-
1. Data: 2005-10-09 20:55:01
Temat: rozwód a wyjazd dzieka za granic
Od: "Stryjenka" <a...@w...pl>
Jestem po rozwodzie. Z pierwszego małżeństwa mam dziecko. Mój były mąż nie
ma ograniczonych praw rodzicielskich. Chcę wyjść ponownie za mąż za
cudzoziemca i zamieszkać na stałe razem z córką i nowym mężem za granicą.
I tu rodzą się moje wątpliwości i pytanie:
1. Czy ojciec dziecka może zablokować dziecku paszport? Jeżeli tak, to w
jaki sposób?
2. Czy ojciec dziecka może nie wyrazić zgody na wyjazd i pobyt stały swojej
córki za granicą skoro sąd ustalił, że miejsce zamieszkania matki jest
miejscem zamieszkania dziecka?
3. Czy ja i moja córka jako tzw. obywatelki UE możemy mieszkać w dowolnym
miejscu Unii i byłemu mężowi nic do tego?
Pozdrawiam
Stryjenka
-
2. Data: 2005-10-10 13:12:09
Temat: Re: rozwód a wyjazd dzieka za granic
Od: "Maverick31" <m...@o...pl>
Użytkownik "Stryjenka" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dic095$3eq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I tu rodzą się moje wątpliwości i pytanie:
> 1. Czy ojciec dziecka może zablokować dziecku paszport? Jeżeli tak, to w
> jaki sposób?
Tak. Nie zgodzic sie na wydanie paszportu.
> 2. Czy ojciec dziecka może nie wyrazić zgody na wyjazd i pobyt stały
> swojej
> córki za granicą skoro sąd ustalił, że miejsce zamieszkania matki jest
> miejscem zamieszkania dziecka?
> 3. Czy ja i moja córka jako tzw. obywatelki UE możemy mieszkać w dowolnym
> miejscu Unii i byłemu mężowi nic do tego?
Ojciec dziecka rowniez ma prawo decydowac o tym gdzie ma dziecko przebywac,
do jakiej szkoly chodzic. Zdaje sie, ze zapomnialas, ze dziecko nie jest
twoja wlasnoscia poki co. A sad powierzyl Tobie jedynie opieke nad
dzieckiem.
Pozdrawiam Maver
-
3. Data: 2005-10-10 17:42:32
Temat: Re: rozwód a wyjazd dzieka za granic
Od: "Stryjenka" <a...@w...pl>
Nie zgodzic sie na wydanie paszportu.
Paszport już istnieje. Chodzi mi o to, czy ojciec dziecka może go
unieważnić. Jeżeli tak, to w jaki sposób? Bo głupio by było, jadąc np. na
wycieczke zagraniczną, gdyby nas zawrócili np z lotniska.
> > 2. Czy ojciec dziecka może nie wyrazić zgody na wyjazd i pobyt stały
> > swojej
> > córki za granicą skoro sąd ustalił, że miejsce zamieszkania matki jest
> > miejscem zamieszkania dziecka?
> > 3. Czy ja i moja córka jako tzw. obywatelki UE możemy mieszkać w
dowolnym
> > miejscu Unii i byłemu mężowi nic do tego?
>
> Ojciec dziecka rowniez ma prawo decydowac o tym gdzie ma dziecko
przebywac,
> do jakiej szkoly chodzic. Zdaje sie, ze zapomnialas, ze dziecko nie jest
> twoja wlasnoscia poki co. A sad powierzyl Tobie jedynie opieke nad
> dzieckiem.
Nie zapomniałam. Wcale nie mam zamiaru ograniczać mu kontaktów z dzieckiem.
Ale trudno wymagać ode mnie, żebym była przywiązana do byłego męża, jak
kobyła do płota. I z powodu złośliwego uporu Ex nie mogła zmienić miejsca
zamieszkania.
Prawa ojca - prawem ojca, ale nie przypuszczam, żeby były Szanowny byłby
zachwycony gdyby musiał na stałe opiekować się dzieckiem. Rola ojca
niedzielnego (2 x w miesiącu) bardzo mu pasuje. I nie mówię tego złośliwie,
po prostu stwierdzam fakt.
A dziecko... no cóż... nie jest niczyją własnością, bo to nie przedmiot.
-
4. Data: 2005-10-12 21:34:57
Temat: Re: rozwód a wyjazd dzieka za granic
Od: "zebi" <z...@p...fm>
> Nie zapomniałam. Wcale nie mam zamiaru ograniczać mu kontaktów z
dzieckiem.
> Ale trudno wymagać ode mnie, żebym była przywiązana do byłego męża, jak
> kobyła do płota. I z powodu złośliwego uporu Ex nie mogła zmienić miejsca
> zamieszkania.
wcale nie jesteś przywiązana, ale nie myśl że twoja córka musi być do ciebie
przywiązana jak źrebak do kobyły
> Prawa ojca - prawem ojca, ale nie przypuszczam, żeby były Szanowny byłby
> zachwycony gdyby musiał na stałe opiekować się dzieckiem. Rola ojca
> niedzielnego (2 x w miesiącu) bardzo mu pasuje. I nie mówię tego
> złośliwie,
> po prostu stwierdzam fakt.
a może to tobie nie pasuje rola płacenia alimentów na dziecko w przypadku
pozostania dziecka z ojcem? (poprostu stwierdzam fakt)
-
5. Data: 2005-10-13 07:07:58
Temat: Re: rozwód a wyjazd dzieka za granic
Od: "Stryjenka" <a...@w...pl>
I tak... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)
Użytkownik "zebi" <z...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dijvp5$kag$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Nie zapomniałam. Wcale nie mam zamiaru ograniczać mu kontaktów z
> dzieckiem.
> > Ale trudno wymagać ode mnie, żebym była przywiązana do byłego męża, jak
> > kobyła do płota. I z powodu złośliwego uporu Ex nie mogła zmienić
miejsca
> > zamieszkania.
>
> wcale nie jesteś przywiązana, ale nie myśl że twoja córka musi być do
ciebie
> przywiązana jak źrebak do kobyły
>
> > Prawa ojca - prawem ojca, ale nie przypuszczam, żeby były Szanowny byłby
> > zachwycony gdyby musiał na stałe opiekować się dzieckiem. Rola ojca
> > niedzielnego (2 x w miesiącu) bardzo mu pasuje. I nie mówię tego
> > złośliwie,
> > po prostu stwierdzam fakt.
>
> a może to tobie nie pasuje rola płacenia alimentów na dziecko w przypadku
> pozostania dziecka z ojcem? (poprostu stwierdzam fakt)
>
>
-
6. Data: 2005-10-14 14:56:11
Temat: Re: rozwód a wyjazd dzieka za granic
Od: "Maverick31" <m...@o...pl>
Użytkownik "Stryjenka" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dil19e$3op$1@atlantis.news.tpi.pl...
>I tak... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)
Zatem uprowadzenie dziecka za granice alezy od punktu siedzenia... niezle.