-
1. Data: 2003-06-26 19:24:13
Temat: sasiad
Od: "Witek" <w...@N...gazeta.pl>
Witam,
Mam bardzo upierdliwego sasiada mieszkajacego w mieszkaniu nad moim ktory
bardzo bardzo glosno slucha muzyki w dzien. Ma dobry sprzet i chwala mu za to
lecz kiedy puszcza swoje basy, nie da sie wytrzymac. Nieraz szklanki i
talerze wibruja w szafkach. I ja i on wynajmujemy te mieszkania, Pani z
administracji juz go upominala a on swoje. Czy ja cos moge zrobic? Upiera sie
ze cisza jest od 22 do 6 i koniec.
Pozdrawiam,
Witek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-06-26 20:03:04
Temat: Re: sasiad
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[PISZ BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Witek" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bdfh8t$5i1$1@inews.gazeta.pl...
> Upiera sie
> ze cisza jest od 22 do 6 i koniec.
Straż miejska. Cisza nocna ciszą nocną ale złosliwe zakłocanie spokoju nawet
w dzien moze skonczyc sie mandatem [przecwiczylam na muzykolubnej sąsiadce -
ku jej zdziwieniu praktycznie w samo poludnie zastukali do jej drzwi panowie
z SM i od tej pory sąsiadka sie juz nam nie narzuca muzycznie]
HaNkA
-
3. Data: 2003-06-27 08:54:08
Temat: Re: sasiad
Od: "Adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Witek" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bdfh8t$5i1$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Mam bardzo upierdliwego sasiada mieszkajacego w mieszkaniu nad moim ktory
> bardzo bardzo glosno slucha muzyki w dzien. Ma dobry sprzet i chwala mu za
to
> lecz kiedy puszcza swoje basy, nie da sie wytrzymac. Nieraz szklanki i
> talerze wibruja w szafkach. I ja i on wynajmujemy te mieszkania, Pani z
> administracji juz go upominala a on swoje. Czy ja cos moge zrobic? Upiera
sie
> ze cisza jest od 22 do 6 i koniec.
>
Śmiało, możesz nawet na 997 call. Sam kiedyś lubiałem włączyć troche
głośniej, tymbardziej że grałem na imprezach i miałem niezły sprzęt w domu.
Zapukał policjant i mi mówi że sąsiedzi się skarżą na głośną muzykę. I mi
jakiś mandat chce pisać . Ale się wybroniłem i powiedział że mi daje
upomnienie a następnym razem będzie jakaś kara. Także pojęcie ciszy nocnej
od 22 do 6 rano to ma być tak cicho że nawet nie należy odkurzacza, mixera
włączać, ani nie robic remontów (wbijanie gwoździ itp), a nie zakaz głośnej
muzyki. PZDR
-
4. Data: 2003-06-27 09:19:47
Temat: Re: sasiad
Od: " Witek" <w...@N...gazeta.pl>
> Śmiało, możesz nawet na 997 call. Sam kiedyś lubiałem włączyć troche
> głośniej, tymbardziej że grałem na imprezach i miałem niezły sprzęt w domu.
> Zapukał policjant i mi mówi że sąsiedzi się skarżą na głośną muzykę. I mi
> jakiś mandat chce pisać . Ale się wybroniłem i powiedział że mi daje
> upomnienie a następnym razem będzie jakaś kara. Także pojęcie ciszy nocnej
> od 22 do 6 rano to ma być tak cicho że nawet nie należy odkurzacza, mixera
> włączać, ani nie robic remontów (wbijanie gwoździ itp), a nie zakaz głośnej
> muzyki. PZDR
Bardzo bardzo Wam dziekuje!
Serdecznie pozdrawiam,
Witek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-06-27 18:51:27
Temat: Re: sasiad
Od: "burenezo" <b...@p...onet.pl>
"Adas" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:bdh0sj$blj$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Witek" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bdfh8t$5i1$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam,
> >
> > Mam bardzo upierdliwego sasiada mieszkajacego w mieszkaniu nad moim
ktory
> > bardzo bardzo glosno slucha muzyki w dzien. Ma dobry sprzet i chwala mu
za
> to
> > lecz kiedy puszcza swoje basy, nie da sie wytrzymac. Nieraz szklanki i
> > talerze wibruja w szafkach. I ja i on wynajmujemy te mieszkania, Pani z
> > administracji juz go upominala a on swoje. Czy ja cos moge zrobic?
Upiera
> sie
> > ze cisza jest od 22 do 6 i koniec.
> >
>
>
> Śmiało, możesz nawet na 997 call. Sam kiedyś lubiałem włączyć troche
> głośniej, tymbardziej że grałem na imprezach i miałem niezły sprzęt w
domu.
> Zapukał policjant i mi mówi że sąsiedzi się skarżą na głośną muzykę. I mi
> jakiś mandat chce pisać .
dodam jeszcze, że chodzi tu o art 51 kodeksu wykroczeń
"Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca
spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w
miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca
dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne."
masz szczęście, że Cię nie aresztował ;)
burenezo