlasnie opowiadam o tym jak to napisales "lodzie" co nie
    > jest prawda
    >
    >> nie panikuj z powodu opowiesci kolegi, ktory moze robi sobie
    >> jaja, ale poczekaj na ew. pozew.
    >
    > nie robi sobie jaj bo to brat jej przyjaciolki i nie nalezy osob ,
    > ktore by z tego jaja robily
    >
    > No i nie opowiadaj o tym
    >> lodzie, bo to moze byc kosztowna opowiesc...:)
    >
    > Teraz to ona sprowokowala tak historie , ze juz z 10 osob opowiada o
    > tym, ze chce za to zalozyc sprawe...
    >
    > No to mnie to moze kosztowac ta opowiesc a nie moze byc odwrotnie?
    > jesli to mi jest glupiow, ze na przyklad "pozwolilem pijany" zeby mi
    > zrobila "loda" i teraz opowiada? bo to bardziej w ta strone działa

    jak zlozy pozew to w odpowiedzi napisz ze Cie spila i ze nie byles zbyt
    swiadomy co ona z Toba wtedy robila, a o calym zdarzeniu dowiedziales
    sie od kolegi(ktory poinformowal Cie o tym absurdalnym pozwie), bo nie
    pamietales tego z racji upojenia alkoholem ;)

    jak sedzia bedzie facet masz wygrane ;)

    pozdrawiam
    SlawcioD


  • 5. Data: 2008-06-01 10:08:09
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: "m...@g...com" <m...@g...com>

    On 31 Maj, 23:47, SlawcioD <s...@p...onet.pl> wrote:
    > s...@g...com pisze:
    >
    >
    >
    >
    >
    > >> teoretycznie moze to byc sprawa o ochrone dobr osobistych,
    > >> tzn, naruszenie prywatnosci (intymnosci), bowiem takim
    > >> naruszeniem jest rozpowszechnianie jakichkolwiek informacji
    > >> dot. sfery intymnej...
    >
    > > No wlasnie kolega mowil, ze chce zalozyc /jeszcze nie zalozyla/ sprawe
    > > za to, ze wlasnie opowiadam o tym jak to napisales "lodzie" co nie
    > > jest prawda
    >
    > >> nie panikuj z powodu opowiesci kolegi, ktory moze robi sobie
    > >> jaja, ale poczekaj na ew. pozew.
    >
    > > nie robi sobie jaj bo to brat jej przyjaciolki i nie nalezy osob ,
    > > ktore by z tego jaja robily
    >
    > > No i nie opowiadaj o tym
    > >> lodzie, bo to moze byc kosztowna opowiesc...:)
    >
    > > Teraz to ona sprowokowala tak historie , ze juz z 10 osob opowiada o
    > > tym, ze chce za to zalozyc sprawe...
    >
    > > No to mnie to moze kosztowac ta opowiesc a nie moze byc odwrotnie?
    > > jesli to mi jest glupiow, ze na przyklad "pozwolilem pijany" zeby mi
    > > zrobila "loda" i teraz opowiada? bo to bardziej w ta strone działa
    >
    > jak zlozy pozew to w odpowiedzi napisz ze Cie spila i ze nie byles zbyt
    > swiadomy co ona z Toba wtedy robila, a o calym zdarzeniu dowiedziales
    > sie od kolegi(ktory poinformowal Cie o tym absurdalnym pozwie), bo nie
    > pamietales tego z racji upojenia alkoholem ;)
    >
    > jak sedzia bedzie facet masz wygrane ;)
    >
    > pozdrawiam
    > SlawcioD- Ukryj cytowany tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -

    A dlaczego miałby w ogóle wyjaśniać szczegóły tego stosunku? Sam fakt
    uprawiania seksu oralnego nie może być podstawą roszczeń ze strony tej
    kobiety (zakładam, że na ów stosunek zgodziła się w pełni świadomie i
    dobrowolnie). Natomiast zakładam, że zamierza ona wnieść pozew,
    upatrując bezprawnego działania w opowiadaniu o przebiegu stosunku.
    Toteż wystarczy w zupełności, że bohater wątku zaprzeczy, że o
    szczegóły tego stosunku lub fakt jego odbycia rozpowszechniał.


  • 6. Data: 2008-06-01 12:23:25
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: prefi <p...@g...pl>

    m...@g...com pisze:
    > On 31 Maj, 23:47, SlawcioD <s...@p...onet.pl> wrote:
    >> s...@g...com pisze:

    >>> No i nie opowiadaj o tym
    >>>> lodzie, bo to moze byc kosztowna opowiesc...:)
    >>> Teraz to ona sprowokowala tak historie , ze juz z 10 osob opowiada o
    >>> tym, ze chce za to zalozyc sprawe...

    to zalezy co mowia. Jesli to ona rozpowszechnia opowiesc o
    przebiegu czynnosci pt. robienie loda przez nia - to tym
    samym nieco wytraca sobie z reki argument, ze naruszana jest
    jej intymnosc Twoimi opowiesciami, skoro sama nie ma nic do
    ukrycia. Jest to jednak argument pomocniczy, a nie
    decydujacy. Na gruncie prawa wystarczy samo wkroczenie w
    cudza sfere intymna.

