-
1. Data: 2014-12-21 21:52:09
Temat: spadek w przyszłości :)
Od: Mrqs <m...@o...pl>
Witam,
Sytuacja wygląda tak: Pewna kobieta podpisała umowę notarialną, na mocy
której ma otrzymywać przez kilka lat miesięcznie pewną sumę (ok. 5tys.),
a po okresie obowiązywania umowy (na jej zakończenie) ma dodatkowo
otrzymać ok. 400tys. W umowie jest zapisane, że w razie śmierci
pieniądze będą wypłacane spadkobiercom. Może nadmienię jeszcze, że te
pieniądze stanowią zaliczki na poczet sprzedaży rzeczy opisanej w tej
umowie.
Niestety kobieta umiera, a spadek przyjmuje jej córka. Oprócz dochodów z
opisanej wyżej umowy nie ma nic w tzw. masie spadkowej (niemal puste konto).
Moje pytanie: co i jak ma zgłosić córka do US? Co w takiej sytuacji jest
tą masą spadkową? Cała kwota, która de facto rozłożona jest na kilka lat
i dodatkowo może nie zostać wypłacona, jeśli kontrahent z dowolnego
powodu się nie wywiąże?
I czy w takim razie będzie trzeba zapłacić podatek od tych
nieotrzymanych jeszcze pieniędzy?
Z góry dziękuję za informacje
Mrqs
--
"Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
nie ma większego znaczenia". Orwell
-
2. Data: 2014-12-22 00:01:38
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Mrqs" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:8LidnRlC0Z5nrwrJnZ2dnUVZ8tidnZ2d@supernews.com.
..
> Moje pytanie: co i jak ma zgłosić córka do US? Co w takiej sytuacji jest
> tą masą spadkową? Cała kwota, która de facto rozłożona jest na kilka lat
> i dodatkowo może nie zostać wypłacona, jeśli kontrahent z dowolnego
> powodu się nie wywiąże?
> I czy w takim razie będzie trzeba zapłacić podatek od tych nieotrzymanych
> jeszcze pieniędzy?
Masę sp[adkową moim zdaniem stanowi owa rzecz, któa w przyszłości ma zostać
sprzedana,której wartość należy pomniejszyć o kwotę już wypłaconą
spadkodawcy.
-
3. Data: 2014-12-22 00:15:46
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-12-22 o 00:01, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Mrqs" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:8LidnRlC0Z5nrwrJnZ2dnUVZ8tidnZ2d@supernews.com.
..
>
>> Moje pytanie: co i jak ma zgłosić córka do US? Co w takiej sytuacji
>> jest tą masą spadkową? Cała kwota, która de facto rozłożona jest na
>> kilka lat i dodatkowo może nie zostać wypłacona, jeśli kontrahent z
>> dowolnego powodu się nie wywiąże?
>> I czy w takim razie będzie trzeba zapłacić podatek od tych
>> nieotrzymanych jeszcze pieniędzy?
>
> Masę sp[adkową moim zdaniem stanowi owa rzecz, któa w przyszłości ma
> zostać sprzedana,której wartość należy pomniejszyć o kwotę już wypłaconą
> spadkodawcy.
Jaka rzecz? (pytanie do Roberta)
Z jakiego tytułu jest wypłata (pytanie do wątkotwórcy).
--
Liwiusz
-
4. Data: 2014-12-22 01:35:00
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Mrqs <m...@o...pl>
W dniu 2014-12-22 o 00:15, Liwiusz pisze:
>>
>> Masę sp[adkową moim zdaniem stanowi owa rzecz, któa w przyszłości ma
>> zostać sprzedana,której wartość należy pomniejszyć o kwotę już wypłaconą
>> spadkodawcy.
>
> Jaka rzecz? (pytanie do Roberta)
>
> Z jakiego tytułu jest wypłata (pytanie do wątkotwórcy).
>
Problem w tym, że owej rzeczy nie ma - tzn. jest, ale nie była we
władaniu zmarłej.
W tej chwili od kilku lat toczy się sprawa przed różnymi sądami
(administracyjnymi) oraz organami administracji państwowej o
unieważnienie pewnej decyzji administracyjnej. Są na to wszelkie szanse,
bo owa decyzja została podjęta przy rażącym naruszeniu prawa, ale jak to
u nas, urzędnicy robią wszystko, aby sprawę jak najbardziej przeciągnąć.
