-
1. Data: 2003-03-19 08:01:19
Temat: sprawa o alimenty i powołanie świadków
Od: "Pablo" <k...@p...onet.pl>
Witam serdecznie wszystkich grupowiczów...
Moja koleżanka dostała wezwanie na sprawę, w której jej której ojciec domaga
się zniesienia nałożonego na niego obowiązku alimentacyjnego. Koleżanka ma
22 lata, studiuje na studiach zaocznych, pracuje tylko dorywczo w firmie
pośrednictwa nieruchomości - oficjalnie wystawione zaświadczenie o zarobkach
opiewa na kwotę ok 100 zł (sto złotych - to nie pomyłka)... Przedstawiła w
sądzie zaświadczenie od lekarza psychologa, że się u niego leczy i jeszcze,
że ma kamienie w nerkach (piszę wszystko o czym mówiła, bo może jest to
istotne.. ;-)) Do pracy i na studia (ok 60 km) dojeżdża autobusem, a
ponieważ jej ojciec jest kierowcą PKSu, to podrużuje za darmo, płacąc tylko
opłatę za podatek - ok 30 groszy....
Ojciec twierdzi, że wie, iż córka zarabia ok trzech tysięcy złotych
miesięcznie i mówi, że ma na to świadka... Sędzini kazała im (koleżance i
ojcu) w ciągu 10 dni złożyć w sądzie pisma w których wskażą świadków na
następną rozprawę... I tego właśnie dotyczy moje, a raczej koleżanki
pytanie.... Czy ona też powinna powołać jakichś świadków...? Zaświadczenie o
zarobkach ma, o nauce też... Co więcej potrzeba? Ma powołać świadków, którzy
zaświadczą o autentyczności dokumentów...? Ojciec to rozumiem - niech
przedstawi świadka, że ona zarabia te 3000.... Co o tym sądzicie...? Warto
podawać nazwiska świadków..?
Z góry dziękuje za odpowiedz...
Pablo
-
2. Data: 2003-03-19 08:09:02
Temat: Re: sprawa o alimenty i powołanie świadków
Od: "Justyna" <j...@o...pl>
Pablo <k...@p...onet.pl> wrote:
> Co o tym sądzicie...? Warto podawać nazwiska świadków..?
> Z góry dziękuje za odpowiedz...
a może zaświadczenie z urzędu skarbowego koleżanki? Wtedy wyjdzie, jakie ma
rzeczywiste dochody.
--
Pozdrawiam,
Justyna K.
-
3. Data: 2003-03-19 08:41:08
Temat: Re: sprawa o alimenty i powołanie świadków
Od: "Pablo" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Justyna" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b598l0$bqr$1@news.onet.pl...
> Pablo <k...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Co o tym sądzicie...? Warto podawać nazwiska świadków..?
> > Z góry dziękuje za odpowiedz...
>
> a może zaświadczenie z urzędu skarbowego koleżanki? Wtedy wyjdzie, jakie
ma
> rzeczywiste dochody.
>
Może i warto, tylko, że to do sprawy nic nowego nie wniesie, bo te dochody
sa dochodami faktycznymi..... Księgowa w firmie nie wystawiła przecież
lipnego zaświadczenia......
-
4. Data: 2003-03-19 09:10:32
Temat: Re: sprawa o alimenty i powołanie świadków
Od: "Sandra" <J...@w...pl>
Użytkownik Pablo <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b59afk$hbs$...@n...onet.pl...
> Może i warto, tylko, że to do sprawy nic nowego nie wniesie, bo te dochody
> sa dochodami faktycznymi.....
wniesie potwierdzi stan faktyczny
Księgowa w firmie nie wystawiła przecież
> lipnego zaświadczenia......
tak czy owak może sędzia uchylić obowiązek alimentacyjny ...no ale czas
pokaże ...
Sandra
-
5. Data: 2003-03-19 12:20:54
Temat: Re: sprawa o alimenty i powołanie świadków
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Mar 2003, Pablo wrote:
>+ Użytkownik "Justyna" <j...@o...pl> [...]
>+ > Pablo <k...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>+ > a może zaświadczenie z urzędu skarbowego koleżanki? Wtedy
>+ > wyjdzie, jakie ma rzeczywiste dochody.
>+
>+ Może i warto, tylko, że to do sprawy nic nowego nie wniesie, bo te dochody
>+ sa dochodami faktycznymi..... Księgowa w firmie nie wystawiła przecież
>+ lipnego zaświadczenia......
A ktoś owej koleżance broni osiągania dochodów w *innych* firmach ?
Informacja z US obejmuje wszystkie legalne i opodatkowane dochody...
pzdr, Gotfryd
-
6. Data: 2003-03-19 12:56:53
Temat: Re: sprawa o alimenty i powołanie świadków
Od: "Justyna" <j...@o...pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> A ktoś owej koleżance broni osiągania dochodów w *innych* firmach ?
> Informacja z US obejmuje wszystkie legalne i opodatkowane dochody...
O właśnie. Przypomina mi się, jak za moich studenckich czasów w akademiku
miejsce dostał koleś, którego ojciec miał wielką firme i niesamowitą kasę.
Dlaczego?
1. Przedstawił zaświadczenie, które ojciec sam sobie wystawił, wpisując
jakąś smiesznie małą kwotę.
2. koles lubił mieszkać w akademiku.
3. na podstawie tych samych kwitków dostał stypendium socjalne :-)
Tak wesoło było na UW.
Ponoć teraz to zmienili i potrzebne są zaświadczenia z US.
--
Pozdrawiam,
Justyna K.