eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spadek - zniesienie wspolwlasnosci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-05-18 11:54:23
    Temat: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: "Piotr" <p...@N...pl>

    Mam taka sytuacje. Po smierci spadkodawcy bede dziedziczyl 7/8 majatku, a
    moj brat 1/8. Sad orzeknie o spadku w takich ulamkach.
    MOje pytania sa takie:
    Chce splacic brata, wedle wyceny rzeczoznawcy, jednak on napewno nie wyrazi
    na to zgody (poniewaz bedzie czul sie osoba poszkodowana i bedzie chcial
    zrobic mi na zlosc). Czy da sie sadownie zmusic brata do sprzedania swojej
    czesci (1/8), czy wspolwlasnosc bedzie trwac przez nastepne ilestam lat i
    pozostanie niewyjasniona?

    Piotr



  • 2. Data: 2003-05-18 16:54:00
    Temat: Re: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>

    Użytkownik "Piotr" <p...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:ba7s4i$cmd$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Mam taka sytuacje. Po smierci spadkodawcy bede dziedziczyl 7/8 majatku, a
    > moj brat 1/8. Sad orzeknie o spadku w takich ulamkach.
    > MOje pytania sa takie:
    > Chce splacic brata, wedle wyceny rzeczoznawcy, jednak on napewno nie
    wyrazi
    > na to zgody (poniewaz bedzie czul sie osoba poszkodowana i bedzie chcial
    > zrobic mi na zlosc). Czy da sie sadownie zmusic brata do sprzedania swojej
    > czesci (1/8), czy wspolwlasnosc bedzie trwac przez nastepne ilestam lat i
    > pozostanie niewyjasniona?

    a zadaj sobie pytanie odwrotne,
    w jaki sposób brat mógłby ciebie zmusic do sprzedaży nieruchomości,
    bo jak się domyślam o nieruchomośc chodzi - sama wola to za mało,

    przy przestrzeganiu prawa przez brata jesteś bez szans,
    na szczęście,
    tak sobie tylko pomyślałem, na szczęście,


    --

    JarekM
    -----------------------------



  • 3. Data: 2003-05-19 02:47:28
    Temat: Re: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: "Piotr" <p...@N...pl>

    > a zadaj sobie pytanie odwrotne,
    > w jaki sposób brat mógłby ciebie zmusic do sprzedaży nieruchomości,
    > bo jak się domyślam o nieruchomośc chodzi - sama wola to za mało,
    > przy przestrzeganiu prawa przez brata jesteś bez szans,
    > na szczęście,
    > tak sobie tylko pomyślałem, na szczęście,
    Nic nie rozumiem z Twojej odpowiedzi :)

    To moze ja napisze jeszcze raz o co mi chodzi :)
    Chodzi o nieruchomosc, nieruchomosc jest niepodzielna (dom jednorodzinny).
    Jest wspolwlasnosc, chce ta wspolwlasnosc zniesc. Ja posiadam 7/8 , brat
    1/8. Nie moge sie dogadac z bratem, poniewaz brat nie chce mi odsprzedac
    swojej 1/8 dzieki czemu bylbym wlascicielem calej nieruchomosci. Chce wiec w
    swietle prawa zniesc wspolwlasnosc. Jak to zrobic?

    Piotr




  • 4. Data: 2003-05-19 07:20:20
    Temat: Re: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>


    Użytkownik "Piotr" <p...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:ba9gc0$4o7$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > a zadaj sobie pytanie odwrotne,
    > > w jaki sposób brat mógłby ciebie zmusic do sprzedaży nieruchomości,
    > > bo jak się domyślam o nieruchomośc chodzi - sama wola to za mało,
    > > przy przestrzeganiu prawa przez brata jesteś bez szans,
    > > na szczęście,
    > > tak sobie tylko pomyślałem, na szczęście,
    > Nic nie rozumiem z Twojej odpowiedzi :)
    >
    > To moze ja napisze jeszcze raz o co mi chodzi :)
    > Chodzi o nieruchomosc, nieruchomosc jest niepodzielna (dom jednorodzinny).
    > Jest wspolwlasnosc, chce ta wspolwlasnosc zniesc. Ja posiadam 7/8 , brat
    > 1/8. Nie moge sie dogadac z bratem, poniewaz brat nie chce mi odsprzedac
    > swojej 1/8 dzieki czemu bylbym wlascicielem calej nieruchomosci. Chce wiec
    w
    > swietle prawa zniesc wspolwlasnosc. Jak to zrobic?

    no teraz sprawa jasna, wnosisz do sądu o zniesienie współwłasnośc,
    a sąd może:
    spowodować podział fizyczny jeżeli to możliwe,
    spowodowac sprzedaż i podział kasy,
    przysądzić jednemu z obowiązkiem spłaty drugiego,

    ale początek to wniosek do sądu o zniesienie współwłasności,
    osobiście zasięgnąłbym porady prawnej przed napisaniem wniosku,
    albo nawet za perę złotych zlecił napisanie wniosku,
    prowdzenia sprawy w sądzie to juz niekoniecznie przez prawnika
    ale to tylko moje sugestie,

