-
1. Data: 2005-06-23 11:15:06
Temat: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: "Dobi" <d...@m...pl>
Witam!
Czy aby pokryć koszy wynajmu samochodu zastępczego z OC sprawcy trzeba
koniecznie
prowadzić działalność gospodarczą?
Pozdrawiam,
D.
-
2. Data: 2005-06-23 11:36:07
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Witam!
> Czy aby pokryć koszy wynajmu samochodu zastępczego z OC sprawcy trzeba
> koniecznie
> prowadzić działalno?ć gospodarcz??
No nie ... ale w praktyce TU przyznaje je bez wiekszych problemow tylko
takim osobom, bo wie, ze brak samochodu moze sie wiazac z duzymi
stratami, ktore to TU musialoby wowczas pokryc.
Natomiast osoby prywatne nie ponoszą większych strat z tego powodu, a w
Polsce nie masz szansy dostac odszkodowania za "brak wygody".
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
3. Data: 2005-06-23 11:42:41
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: "Rafal M" <m...@p...gazeta3.4pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@S...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1d24bd1052dbce5198a0d2@news.task.gda.pl...
> No nie ... ale w praktyce TU przyznaje je bez wiekszych problemow tylko
> takim osobom, bo wie, ze brak samochodu moze sie wiazac z duzymi
> stratami, ktore to TU musialoby wowczas pokryc.
Ale np: jezdze do pracy samochodem trwa to 20 minut, taki sam dojazd
komunikacja miejska trwa 1h. Czyli w tym przykladzie trace codziennie
2x40minut - to jest chyba wymierna strata?
--
Pozdrawiam
Rafal
Odpowiadajac na moj email
usun cyfry z adresu
-
4. Data: 2005-06-23 12:43:08
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Ale np: jezdze do pracy samochodem trwa to 20 minut, taki sam dojazd
> komunikacja miejska trwa 1h. Czyli w tym przykladzie trace codziennie
> 2x40minut - to jest chyba wymierna strata?
Zawsze mozesz probowac w sądzie.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
5. Data: 2005-06-23 13:26:39
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<m...@p...gazeta3.4pl> napisal(a):
>> No nie ... ale w praktyce TU przyznaje je bez wiekszych problemow tylko
>> takim osobom, bo wie, ze brak samochodu moze sie wiazac z duzymi
>> stratami, ktore to TU musialoby wowczas pokryc.
>
> Ale np: jezdze do pracy samochodem trwa to 20 minut, taki sam dojazd
> komunikacja miejska trwa 1h. Czyli w tym przykladzie trace codziennie
> 2x40minut - to jest chyba wymierna strata?
Chodzi właśnie o to, że raczej niewymierna. Wymierna to jest taka, w
której udowodnisz, że straciłeś XXX złotych. Tak to jest w Polsce, u nas
nie uznaje się raczej strat "moralnych", "szoku" i innych takich rzeczy
z amerykańskich filmów.
--
Samotnik
-
6. Data: 2005-06-23 13:50:17
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Dobi wrote:
> Witam!
> Czy aby pokryć koszy wynajmu samochodu zastępczego z OC sprawcy trzeba
> koniecznie
> prowadzić działalność gospodarczą?
>
Nie.
Masz prawo do samochodu zastepczego, tylko strasznie ciężko o niego
wywalczyć.
Ja bym im wyslal pismo, w którm napisalbym, że jedynym srodkiem
transporu o porównywalnym czasie dojazdu jest taksówka i że do czasu
naprawy samochodu będziesz korzystał z taksówki, a potem upomnisz się o
zwrot kasy.
Takie sprawy były już wygrane w sądzie.
Jak masz kasę i zdrowe nerwy to możesz próbować.
-
7. Data: 2005-06-23 22:13:23
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
Samotnik wrote:
> <m...@p...gazeta3.4pl> napisal(a):
>
>>>No nie ... ale w praktyce TU przyznaje je bez wiekszych problemow tylko
>>>takim osobom, bo wie, ze brak samochodu moze sie wiazac z duzymi
>>>stratami, ktore to TU musialoby wowczas pokryc.
>>
>>Ale np: jezdze do pracy samochodem trwa to 20 minut, taki sam dojazd
>>komunikacja miejska trwa 1h. Czyli w tym przykladzie trace codziennie
>>2x40minut - to jest chyba wymierna strata?
>
>
> Chodzi właśnie o to, że raczej niewymierna. Wymierna to jest taka, w
> której udowodnisz, że straciłeś XXX złotych. Tak to jest w Polsce, u nas
> nie uznaje się raczej strat "moralnych", "szoku" i innych takich rzeczy
> z amerykańskich filmów.
a może "wymierzyć" ją wg stawki godzinowej poszkodowanego???
skoro czas "poświęcony na pracę" dziennie wzrósł o 80 minut, to wiadomo
ile ten czas kosztuje jego pracodawcę...
choć z drugiej strony, może te 40 minut "przed" i "po" spędzał na
dziewczynach, i teraz ma oszczędności???
