-
1. Data: 2009-03-26 18:36:00
Temat: selekcja w klubach a jej legalność
Od: a...@g...com
Patrzę sobie a przy wejściu do klubu dumnie widnieje na honorowym
miejscu wielki napis: "W naszym klubie obowiązuje selekcja.
Zastrzegamy sobie prawo do odmówienia wstępu poszczególnym osobom bez
podania jakichkolwiek przyczyn."
Czy to jest legalne? Podobno nie można dyskryminować klientów. A tutaj
jeszcze powszechnie widoczny DOWÓD łamania prawa w biały dzień?
-
2. Data: 2009-03-26 18:55:47
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:7fa129a6-435b-4e92-b15a-d6f9e52c3b6c@j38g2000yq
a.googlegroups.com...
> Patrzę sobie a przy wejściu do klubu dumnie widnieje na honorowym
> miejscu wielki napis: "W naszym klubie obowiązuje selekcja.
> Zastrzegamy sobie prawo do odmówienia wstępu poszczególnym osobom bez
> podania jakichkolwiek przyczyn."
> Czy to jest legalne? Podobno nie można dyskryminować klientów. A tutaj
> jeszcze powszechnie widoczny DOWÓD łamania prawa w biały dzień?
Przede wszystkim bym do takiego klubu nigdy nie poszedł, bo to dowód
kretynizmu i głupoty właściciela. Skoro u wejścia umieszcza takie
obwieszczenia, to tylko pozostaje się bać, co nas w środku czeka.
A co do legalizmu, to obwieszczenie takie sobie wieszać może. Wiele zależy
od sposobu realizacji tego ogłoszenia. Jest kilka legalnych. Przeważnie
jednak kluby robią to z naruszeniem prawa. Było tu już wiele wątków na tej
grupie.
-
3. Data: 2009-03-26 19:48:57
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: a...@g...com
On Mar 26, 7:55 pm, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Przede wszystkim bym do takiego klubu nigdy nie poszedł, bo to dowód
> kretynizmu i głupoty właściciela.
Słuchaj... przecież wiesz jak jest! Wszystko zależy od sytuacji w
danej chwili, gdzie idą znajomi, gdzie poszły fajne dziewczyny itp.
Takie dywagacje tracą wtedy sens.
Chodzi tylko o to czy można np. zwykle przeciążonych uczciwą pracą
porządnych obywateli którzy zarezerwowali sobie wieczór na fajną
zabawę nagle stawiać w sytuacji poniżenia, upokorzenia, zniszczenia
godności osobistej??? Czy to nie jest NARUSZENIEM DÓBR OSOBISTYCH???
> A co do legalizmu, to obwieszczenie takie sobie wieszać może. Wiele zależy
> od sposobu realizacji tego ogłoszenia. Jest kilka legalnych.
Jakich? Podaj przykłady.
> Przeważnie jednak kluby robią to z naruszeniem prawa.
Tak właśnie słyszałem gdzieś....
I co może wtedy uczynić obywatel który poczuł się zwyczajnie
znieważony na przykład?
-
4. Data: 2009-03-26 20:12:06
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 marzec 2009 19:36
(autor a...@g...com
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
<7...@j...go
oglegroups.com>):
> Czy to jest legalne? Podobno nie można dyskryminować klientów. A tutaj
> jeszcze powszechnie widoczny DOWÓD łamania prawa w biały dzień?
Ale jakiej dyskryminacji? Jest klub, ma członków. Se mogą ustalać warunki.
Jak zrobisz klub łysych, to owłosieni się mają czuć dyskryminowani? Na tym
polegają kluby, żeby przyjmować na członków tych, których chcą.
Fakt, regulamin mógłby być precyzyjniejszy, z drugiej strony w sumie po co?
Ten klub widać zrzesza ludzi chcących podejmować decyzję o członkach
osobniczo.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2
-
5. Data: 2009-03-26 20:20:09
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
Użytkownik wyskrobał(a):
> Chodzi tylko o to czy można np. zwykle przeciążonych uczciwą pracą
> porządnych obywateli którzy zarezerwowali sobie wieczór na fajną
> zabawę nagle stawiać w sytuacji poniżenia, upokorzenia, zniszczenia
> godności osobistej??? Czy to nie jest NARUSZENIEM DÓBR OSOBISTYCH???
Trzeba wskazać jakie dobro osobiste zostało naruszone, a nie powołać się na
"ochronę dóbr osobistych". Poza tym, jeśli ktoś by wygrał na takiej
podstawie spór sądowy - z tytułu naruszenia np. godności w związku z odmową
wpuszczenia do lokalu (bez obrażania, zwykłe "nie, nie wejdzie pan") - to
świat by stanął na głowie.
> I co może wtedy uczynić obywatel który poczuł się zwyczajnie
> znieważony na przykład?
Znieważony, ale czym? Prostą odmową? Poza tym często zdarzają się
"inteligentne" odmowy, np. wejście tylko z kartą klubową albo klub jest już
pełny. Gdzie tu zniewaga?
Jak napisał Robert Tomasik, było sporo dyskusji tego typu na grupie -
również z moim udziałem, choć nie pod taką ksywką - wystarczy zerknąć w
archiwum. Ja akurat stoję na stanowisku przeciwnym do prezentowanego do
Roberta Tomasika i uznaję, że właściciel lokalu może odmówić wpuszczenia
kogoś do środka, a na pewno nie ma obowiązku wszystkich przyjmować.
--
.B:artek.
-
6. Data: 2009-03-26 20:46:55
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:27e413db-0be2-4d44-8c85-2db8fcc5a15c@p11g2000yq
e.googlegroups.com...