W momencie korzystnej, prawomocnej decyzji - owa rzecz byłaby własnością
zmarłej, lub teraz spadkobierczyni.
Zmarła znalazła kupca/inwestora, który zaryzykował "kupno" tej rzeczy i
na poczet przyszłej ewentualnej transakcji, wypłaca te zaliczki.
Tak to z grubsza wygląda.
Reasumując: spadkobierczyni dziedziczy umowę sprzedaży rzeczy, co do
której musi zapaść prawomocna i korzystna decyzja organu państwowego. W
chwili obecnej pobierać będzie zaliczki na poczet transakcji.
Jeśli decyzja byłaby negatywna, kupujący traci wypłacone zaliczki (tak
jest to napisane w umowie), a więc to on ponosi pełne ryzyko czy interes
mu wypali czy też nie.
Mrqs
--
"Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
nie ma większego znaczenia". Orwell
-
5. Data: 2014-12-22 11:02:55
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2014-12-22 o 01:35, Mrqs pisze:
> Zmarła znalazła kupca/inwestora, który zaryzykował "kupno" tej rzeczy i
> na poczet przyszłej ewentualnej transakcji, wypłaca te zaliczki.
> Tak to z grubsza wygląda.
>
A czytałeś umowę ?
Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.
Pozdrawiam
-
6. Data: 2014-12-22 11:59:20
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>> Zmarła znalazła kupca/inwestora, który zaryzykował "kupno" tej rzeczy i
>> na poczet przyszłej ewentualnej transakcji, wypłaca te zaliczki.
>> Tak to z grubsza wygląda.
>>
> A czytałeś umowę ?
> Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
> to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
> Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.
>
Innymi słowy mówiąc - babcia sprzedała dom za bezcen...
-
7. Data: 2014-12-22 12:12:49
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-12-22 o 11:59, Budzik pisze:
> Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>
>>> Zmarła znalazła kupca/inwestora, który zaryzykował "kupno" tej rzeczy i
>>> na poczet przyszłej ewentualnej transakcji, wypłaca te zaliczki.
>>> Tak to z grubsza wygląda.
>>>
>> A czytałeś umowę ?
>> Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
>> to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
>> Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.
>>
> Innymi słowy mówiąc - babcia sprzedała dom za bezcen...
Powiedział Budzik nie znając warunków umowy.
--
Liwiusz
-
8. Data: 2014-12-22 12:13:16
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-12-22 o 11:02, RadoslawF pisze:
> W dniu 2014-12-22 o 01:35, Mrqs pisze:
>
>> Zmarła znalazła kupca/inwestora, który zaryzykował "kupno" tej rzeczy i
>> na poczet przyszłej ewentualnej transakcji, wypłaca te zaliczki.
>> Tak to z grubsza wygląda.
>>
> A czytałeś umowę ?
> Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
> to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
Ale własnością jest ta przysługująca wierzytelność.
--
Liwiusz
-
9. Data: 2014-12-22 12:59:19
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>>> Zmarła znalazła kupca/inwestora, który zaryzykował "kupno" tej
>>>> rzeczy i na poczet przyszłej ewentualnej transakcji, wypłaca te
>>>> zaliczki. Tak to z grubsza wygląda.
>>>>
>>> A czytałeś umowę ?
>>> Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
>>> to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
>>> Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.
>>>
>> Innymi słowy mówiąc - babcia sprzedała dom za bezcen...
>
> Powiedział Budzik nie znając warunków umowy.
:)
Oczywiście takie założenie może być błędne.
Ale chyba dośc prawdopodobne...
-
10. Data: 2014-12-22 14:09:24
Temat: Re: spadek w przyszłości :)
Od: Mrqs <m...@o...pl>
W dniu 2014-12-22 o 11:59, Budzik pisze:
>>
> Innymi słowy mówiąc - babcia sprzedała dom za bezcen...
>
No właśnie nie. Sumy podałem przykładowo, na tyle duże, aby przekraczały
te 9tys. z kawałkiem, od których nie ma podobno podatku.
Nie chodzi o dom ale o inną nieruchomość. To nie ma znaczenia. Ważne
jest jak sprawa wygląda na dziś i co z zeznaniem do US.
Mrqs
--
"Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
nie ma większego znaczenia". Orwell