    Mozesz powolywac sie w sadzie na to, ze takimi opowiesciami
    rowniez ona wkracza w Twoja sfere intymna, bo nie zyczysz
    sobie, zeby opowiesci o tym kto i jak Ci robil loda byly
    powszechnie dostepne. Ale jak sedzia bedzie kobieta, moze
    nie uwierzyc :|


    >>> No to mnie to moze kosztowac ta opowiesc a nie moze byc odwrotnie?
    >>> jesli to mi jest glupiow, ze na przyklad "pozwolilem pijany" zeby mi
    >>> zrobila "loda" i teraz opowiada? bo to bardziej w ta strone działa
    >> jak zlozy pozew to w odpowiedzi napisz ze Cie spila i ze nie byles zbyt
    >> swiadomy co ona z Toba wtedy robila, a o calym zdarzeniu dowiedziales
    >> sie od kolegi(ktory poinformowal Cie o tym absurdalnym pozwie), bo nie
    >> pamietales tego z racji upojenia alkoholem ;)
    >>
    >> jak sedzia bedzie facet masz wygrane ;)

    no wlasnie. Sadu nie bedzie interesowal przebieg robienia
    loda; nawet nie moze zbierac tego rodzaju informacji bo
    byloby to bezprawne. Sad analizowac bedzie jedynie tresc
    opowiesci o tym, rozpowszechnianej osobom trzecim.
    Pytasz ile? Nie ma precyzyjnej odpowiedzi, to sad decyduje
    wyrokiem. Sadzac po podanych okolicznosciach sprawy raczej
    nie wiecej niz 3-5 tys., ale to tylko moje przypuszczenie.
    To zalezy od stopnia naruszenia dobr osobistych, tj. tresci
    opowiesci o lodzie, zakresu rozpowszechnienia, itp.


    > A dlaczego miałby w ogóle wyjaśniać szczegóły tego stosunku? Sam fakt
    > uprawiania seksu oralnego nie może być podstawą roszczeń ze strony tej
    > kobiety (zakładam, że na ów stosunek zgodziła się w pełni świadomie i
    > dobrowolnie). Natomiast zakładam, że zamierza ona wnieść pozew,
    > upatrując bezprawnego działania w opowiadaniu o przebiegu stosunku.
    > Toteż wystarczy w zupełności, że bohater wątku zaprzeczy, że o
    > szczegóły tego stosunku lub fakt jego odbycia rozpowszechniał.

    Moze nie wystarczyc, jesli panna powola swiadkow, ktorzy
    potwierdza, ze pozwany rozpowiadal o fakcie robienia loda
    (nawet niekoniecznie o szczegolach).

    Zadnego znaczenia (przy zalozeniu ze zgoda byla, bo inaczej
    klania sie kodeks karny) nie ma ze lody byly za obopolna
    zgoda. Kazde rozpowszechnianie wiadomosci nt. cudzego zycia
    intymnego jest ewidentnym naruszeniem dobr osobistych, w
    postaci prywatnosci (a nawet intymnosci). Wystarczy tylko
    wkroczenie w ta sfere, aby mial miejsce delikt cywilny.




  • 7. Data: 2008-06-01 12:32:25
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: "m...@g...com" <m...@g...com>