> On Mar 26, 7:55 pm, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>> Przede wszystkim bym do takiego klubu nigdy nie poszedł, bo to dowód
>> kretynizmu i głupoty właściciela.
> Słuchaj... przecież wiesz jak jest! Wszystko zależy od sytuacji w
> danej chwili, gdzie idą znajomi, gdzie poszły fajne dziewczyny itp.
> Takie dywagacje tracą wtedy sens.
Jak chodzą do takich klubów, to nie są fajne. :-)
> Chodzi tylko o to czy można np. zwykle przeciążonych uczciwą pracą
> porządnych obywateli którzy zarezerwowali sobie wieczór na fajną
> zabawę nagle stawiać w sytuacji poniżenia, upokorzenia, zniszczenia
> godności osobistej??? Czy to nie jest NARUSZENIEM DÓBR OSOBISTYCH???
Generalnie nie można. Jest kilka sposbów legalnego tego zrobienia, które
opisałem tu ze setkę razy. Pozostałe sposoby przeważnie prowadzą do
przekroczenia uprawnień przez pracownika ochrony / selekcjonera, co jest
przestępstwem opisanym w ustawie o ochronie osób i mienia.
>> A co do legalizmu, to obwieszczenie takie sobie wieszać może. Wiele
>> zależy od sposobu realizacji tego ogłoszenia. Jest kilka legalnych.
> Jakich? Podaj przykłady.
Cena biletu 1.000 zł. Zniżka dla blondynek, wzrost powyzej 170 cm,
spódniczka mini - 99%. Warune. Pozostałe za 1.000 zł mogą wejść - tylko
która wejdzie?
>> Przeważnie jednak kluby robią to z naruszeniem prawa.
> Tak właśnie słyszałem gdzieś....
> I co może wtedy uczynić obywatel który poczuł się zwyczajnie
> znieważony na przykład?
Wezwać Policję.
-
7. Data: 2009-03-26 20:50:20
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
news:gqgo1k$bml$1@news3.onet...
> Użytkownik wyskrobał(a):
>> Chodzi tylko o to czy można np. zwykle przeciążonych uczciwą pracą
>> porządnych obywateli którzy zarezerwowali sobie wieczór na fajną
>> zabawę nagle stawiać w sytuacji poniżenia, upokorzenia, zniszczenia
>> godności osobistej??? Czy to nie jest NARUSZENIEM DÓBR OSOBISTYCH???
> Trzeba wskazać jakie dobro osobiste zostało naruszone, a nie powołać się
> na "ochronę dóbr osobistych". Poza tym, jeśli ktoś by wygrał na takiej
> podstawie spór sądowy - z tytułu naruszenia np. godności w związku z
> odmową wpuszczenia do lokalu (bez obrażania, zwykłe "nie, nie wejdzie
> pan") - to świat by stanął na głowie.
Ślepa uliczka. Dużo łatwiej wykazać, że zatrzymujący osobę selekcjoner
przekracza przyznane pracownikowi ochronyustawą uprawnienia, co stanowi
przestępstwo z ustawy o ochronie osób i mienia.
>> I co może wtedy uczynić obywatel który poczuł się zwyczajnie
>> znieważony na przykład?
> Znieważony, ale czym? Prostą odmową? Poza tym często zdarzają się
> "inteligentne" odmowy, np. wejście tylko z kartą klubową albo klub jest
> już pełny. Gdzie tu zniewaga?
Krata klubowa jest OK! Ale numer z pełnym klubem ma tę wadę, że klient moze
poczekać, aż sie zwolni miejsce. Jesli wówczas ochrona zacznie wpuszczać
inne osoby, to ochrona ma problem.
> Jak napisał Robert Tomasik, było sporo dyskusji tego typu na grupie -
> również z moim udziałem, choć nie pod taką ksywką - wystarczy zerknąć w
> archiwum. Ja akurat stoję na stanowisku przeciwnym do prezentowanego do
> Roberta Tomasika i uznaję, że właściciel lokalu może odmówić wpuszczenia
> kogoś do środka, a na pewno nie ma obowiązku wszystkich przyjmować.
Też tak uważam, i nie jest to zdanie odmienne od mojego. Problem w tym, ze
nie ma jak tego zrealizwoać w praktyce, bo musi taką osobę pobawic
bezprawnie wolności. W tym problem.
-
8. Data: 2009-03-26 21:24:00
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan pisze:
>> Czy to jest legalne? Podobno nie można dyskryminować klientów. A tutaj
>> jeszcze powszechnie widoczny DOWÓD łamania prawa w biały dzień?
>
> Ale jakiej dyskryminacji? Jest klub, ma członków. Se mogą ustalać warunki.
> Jak zrobisz klub łysych, to owłosieni się mają czuć dyskryminowani? Na tym
> polegają kluby, żeby przyjmować na członków tych, których chcą.
Klub a "klub".
-
9. Data: 2009-03-27 06:30:25
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 marzec 2009 22:24
(autor Andrzej Lawa
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g...@n...lechistan.com>):
> Klub a "klub".
No i co z tego? Czy jakość klubu może wpływać na prawo jego członków do
decydowania o kolejnych członkach?
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2
-
10. Data: 2009-03-27 06:53:25
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 marzec 2009 21:50
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gqgq5e$6qr$2@inews.gazeta.pl>):
> Krata klubowa jest OK!
[...]
> Też tak uważam, i nie jest to zdanie odmienne od mojego. Problem w tym, ze
> nie ma jak tego zrealizwoać w praktyce,
Sam pisałeś, że karta klubowa jest OK. No i czy musi być fizyczna? Zawsze
może być wirtualna i już.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2