Moja matka po smierci ojca wyszla drugi raz za maz.
Nie miala z drugim mezem dzieci, ale on ma dzieci z pierwszego malzenstwa.
Teraz gdy matka zmarla to wiadomo, ze drugiemu mezowi nalezy sie czesc
spadku po matce, ale jesli on ( czyli moj ojczym ) umrze to czy jego
dzieciom z jego pierwszego malzenstwa bedzie sie nalezala ta czesc spadku po
mojej matce?

do góry

peter wrote:

> Moja matka po smierci ojca wyszla drugi raz za maz.
> Nie miala z drugim mezem dzieci, ale on ma dzieci z pierwszego
> malzenstwa. Teraz gdy matka zmarla to wiadomo, ze drugiemu mezowi
> nalezy sie czesc spadku po matce, ale jesli on ( czyli moj ojczym )
> umrze to czy jego dzieciom z jego pierwszego malzenstwa bedzie sie
> nalezala ta czesc spadku po mojej matce?

To nie będzie spadek po twojej matce. To będzie spadek po twoim
ojczymie. I to chyba wyjaśnia sprawę.

do góry

Dnia 20 lip o godzinie 23:04, na pl.soc.prawo, peter napisał(a):

> Moja matka po smierci ojca wyszla drugi raz za maz.
> Nie miala z drugim mezem dzieci, ale on ma dzieci z pierwszego malzenstwa.
> Teraz gdy matka zmarla to wiadomo, ze drugiemu mezowi nalezy sie czesc
> spadku po matce,


Załóż lepiej postępowanie spadkowe - bynajmniej zachowasz "swoją" połowe
majątku.



> ale jesli on ( czyli moj ojczym ) umrze to czy jego dzieciom z jego
> pierwszego malzenstwa bedzie sie nalezala ta czesc spadku po mojej matce?


Oni dziedziczyć będą "po swoim ojcu", czyli połowie którą teraz "otrzyma"
jeżeli przeprowadzicie postępowanie spadkowe "po matce".



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/

do góry

Artur Ch. napisał(a):
> Dnia 20 lip o godzinie 23:04, na pl.soc.prawo, peter napisał(a):
>
>> Moja matka po smierci ojca wyszla drugi raz za maz.
>> Nie miala z drugim mezem dzieci, ale on ma dzieci z pierwszego malzenstwa.
>> Teraz gdy matka zmarla to wiadomo, ze drugiemu mezowi nalezy sie czesc
>> spadku po matce,
>
>
> Załóż lepiej postępowanie spadkowe - bynajmniej zachowasz "swoją" połowe
> majątku.
>
>
bynajmniej?

p. m.

do góry