    --

    JarekM
    -----------------------------



  • 5. Data: 2003-05-19 07:54:14
    Temat: Re: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    Piotr wrote:
    >>a zadaj sobie pytanie odwrotne,
    >>w jaki sposób brat mógłby ciebie zmusic do sprzedaży nieruchomości,
    >>bo jak się domyślam o nieruchomośc chodzi - sama wola to za mało,
    >>przy przestrzeganiu prawa przez brata jesteś bez szans,
    >>na szczęście,
    >>tak sobie tylko pomyślałem, na szczęście,
    >
    > Nic nie rozumiem z Twojej odpowiedzi :)
    >
    > To moze ja napisze jeszcze raz o co mi chodzi :)
    > Chodzi o nieruchomosc, nieruchomosc jest niepodzielna (dom jednorodzinny).
    > Jest wspolwlasnosc, chce ta wspolwlasnosc zniesc. Ja posiadam 7/8 , brat
    > 1/8. Nie moge sie dogadac z bratem, poniewaz brat nie chce mi odsprzedac
    > swojej 1/8 dzieki czemu bylbym wlascicielem calej nieruchomosci. Chce wiec w
    > swietle prawa zniesc wspolwlasnosc. Jak to zrobic?

    Wystąpić do sądu z odpowiednim wnioskiem, jesli nie było jeszcze działu
    spadku to w tym postępowaniu. I przekonać wszystkich, że masz z czego
    spłacić brata itd..

    KG



  • 6. Data: 2003-05-20 18:29:05
    Temat: Re: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 19 May 2003, Kamil Gołaszewski wrote:

    >+ Piotr wrote:
    >+ >>a zadaj sobie pytanie odwrotne,
    >+ >>w jaki sposób brat mógłby ciebie zmusic do sprzedaży nieruchomości,
    >+ >>bo jak się domyślam o nieruchomośc chodzi - sama wola to za mało,
    [...]
    >+ > Nic nie rozumiem z Twojej odpowiedzi :)
    >+ >
    >+ > To moze ja napisze jeszcze raz o co mi chodzi :)
    >+ > Chodzi o nieruchomosc, nieruchomosc jest niepodzielna (dom jednorodzinny).
    >+ > Jest wspolwlasnosc, chce ta wspolwlasnosc zniesc. Ja posiadam 7/8 , brat
    >+ > 1/8. Nie moge sie dogadac z bratem, poniewaz brat nie chce mi odsprzedac
    >+ > swojej 1/8 dzieki czemu bylbym wlascicielem calej nieruchomosci. [...]
    >+ Wystąpić do sądu z odpowiednim wnioskiem, jesli nie było jeszcze działu
    >+ spadku to w tym postępowaniu. I przekonać wszystkich, że masz z czego
    >+ spłacić brata itd..

    I to że można "spłacić resztę" współwłaścicieli jest wystarczające
    żeby im prawo do współwłasności *odebrać* zastępując je stosem
    pieniędzy ??
    No to mamy porąbane prawo :>
    Jak dla mnie odpowiedź Jarka była oczywista: dlaczegoby *brat* nie
    miał mieć prawa do wywalenia (wybaczcie - ale ujmując rzecz krótko
    i dosadnie...) autora z owej nieruchomości ?
    Niby jest gdzieś granica przy której można "ot tak sobie" wywłaszczyć
    współwłaściciela (bez racjonalnego powodu, jak np. uchylanie się
    od dbałości o własność, cele "społeczne" [budowa drogi, linii
    energetycznej i co tam jeszcze]) ?
    50% ? 10% ? A może 90% ?
    Niby dlaczego brat nie ma mieć prawa do budynku - i np. pobierania
    opłaty czynszowej ? (oczywiście 7/8 wartości rynkowej :), bo reszta
    jest brata - grupowicza) a być załatwiony "raz a krótko" ?

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 7. Data: 2003-05-20 22:09:54
    Temat: Re: spadek - zniesienie wspolwlasnosci
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > I to że można "spłacić resztę" współwłaścicieli jest wystarczające
    > żeby im prawo do współwłasności *odebrać* zastępując je stosem
    > pieniędzy ??

    Wystarczające nie, ale na pewno konieczne


    > No to mamy porąbane prawo :>
    > Jak dla mnie odpowiedź Jarka była oczywista: dlaczegoby *brat* nie
    > miał mieć prawa do wywalenia (wybaczcie - ale ujmując rzecz krótko
    > i dosadnie...) autora z owej nieruchomości ?
    > Niby jest gdzieś granica przy której można "ot tak sobie" wywłaszczyć
    > współwłaściciela (bez racjonalnego powodu, jak np. uchylanie się
    > od dbałości o własność, cele "społeczne" [budowa drogi, linii
    > energetycznej i co tam jeszcze]) ?
    > 50% ? 10% ? A może 90% ?
    > Niby dlaczego brat nie ma mieć prawa do budynku - i np. pobierania
    > opłaty czynszowej ? (oczywiście 7/8 wartości rynkowej :), bo reszta
    > jest brata - grupowicza) a być załatwiony "raz a krótko" ?

    Ależ może, jeśli praktycznie jest to mozliwe, to nie ma problemu. Ale
    nie zawsze tak jest. Tu proporcja udziałów jest taka, że moim zdaniem
    (pomijając wszelkie inne okoliczności, które mają lub powinny mieć na to
    wpływ - np. kto z nich mieszka w tym domu) właściwa byłaby właśnie
    spłata jednego ze spadkobierców ('mniejszościowego', co nie wyklucza, że
    może być odwrotnie). Innym rozwiązaniem byłaby sprzedaż i podział sumy,
    ale... Zresztą jakoś współwłasność trzeba znieść, art.210 i n. kc, chyba
    że art.5 :)

    KG

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1