Witam Grupę,
mam pewien problem, z którym nie bardzo moge sobie poradzić. Chcę zrezygnować z
dostawy zamówionego towaru ze względu na niewywiązanie sie dostawcy z terminu
dostawy, określonego w zamówieniu i potwierdzeniu a nie jestem pewien, czy nie
mogę zostać w jakiś sposób zmuszony do odebrania i oczywiście zapłacenia za
zbędny już towar. Historia jest następująca:
w hurtowni zamówiłem materiały importowane (często wykonywane pod indywidualne
zamówienia), których termin dostawy określono na 6 tygodni od zamówienia i
dostałem potwierdzenie realizacji w ciągu 6-ciu tygodni (do15.06). Po 3-ch
dniach od potwierdzonego terminu otrzymałem informację, że "towar jedzie" i
przyjechał - 0k. 30% zamówienia. Następna dostawa miała być kompletna, opóźniona
10 dni. Przyjechało dalsze 10% towaru. Ponieważ ja musiałem zakończyć kontrakt
do dzisiaj(termin odbioru 30.06), wczoraj brakujący materiał "wyszarpałem" od
innych producentów. Mój ukochany dostawca obiecywał dostawę brakującego towaru
na 1.07, czyli już po moim terminie zakończenia montażu i "jego" towar jest mi
zupełnie zbędny.
I moje pytanie:
czy zamówienie i jego potwierdzenie należy traktować jako umowę dostawy i
nieprzyjęcie przeze mnie "spóźnionego" towaru można uznać za rozwiązanie umowy
na podstawie art.610 KC, czy też powinienem wcześniej wyznaczyć dodatkowy termin
realizacji i rozwiązanie mogło nastąpić zgodnie z art.491 ? A może wogóle błądzę
po niewłaściwych ścieżkach?
Z góry wielkie dzięki za każdą radę
Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry