eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosposób na wymiganie się od mandatu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2005-03-31 21:31:43
    Temat: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: "Andrzej" <M...@o...pl>

    Jest taka sprawa: mamy auto którego współwłaścicielami są ojciec i syn po
    połowie.
    Jeden z nich trochę sobie poszalał i zaliczył zdjęcie(przekroczenie o 30km/h
    dozwolonej prędkości , na zdjęciu nie widać kto prowadził).
    Policja wzywa ojca celem wyjaśnienia kto prowadził samochód w tym czasie,
    ojciec twierdzi że samochód prowadził syn.
    Tym samym policja wzywa syna i syn twierdzi ze samochód w tym czasie
    prowadził ojciec.

    Kto dostaje mandat :)?

    Bo o ile wiem w takiej nierozstrzygalnej sytuacji nie można nikogo ukarać ,
    czyżby to było wykroczenie doskonałe?

    Andrzej


  • 2. Data: 2005-03-31 21:38:13
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Andrzej wrote:
    > Jest taka sprawa: mamy auto którego współwłaścicielami są ojciec i syn
    > po połowie.
    > Jeden z nich trochę sobie poszalał i zaliczył zdjęcie(przekroczenie o
    > 30km/h dozwolonej prędkości , na zdjęciu nie widać kto prowadził).
    > Policja wzywa ojca celem wyjaśnienia kto prowadził samochód w tym
    > czasie, ojciec twierdzi że samochód prowadził syn.
    > Tym samym policja wzywa syna i syn twierdzi ze samochód w tym czasie
    > prowadził ojciec.
    >
    > Kto dostaje mandat :)?
    >
    > Bo o ile wiem w takiej nierozstrzygalnej sytuacji nie można nikogo
    > ukarać , czyżby to było wykroczenie doskonałe?
    >

    Dopóki się policja nie dowie gdzie był ten drugi w tym czasie.
    A jak się dowie, to jeden dostanie mandata, a drugi pójdzie siedzieć.


  • 3. Data: 2005-03-31 21:43:36
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: "Andrzej" <M...@o...pl>



    > Dopóki się policja nie dowie gdzie był ten drugi w tym czasie.
    > A jak się dowie, to jeden dostanie mandata, a drugi pójdzie siedzieć.
    A niby dlaczego ma siedzieć?
    Przyjmijmy ze to ojciec mówił prawdę , przecież syn ma zawsze prawo nie
    przyznać się do popełnionego wykroczenia.

    Tak więc wg mnie w najgorszym wypadku ojciec nie płaci nic , syn płaci
    mandat.

    Andrzej


  • 4. Data: 2005-03-31 21:51:36
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: "Onzo" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Andrzej" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d2hqrf$d3h$1@korweta.task.gda.pl...
    >> A niby dlaczego ma siedzieć?
    > Przyjmijmy ze to ojciec mówił prawdę , przecież syn ma zawsze prawo nie
    > przyznać się do popełnionego wykroczenia.
    >
    > Tak więc wg mnie w najgorszym wypadku ojciec nie płaci nic , syn płaci
    > mandat.

    Ale chyba co innego nie przyznać się a co innego poświadczyć nieprawdę?

    Pzdr
    Onzo



  • 5. Data: 2005-03-31 21:56:51
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: "Sate" <s...@o...pl>

    > Jest taka sprawa: mamy auto którego współwłaścicielami są ojciec i syn po
    > połowie.
    > Jeden z nich trochę sobie poszalał i zaliczył zdjęcie(przekroczenie o 30km/h
    > dozwolonej prędkości , na zdjęciu nie widać kto prowadził).
    > Policja wzywa ojca celem wyjaśnienia kto prowadził samochód w tym czasie,
    > ojciec twierdzi że samochód prowadził syn.
    > Tym samym policja wzywa syna i syn twierdzi ze samochód w tym czasie
    > prowadził ojciec.
    >
    > Kto dostaje mandat :)?
    >
    > Bo o ile wiem w takiej nierozstrzygalnej sytuacji nie można nikogo ukarać ,
    > czyżby to było wykroczenie doskonałe?
    >
    > Andrzej
    >
    Nikt nie dostaje mandatu :-). Sady niezbyt lubią zabawy w detektywa. Prościej
    jest sprawe umorzyć z powodu niewykrycia sprawcy.
    Kilka dni temu grzebiąc po necie w sprawie mojej fotki natknąłem się gdzieś na
    identyczna sprawe. Została umorzona.

