-
1. Data: 2005-04-13 17:36:39
Temat: reklamacja
Od: "retrow" <t...@o...pl>
Witam;
szukalem juz na goglach, alse specjalista nie jestem i hcyba nie wiem za
bardzo, czego szukac...
Otoz rowno dwa miesiace temu, 16 lutego, wyslalem (poleconym, priorytetem)
odttwarzacz mP33 do naprawy. Sprzedawca przyjal reklamacje (playerek kupiony na
allegro ponad pol roku temu, mial roczna gwarancje, kontakt ze sprzedajacym
mailowy b. szybki, w sprawach reklamacji tez...)
yslalem i nic... sprzedawca odpisuje na maile co tydzien "juz wysylam", "juz
apraiwony, wkrotce wysle", "wysle w przyszlym tygodniu", "juz zaraz wysle" i
tak w kolko od ponad miesiaca. Nie pisze, ze ma jakeis problemy z naprawa, czy
ze musi sprowadzac jakies czesci... wg. niego wszystko jest juz naprawione i
"zaraz" wysle do mnie sprzet.
Pytam wiec: czy jest jakis paragraf limitujacy dlugosc trzymania sprzetu w
naprawie? Czy mam jaks mozliwosc pogonic czlowieka? Potrzebuje sprzetu nie
tylko dla rozrywki, pamieci flash uzywam w pracy i wkurza mnie, ze od dwoch
miesiecy nie moge korzystac ze swojej wlasnosci.
Czy jest jakas organizacja, gdzie moglabym zglosic nierzetelnego sprzedawce? Po
jakim okresie przetrzymywania "w naprawie" to sie robi przeterminowane, tzn.
moge gdzies sprzedawce skarzyc?
Serdecznie dziekuje za wszelkie ewentualne rady
pozdrawiam
torrin
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
2. Data: 2005-04-13 18:39:46
Temat: Re: reklamacja
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Pytam wiec: czy jest jakis paragraf limitujacy dlugosc trzymania sprzetu w
> naprawie? Czy mam jaks mozliwosc pogonic czlowieka? Potrzebuje sprzetu nie
> tylko dla rozrywki, pamieci flash uzywam w pracy i wkurza mnie, ze od dwoch
> miesiecy nie moge korzystac ze swojej wlasnosci.
Wyslij do niego wezwanie do wydania sprzętu ... najlepiej za zwrotnym
potwierdzeniem odbioru. Daj mu na to 14 dni, a po 14-stu dniach zglos na
policje zabor mienia ... jesli to bedzie powyzej 250 zl to juz
przestepstwo ;-)
--
Krzysiek, Krakow
-
3. Data: 2005-04-13 21:42:59
Temat: Re: reklamacja
Od: "retrow" <t...@o...pl>
>Wyslij do niego wezwanie do wydania sprzętu ...
>najlepiej za zwrotnym
>potwierdzeniem odbioru.
A moglbys podac linka do jakiegos wzoru takiegoz pisma w necie?
Czy moge po prostu napisac "prosze o zwrot..."
> Daj mu na to 14 dni, a po 14-stu dniach zglos na
>policje zabor mienia ... jesli to bedzie powyzej 250 zl to juz
>przestepstwo ;-)
Duzo powyzej, ponad 500 zeta.
Nie wiem tylko, czy chce mi sie ciagac z tym az na policje... nie da sie faceta
tylko jakos postraszyc? zacytowac mu jakis paragraf o dlugosci napraw
gwarancyjnych, czy gdzies zglosic indzie niz na policje?
Czytalem o Urzedzie Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Z tego co pisza na swoich
stornahc, moznaby do nich sie zwracac... nie wiem tylko, cyz ten przypadek sie
kwalifikuje ;-(
pozdrawiam
torin
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
4. Data: 2005-04-14 07:14:39
Temat: Re: reklamacja
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Czy moge po prostu napisac "prosze o zwrot..."
Nie ... ty o nic nie prosisz, DOMAGASZ SIE, ŻĄDASZ, itp.
Ja wczoraj cos podobnego napisalem ... akurat chodzilo o brak uznania
gwarancji, ale zaczalem "W zwiazku z ............... domagam sie
............., w przypadku decyzji odmownej lub dalszego zwlekania
sprawa zostanie oddana do sądu." itp itd ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/