    On 1 Cze, 14:23, prefi <p...@g...pl> wrote:
    > m...@g...com pisze:
    >
    > > On 31 Maj, 23:47, SlawcioD <s...@p...onet.pl> wrote:
    > >> s...@g...com pisze:
    > >>> No i nie opowiadaj o tym
    > >>>> lodzie, bo to moze byc kosztowna opowiesc...:)
    > >>> Teraz to ona sprowokowala tak historie , ze juz z 10 osob opowiada o
    > >>> tym, ze chce za to zalozyc sprawe...
    >
    > to zalezy co mowia. Jesli to ona rozpowszechnia opowiesc o
    > przebiegu czynnosci pt. robienie loda przez nia - to tym
    > samym nieco wytraca sobie z reki argument, ze naruszana jest
    > jej intymnosc Twoimi opowiesciami, skoro sama nie ma nic do
    > ukrycia.  Jest to jednak argument pomocniczy, a nie
    > decydujacy. Na gruncie prawa wystarczy samo wkroczenie w
    > cudza sfere intymna.
    >
    > Mozesz powolywac sie w sadzie na to, ze takimi opowiesciami
    > rowniez ona wkracza w Twoja sfere intymna, bo nie zyczysz
    > sobie, zeby opowiesci o tym kto i jak Ci robil loda byly
    > powszechnie dostepne. Ale jak sedzia bedzie kobieta, moze
    > nie uwierzyc :|
    >
    > >>> No to mnie to moze kosztowac ta opowiesc a nie moze byc odwrotnie?
    > >>> jesli to mi jest glupiow, ze na przyklad "pozwolilem pijany" zeby mi
    > >>> zrobila "loda" i teraz opowiada? bo to bardziej w ta strone działa
    > >> jak zlozy pozew to w odpowiedzi napisz ze Cie spila i ze nie byles zbyt
    > >> swiadomy co ona z Toba wtedy robila, a o calym zdarzeniu dowiedziales
    > >> sie od kolegi(ktory poinformowal Cie o tym absurdalnym pozwie), bo nie
    > >> pamietales tego z racji upojenia alkoholem ;)
    >
    > >> jak sedzia bedzie facet masz wygrane ;)
    >
    > no wlasnie.  Sadu nie bedzie interesowal przebieg robienia
    > loda; nawet nie moze zbierac tego rodzaju informacji bo
    > byloby to bezprawne.  Sad analizowac bedzie jedynie tresc
    > opowiesci o tym, rozpowszechnianej osobom trzecim.
    > Pytasz ile?  Nie ma precyzyjnej odpowiedzi, to sad decyduje
    > wyrokiem. Sadzac po podanych okolicznosciach sprawy raczej
    > nie wiecej niz 3-5 tys., ale to tylko moje przypuszczenie.
    > To zalezy od stopnia naruszenia dobr osobistych, tj. tresci
    > opowiesci o lodzie, zakresu rozpowszechnienia, itp.
    >
    > > A dlaczego miałby w ogóle wyjaśniać szczegóły tego stosunku? Sam fakt
    > > uprawiania seksu oralnego nie może być podstawą roszczeń ze strony tej
    > > kobiety (zakładam, że na ów stosunek zgodziła się w pełni świadomie i
    > > dobrowolnie). Natomiast zakładam, że zamierza ona wnieść pozew,
    > > upatrując bezprawnego działania w opowiadaniu o przebiegu stosunku.
    > > Toteż wystarczy w zupełności, że bohater wątku zaprzeczy, że o
    > > szczegóły tego stosunku lub fakt jego odbycia rozpowszechniał.
    >
    > Moze nie wystarczyc, jesli panna powola swiadkow, ktorzy
    > potwierdza, ze pozwany rozpowiadal o fakcie robienia loda
    > (nawet niekoniecznie o szczegolach).
    >

    Na razie zakładam, że świadków nie ma (skoro twierdzi, że nie
    rozpowszechniał żadnyuch informacji o samym fakcie odbycia stosunku
    lub o jego przebiegu).


  • 8. Data: 2008-06-01 13:04:29
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "prefi" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:g1u4d8$c94$1@inews.gazeta.pl...
    > m...@g...com pisze:

    > Kazde rozpowszechnianie wiadomosci nt. cudzego zycia intymnego jest
    > ewidentnym naruszeniem dobr osobistych, w postaci prywatnosci (a nawet
    > intymnosci). Wystarczy tylko wkroczenie w ta sfere, aby mial miejsce
    > delikt cywilny.

    Ale to w zasadzie opowiadanie o własnym życiu intymnym :>

    Pozdrawiam Przemek



  • 9. Data: 2008-06-02 05:45:36
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: prefi <p...@g...pl>

    Przemek Lipski pisze:
    > Użytkownik "prefi" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:g1u4d8$c94$1@inews.gazeta.pl...
    >> m...@g...com pisze:
    >
    >> Kazde rozpowszechnianie wiadomosci nt. cudzego zycia intymnego jest
    >> ewidentnym naruszeniem dobr osobistych, w postaci prywatnosci (a nawet
    >> intymnosci). Wystarczy tylko wkroczenie w ta sfere, aby mial miejsce
    >> delikt cywilny.
    >
    > Ale to w zasadzie opowiadanie o własnym życiu intymnym :>
    >
    > Pozdrawiam Przemek
    >
    >

    Masz w zupelnosci racje, ale dotyczy to tylko czesci tej
    opowiesci, no chyba ze to opowiesc o samogwalcie :|

    pozdro:)


  • 10. Data: 2008-06-02 12:41:56
    Temat: Re: sprawa w sadzie za ... z dojrzałą?
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "prefi" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:g201e1$6d0$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Masz w zupelnosci racje, ale dotyczy to tylko czesci tej opowiesci, no
    > chyba ze to opowiesc o samogwalcie :|
    >

    Ano, może opowiedzieć wszystko poza danymi umożliwiającymi identyfikacje
    partnerki.

    Pozdrawiam Przemek


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1