-
1. Data: 2002-11-08 11:07:41
Temat: reklamacja na Poczcie Polskiej
Od: Wozik <w...@s...pl>
Hej,
złożyłem dziś reklamację dotyczącą zagubienia, lub niedostarczenia
listu poleconego.
W liście znajdowały się bardzo ważne dokumenty, które są mi niezbędne
do wzięcia kredytu. Wiem, powinienem wybrać jakąś firmę kurierską,
ale stało się i już.
W każdym razie Poczta na rozpatrzenie reklamacji ma podobno aż 3
miesiące, dla mnie to cała wieczność. Napisałem w dokumencie
reklamacyjnym, że w razie zagubienia listu żadam 100 tys. PLN
odszkodowania, na co pani się zaśmiała i powiedziała, że ustawowo
przysługuje mi 50-krotność wartości znaczków, czyli coś około 100
PLN. Jak powiedziała, zawartość koperty dla Poczty nie ma znaczenia.
Czy mam jakieś szanse, żeby skrócić czas rozpatrzenia
reklamacji/odnalezienia przesyłki?
Ponowne zdobycie tych dokumentów wiąże się z ogromnymi trudnościami,
m.in. z podróżami przez całą Polskę, wystawaniem w urzędach i
oczywiście opłatami.
Co mogę Poczcie zrobić? Choćby dla zasady?
Mam dokument potwierdzający reklamację oraz kserokopię dowodu nadania
podpisaną przez kierownika Poczty, niestety oryginał mi zabrano, choć
probówałem do tego nie dopuścić.
--
w...@s...pl / Powered by Pentium 4 and Abit BD7 /
tHe sTaGe diVInG cLUb #####################################
UIN#21415190 Gadu-Gadu: 4766 ### Registered p.r.w member no 01 ###
tel.: 606 96 68 18 #####################################
-
2. Data: 2002-11-08 11:39:41
Temat: Re: reklamacja na Poczcie Polskiej
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <X...@1...110.120.9> Wozik napisał(a):
> złożyłem dziś reklamację dotyczącą zagubienia, lub niedostarczenia
> listu poleconego.
Może idź na pocztę nadania i na pocztę odbiorcy, weż bombonierę/flachę/10 zł i poproś
kogoś, żeby poszukał, czy nie spadła?
> Czy mam jakieś szanse, żeby skrócić czas rozpatrzenia
> reklamacji/odnalezienia przesyłki?
Z doświadczenia - NIE. :( Zgubili mi kiedyś podanie o przyjęcie na studia i skończyło
się na przeprosinach i zwrocie jakiejś tam kwoty, też znikomej (stykło na kuriera i
odreagowanie stresu w knajpie ;) mimo, że dla zasady chciałem im zrobić źle. Od teraz
wszystko, co cenne i wartościowe, leci kurierem.
> Ponowne zdobycie tych dokumentów wiąże się z ogromnymi trudnościami,
> m.in. z podróżami przez całą Polskę, wystawaniem w urzędach i
> oczywiście opłatami.
To lepiej wsiadaj w pociąg...
> Co mogę Poczcie zrobić? Choćby dla zasady?
Nic, bo gdzieś (zabij, ale nie pamiętam gdzie, ale chyba w jakimś rozporządzeniu
RM...) jest napisane, że jeśli przesyłka nie jest ubezpieczona, to odpowiadają do
jakiejś tam kwoty.
> Mam dokument potwierdzający reklamację oraz kserokopię dowodu nadania
> podpisaną przez kierownika Poczty, niestety oryginał mi zabrano, choć
> probówałem do tego nie dopuścić.
Dlaczego oddałeś?! Nie wolno! To Twój dokument, jeśli im tak zależało, to trzeba było
zanieść kopię poświadczoną przez notariusza, ma podobną wartość, jak oryginał! W
razie czego podpis pana kierownika jest dla sądu g* warty.
--
Samotnik
-
3. Data: 2002-11-08 13:30:39
Temat: Re: reklamacja na Poczcie Polskiej
Od: "carlosky" <k...@p...pl>
Użytkownik "Wozik" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
news:Xns92C07B2082005wozikstonepl@193.110.120.9...
że ustawowo
> przysługuje mi 50-krotność wartości znaczków, czyli coś około 100
> PLN. Jak powiedziała, zawartość koperty dla Poczty nie ma znaczenia.
niestety ale dokladnie tak jest...
to byla tylko przesylka polecona a nie list wartosciwy
mialem podobny przypadek jak wysylalem telefon za zaliczeneim pocztowym,
telefon zaginal i nikogo nie obchodzila wartosc pobrania i samego telefonu,
zwrocono mi 106 zl i tyle.
pozdrawiam,
carlo
******************************
SkyDive is my favourite waste of time
-
4. Data: 2002-11-08 16:37:17
Temat: Re: reklamacja na Poczcie Polskiej
Od: Wozik <w...@s...pl>
Wozik <w...@s...pl> dnia 08 lis 2002 napisał(a):
> Hej,
>
> złożyłem dziś reklamację
No i po sprawie, dokumenty doszły ;-) Uffff....
--
w...@s...pl / Powered by Pentium 4 and Abit BD7 /
tHe sTaGe diVInG cLUb #####################################
UIN#21415190 Gadu-Gadu: 4766 ### Registered p.r.w member no 01 ###
tel.: 606 96 68 18 #####################################
-
5. Data: 2002-11-08 21:20:53
Temat: Re: reklamacja na Poczcie Polskiej
Od: b...@p...onet.pl
> No i po sprawie, dokumenty doszły ;-) Uffff....
>
>
A teraz nie masz ochoty im pomarudzić? Czy przypadkiem przy liście polecinym
nie ma jakiegoś terninu i jeżeli go Poczta nie dotrzyma to nie ma prawa do
reklamacji i rekompensaty - dokumenty dotarły np. za późno...
A jak ktoś chce poczytać o poczcie a przede wszystkim o skuteczności doręczę
pism sądowych poprzez awizo, to zapraszam na poniższe - tekst drugi
http://www.bezpartyjni.pl/html/main.php3
Bezpartyjny
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2002-11-09 12:15:03
Temat: Re: reklamacja na Poczcie Polskiej
Od: Wozik <w...@s...pl>
b...@p...onet.pl dnia 08 lis 2002 napisał(a):
>> No i po sprawie, dokumenty doszły ;-) Uffff....
>>
>>
> A teraz nie masz ochoty im pomarudzić? Czy przypadkiem przy
> liście polecinym nie ma jakiegoś terninu i jeżeli go Poczta nie
> dotrzyma to nie ma prawa do reklamacji i rekompensaty -
> dokumenty dotarły np. za późno...
W sumie nie mam podstaw, bo Poczta zastrzega sobie termin 14-dniowy
na doręczenie listu poleconego. Co prawda zalecają złożenie
reklamacji już po 7 dniach, ktoś bystry musi u nich pracować :)
--
w...@s...pl / Powered by Pentium 4 and Abit BD7 /
tHe sTaGe diVInG cLUb #####################################
UIN#21415190 Gadu-Gadu: 4766 ### Registered p.r.w member no 01 ###
tel.: 606 96 68 18 #####################################