    Pozdrawiam
    Sate7


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2005-03-31 22:13:32
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Sate wrote:
    >
    > Nikt nie dostaje mandatu :-). Sady niezbyt lubią zabawy w detektywa. Prościej
    > jest sprawe umorzyć z powodu niewykrycia sprawcy.
    > Kilka dni temu grzebiąc po necie w sprawie mojej fotki natknąłem się gdzieś na
    > identyczna sprawe. Została umorzona.
    >
    to zależy od sędziego,
    jak się wkurzy i mu sie będzie chciało.
    nikt nie lubi byc robiony w jajo


  • 7. Data: 2005-04-01 06:55:59
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: Milamber <m...@w...pl>


    > Jest taka sprawa: mamy auto którego współwłaścicielami są ojciec i syn po
    > połowie.
    > Jeden z nich trochę sobie poszalał i zaliczył zdjęcie(przekroczenie o 30km/h
    > dozwolonej prędkości , na zdjęciu nie widać kto prowadził).
    > Policja wzywa ojca celem wyjaśnienia kto prowadził samochód w tym czasie,
    > ojciec twierdzi że samochód prowadził syn.
    > Tym samym policja wzywa syna i syn twierdzi ze samochód w tym czasie
    > prowadził ojciec.
    >
    > Kto dostaje mandat :)?
    >
    > Bo o ile wiem w takiej nierozstrzygalnej sytuacji nie można nikogo ukarać ,
    > czyżby to było wykroczenie doskonałe?
    >
    > Andrzej

    Jak nie można ustalić kto prowadził to mandat placi właściciel pojazdu.
    Przynajmniej tak było w Szczecinie
    pozdrawiam
    adek


  • 8. Data: 2005-04-01 07:05:10
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: Marek mszyma Szymański <no.spam.mszyma@nos_pam.gazeta.pl>

    Witam,

    Użytkownik "Andrzej" <...pl> napisał w wiadomości
    news:d2hq57$btk$1@korweta.task.gda.pl...
    > Jest taka sprawa: mamy auto którego współwłaścicielami są ojciec i syn
    po
    > połowie.
    > Jeden z nich trochę sobie poszalał i zaliczył zdjęcie(przekroczenie o
    30km/h
    > dozwolonej prędkości , na zdjęciu nie widać kto prowadził).
    > Policja wzywa ojca celem wyjaśnienia kto prowadził samochód w tym
    czasie,
    > ojciec twierdzi że samochód prowadził syn.
    > Tym samym policja wzywa syna i syn twierdzi ze samochód w tym czasie
    > prowadził ojciec.
    >
    > Kto dostaje mandat :)?
    ...
    Chyba jeszcze ciekawiej byłoby, gdybyście jeździli
    tego dnia razem lub na zmianę, nie pamiętali który
    akurat o godzinie "zdjęciowej" był za kierownicą
    i każdy z Was stwierdziłby: "To ja prowadziłem".
    Wtedy Policja/Sąd też ma niezły dylemat.
    --
    Pozdrawiam,
    Marek mszyma Szymański, Gdynia
    Skoda RAPID LPG, "jasnojaskrawoczerwona"
    kom. 602 649555 , GG#3332026 , usuń nospam. z adresu


  • 9. Data: 2005-04-01 07:07:15
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: Marek mszyma Szymański <no.spam.mszyma@nos_pam.gazeta.pl>

    Witam,

    Użytkownik "Milamber" <...pl> napisał
    ...
    > > Jest taka sprawa: mamy auto którego współwłaścicielami są ojciec i syn
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ...
    > Jak nie można ustalić kto prowadził to mandat placi właściciel pojazdu.
    > Przynajmniej tak było w Szczecinie
    ...
    No tak, ale jest ich DWÓCH.
    --
    Pozdrawiam,
    Marek mszyma Szymański, Gdynia
    Skoda RAPID LPG, "jasnojaskrawoczerwona"
    kom. 602 649555 , GG#3332026 , usuń nospam. z adresu


  • 10. Data: 2005-04-01 07:24:14
    Temat: Re: sposób na wymiganie się od mandatu?
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Jak nie można ustalić kto prowadził to mandat placi właściciel pojazdu.
    > Przynajmniej tak było w Szczecinie

    No to ciekawe ... bo skoro nie mozna udowodnic winy, to dlaczego
    wskazuje sie winnego, ktoremu NIE DA SIE udowodnic winy ? ;-)

    Maslo maslane ...
    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1