--
regent...
(...)
-
8. Data: 2005-06-24 05:43:40
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: Herbi <x...@a...pl>
Dnia 24 cze o godzinie 00:13, na pl.soc.prawo, regent... napisał(a):
>>>Ale np: jezdze do pracy samochodem trwa to 20 minut, taki sam dojazd
>>>komunikacja miejska trwa 1h. Czyli w tym przykladzie trace codziennie
>>>2x40minut - to jest chyba wymierna strata?
>>
>> Chodzi właśnie o to, że raczej niewymierna. Wymierna to jest taka, w
>> której udowodnisz, że straciłeś XXX złotych. Tak to jest w Polsce, u nas
>> nie uznaje się raczej strat "moralnych", "szoku" i innych takich rzeczy
>> z amerykańskich filmów.
>
> a może "wymierzyć" ją wg stawki godzinowej poszkodowanego???
A jaka to jest *stawka*?
Skąd ją wziąść i na podstawie czego wyliczyć?
> skoro czas "poświęcony na pracę" dziennie wzrósł o 80 minut, to wiadomo
> ile ten czas kosztuje jego pracodawcę...
A co ma do tego *pracodawca*?
Czas dojazdu mnie jest czasem pracy w *tym* przypadku.
--
Herbi
24-06-2005 07:43:38
-
9. Data: 2005-06-24 08:58:36
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
Herbi wrote:
>>a może "wymierzyć" ją wg stawki godzinowej poszkodowanego???
>
>
>
> A jaka to jest *stawka*?
> Skąd ją wziąść i na podstawie czego wyliczyć?
>
nie czepiam się i nie upieram,
ale każdy z nas reprezentuje jakąś "siłę nabywczą",
to nawet z pitu rocznego "można określić",
ale to sąd powinien o tym zdecydować, jaką szkodę ponosi ktoś, kto musi
spędzać w drodze do pracy 2 razy po 40 minut _więcej_ ...
skoro ktoś coś _musi_ na skutek winy kogoś, to "musi" znaleźć sie sposób
na wycenę tego...
>
>
>>skoro czas "poświęcony na pracę" dziennie wzrósł o 80 minut, to wiadomo
>>ile ten czas kosztuje jego pracodawcę...
>
> A co ma do tego *pracodawca*?
> Czas dojazdu mnie jest czasem pracy w *tym* przypadku.
>
ale to w kontekście "stawki godzinowej"...
jeśli mój pracodawca daje mi 10 pln za godzinę, to znaczy, że taką
(podobną) stawkę mogę zarobić w innym miejscu, nie tracąc czasu na
dłuższe dojazdy zawinione przez kogoś...
ale znów to sąd powinien określić "wymierne straty", wszak mogę mieć
napięty grafik i w tym czasie udzielić dwóch lekcji korepetycji po 45 zł
za godzinę (lekcyjną), nagle jednak nie mam możliwości wymieścić się w
planie dnia, odpada mi każdego dnia roboczego 90 zł (przed
opodatkowaniem ;) )...
czyli można...
>
>
--
regent...
(...)
-
10. Data: 2005-06-24 10:10:15
Temat: Re: samochód zastępczy z OC sprawcy
Od: "Dobi" <d...@m...pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:d9edaf$d80$1@nemesis.news.tpi.pl...
> <m...@p...gazeta3.4pl> napisal(a):
>>> No nie ... ale w praktyce TU przyznaje je bez wiekszych problemow tylko
>>> takim osobom, bo wie, ze brak samochodu moze sie wiazac z duzymi
>>> stratami, ktore to TU musialoby wowczas pokryc.
>>
>> Ale np: jezdze do pracy samochodem trwa to 20 minut, taki sam dojazd
>> komunikacja miejska trwa 1h. Czyli w tym przykladzie trace codziennie
>> 2x40minut - to jest chyba wymierna strata?
>
> Chodzi właśnie o to, że raczej niewymierna. Wymierna to jest taka, w
> której udowodnisz, że straciłeś XXX złotych. Tak to jest w Polsce, u nas
> nie uznaje się raczej strat "moralnych", "szoku" i innych takich rzeczy
> z amerykańskich filmów.
Dokładnie tak, taki mamy system prawny ... Może kiedy doczekamy sie jakiejś
reformy ... :-) , w przypadku OC wynajem na czas unieruchomienia pojazdu
(nie mylić z czasem technologicznym naprawy) jest naturalnym rozwiązaniem -
na
pokrycie wszelkich strat nie tylko materialnych.
Ale widocznie nikomu nie zależy aby tak było ...
D.