eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sąd za ZUS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2006-08-04 15:18:21
    Temat: sąd za ZUS
    Od: "AdamG" <a...@o...pl>

    witam
    Potrzebuję Waszej pomocy. Najpierw krótki opis sytuacji
    Moja mama była pracownikiem fizycznym (sprzątaczka) w szpitalu będąc
    równocześnie emerytką. Szpital miał problemy finansowe, nie wypłacał
    wynagrodzenia i zwolnił ją z pracy. Mam założyła sprawę w sądzie pracy,
    wygrała ją i dostała zaległe wynagrodzenie z odsetkami. Opłaciła podatek od
    kwoty otrzymanej (chociaż nalazłem interpretacje
    http://www.vat.pl/pages/i/1201.php?lt=Interpretacje%
    20-%20Pracownicy%20i%20ZUS
    Łódzki Urząd Skarbowy, ŁUS II-2-415/45/05/AG) zgodnie z którą nie powinna
    płacić podatku od odsetek. Ale nie w tym problem. Następnie po jakimś czasie
    otrzymała od szpitala pismo, że musi im zwrócić kwotę zapłaconych składek na
    ZUS. (powiedzmy 1000 zł). Jako że ołaciła podatek w podobnej kwocie myślała,
    że chodzi o podatek. Myślała wiec że już opłaciła co trzeba i nie musi nic
    nikomu zwracać. Sprawa skończyła się w sądzie, i najprawdopodonbniej sąd
    zasądzi spłatę składek ZUS wraz z odsetkami.
    Czy można w jakiś sposób tego uniknąć? Zapłata takiej kwoty wraz z odsetkami
    to ponad jej siły (600 zł emerytury, 2 dzieci i bezrobotny mąż nie stroniący
    od alkoholu).
    Niestety nie mam pojęcia o prawie pracy i ZUSie. Ale wydaje mi się że
    płatnikiem składek zusowskich emerytów jest ZUS i nie powinna ich płacic, a
    jeśli już to chyba są jakieś ulgi przy zatrudnianiu emerytów. Poza tym
    szpital chyba popełnił błąd nie potrącając tych składek od razu?
    Dodatkowo szpital przysłal pit za 2005 rok z kwotą tych składek jako dochód
    z innych źródeł co moim zdaniem jest kompletnym nonsensensem. Przecież to
    ich koszt ale w żadnym wypadku dochód mamy (zapłaciła od tego podatek).

    Wiem, że to tylko kilka ogólników, ale może ktoś będzie w stanie pomóc, bo
    rozrawa w poniedziałek

    pozdrawiam Adam



  • 2. Data: 2006-08-04 15:24:22
    Temat: Re: sąd za ZUS
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    AdamG napisał(a):

    > Wiem, że to tylko kilka ogólników, ale może ktoś będzie w stanie pomóc, bo
    > rozrawa w poniedziałek
    >

    Proponuje zawrzeć ugodę z zakładem pracy. Pewnie zgodzą się na
    rozłożenie na raty.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 3. Data: 2006-08-04 16:04:19
    Temat: Re: sąd za ZUS
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>


    Problem w tym ,ze Sady zasadzaja swiadczenia z tytulu prawa pracy brutto /i
    pozniej komornik taka kwote egzekwuje/ a przeciez pracownik dostaje netto.
    Zasadzenie kwoty netto tez nie stanowi rozwiazania bo wtedy nie stanowi
    calosci naleznego swiadczenia pracownikowi. Spotkalem sie kiedys z
    wykladnia, ze Sad winien zasadzac brutto jednak wyegzekwowana winna byc
    kwota netto /czyli de facto jak w w pracy .. masz brutto ale dostajesz
    netto/.

    Tymczasem dopoki nie bedzie jakiegos rozsadnego i ugruntowanego wyjscia
    pracodawca po spelnieniu swiadczenia brutto pracownikowi i oplacenia skladek
    bedzie dochodzil tej kwoty od pracownika z tytulu nienaleznego swiadczenia.

    Kilkakrotnie sie spotkalem z takimi sytuacjami i Sady zawsze zasadzaly kwote
    na rzecz pracodawcy. Zreszta przy przyjeciu, ze pracownik winien wiedziec ,
    ze kwota ta mu sie nie nalezy wiec odpada tlumaczenie sie ,ze nie jest sie
    juz wzbogaconym.


    pozdrawiam
    Łukasz


  • 4. Data: 2006-08-04 16:06:05
    Temat: Re: sąd za ZUS
    Od: "AdamG" <a...@o...pl>


    > Kilkakrotnie sie spotkalem z takimi sytuacjami i Sady zawsze zasadzaly
    kwote
    > na rzecz pracodawcy. Zreszta przy przyjeciu, ze pracownik winien wiedziec
    ,
    > ze kwota ta mu sie nie nalezy wiec odpada tlumaczenie sie ,ze nie jest sie
    > juz wzbogaconym.
    no to nieciekawie :(
    a czy mieli prawo kwotę ze składki zus wpisać jako dochód? Przecież tę kwotę
    zapłacili płacąc zasądzone zaległe wynagrodzenie (co wykazali w pit za
    2004), nie płacili jej dwa razy i przecież moja mama tej kwoty po raz drugi
    nie otrzymała w 2005.

    myślałem jeszcze, że przyjmując, że składka zus była zapłacona od całej
    zasądzonej kwoty z odsetkami (co jak podawałem w linku nie powinno nastąpić)
    to może starać sie w sadzie wykazać że kwota której żądają jest za wysoka,
    wnioskować o powtórne naliczenie i wtedy zapłacić?
    pozdrawiam
    Adam


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1