-
1. Data: 2015-09-07 08:39:53
Temat: pytanko - kradzież
Od: Łukasz <l...@r...pl>
Dzień Dobry.
Dwa miesiące temu skradziono mi kamerę, która monitorowała parking.
Złodziejaszek uwiecznił się na nagraniu (widać jak przechodzi bokiem
przed kamerą).
Kradzież zgłosiłem na policję a nagranie rozesłałem po znajomych
(oczywiście również policji). Jeden ze znajomych rozpoznał osobę na
materiale i podał mi imię i nazwisko, jednak zaznaczył, że nie zgadza
się na podanie jego danych i ewentualne podanie go jako świadka, bo to
syn jego sąsiadów i już nie raz miał z nim przeboje.
Kiedy przekazałem policji dane złodziejaszka, policjant stwierdził, że
też od razu rozpoznał tę osobę na nagraniu, ale póki nie znajdę osoby,
która potwierdzi tożsamości na podstawie nagrania i która będzie chciała
zeznawać jako świadek to za dużo zrobić nie mogą.
Amator cudzego mienia oczywiście został przesłuchany, ale wszystkiego
się wyparł.
I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
2. Data: 2015-09-07 08:42:30
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-07 o 08:39, Łukasz pisze:
> Dzień Dobry.
>
> Dwa miesiące temu skradziono mi kamerę, która monitorowała parking.
> Złodziejaszek uwiecznił się na nagraniu (widać jak przechodzi bokiem
> przed kamerą).
>
> Kradzież zgłosiłem na policję a nagranie rozesłałem po znajomych
> (oczywiście również policji). Jeden ze znajomych rozpoznał osobę na
> materiale i podał mi imię i nazwisko, jednak zaznaczył, że nie zgadza
> się na podanie jego danych i ewentualne podanie go jako świadka, bo to
> syn jego sąsiadów i już nie raz miał z nim przeboje.
>
> Kiedy przekazałem policji dane złodziejaszka, policjant stwierdził, że
> też od razu rozpoznał tę osobę na nagraniu, ale póki nie znajdę osoby,
> która potwierdzi tożsamości na podstawie nagrania i która będzie chciała
> zeznawać jako świadek to za dużo zrobić nie mogą.
>
> Amator cudzego mienia oczywiście został przesłuchany, ale wszystkiego
> się wyparł.
>
> I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
Może być, ale też nie jest tak, że oskarżyć będzie można tylko jeśli
"ktoś będzie świadkował, że go rozpoznał".
--
Liwiusz
-
3. Data: 2015-09-07 09:54:13
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: kosmos <a...@u...pl>
W dniu 2015-09-07 o 08:39, Łukasz pisze:
>
> I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
>
Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
-
4. Data: 2015-09-07 10:27:51
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: Łukasz <l...@r...pl>
W dniu 2015-09-07 o 09:54, kosmos pisze:
> W dniu 2015-09-07 o 08:39, Łukasz pisze:
>
>>
>> I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
>> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
>> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
>> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
>>
> Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
> rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
> porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
> mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
Tak mi sugerowano, ale "trochę" się to kłóci z moim światopoglądem :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
5. Data: 2015-09-07 10:44:27
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: n...@t...net.pl
W dniu poniedziałek, 7 września 2015 08:39:09 UTC+2 użytkownik Łukasz napisał:
> Dzień Dobry.
>
> Dwa miesiące temu skradziono mi kamerę, która monitorowała parking.
> Złodziejaszek uwiecznił się na nagraniu (widać jak przechodzi bokiem
> przed kamerą).
>
> Kradzież zgłosiłem na policję a nagranie rozesłałem po znajomych
> (oczywiście również policji). Jeden ze znajomych rozpoznał osobę na
> materiale i podał mi imię i nazwisko, jednak zaznaczył, że nie zgadza
> się na podanie jego danych i ewentualne podanie go jako świadka, bo to
> syn jego sąsiadów i już nie raz miał z nim przeboje.
>
> Kiedy przekazałem policji dane złodziejaszka, policjant stwierdził, że
> też od razu rozpoznał tę osobę na nagraniu, ale póki nie znajdę osoby,
> która potwierdzi tożsamości na podstawie nagrania i która będzie chciała
> zeznawać jako świadek to za dużo zrobić nie mogą.
>
> Amator cudzego mienia oczywiście został przesłuchany, ale wszystkiego
> się wyparł.
>
> I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
>
> --
> Pozdrawiam
> Łukasz
Powiem krótko - chora ta nasza policja.
Andrzej.
-
6. Data: 2015-09-07 10:49:02
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07-09-15 o 08:39, Łukasz pisze:
>
> Czy policjant, który faktycznie
> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
>
Bzdura. Policjant nie może być świadkiem.On sporządza notatkę urzędową i
stwierdza to z urzędu po prostu. No przecież w razie wątpliwości nawet
sąd może sobie nagranie porównać z oskarżonym siedzącym na sali.
-
7. Data: 2015-09-07 10:54:10
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.09.2015 o 08:39, Łukasz pisze:
> Kiedy przekazałem policji dane złodziejaszka, policjant stwierdził, że
> też od razu rozpoznał tę osobę na nagraniu, ale póki nie znajdę osoby,
> która potwierdzi tożsamości na podstawie nagrania i która będzie chciała
> zeznawać jako świadek to za dużo zrobić nie mogą.
>
> Amator cudzego mienia oczywiście został przesłuchany, ale wszystkiego
> się wyparł.
No to zeznajesz, że ta osoba na nagraniu ukradła kamerę i mają się nim
zająć.
Policja prowadzi z urzędu dochodzenie, identyfikuje osobę, przesłuchuje
i ewentualnie prokurator decyduje o skierowaniu aktu oskarżenia.
Na tym etapie postępowania powinien już do sądu iść akt oskarżenia.
W Kulki grają?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
8. Data: 2015-09-07 10:55:47
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07-09-15 o 10:27, Łukasz pisze:
>>> I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
>>> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
>>> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
>>> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
>> Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
>> rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
>> porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
>> mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
> Tak mi sugerowano, ale "trochę" się to kłóci z moim światopoglądem :)
>
No to da się rozpoznać, czy nie?
-
9. Data: 2015-09-07 11:10:06
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: "Marek" <t...@f...kuku.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości
news:msjjbi$lpv$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 07.09.2015 o 08:39, Łukasz pisze:
>
>> Kiedy przekazałem policji dane złodziejaszka, policjant stwierdził, że
>> też od razu rozpoznał tę osobę na nagraniu, ale póki nie znajdę osoby,
>> która potwierdzi tożsamości na podstawie nagrania i która będzie chciała
>> zeznawać jako świadek to za dużo zrobić nie mogą.
>>
>> Amator cudzego mienia oczywiście został przesłuchany, ale wszystkiego
>> się wyparł.
>
> No to zeznajesz, że ta osoba na nagraniu ukradła kamerę i mają się nim zająć.
>
> Policja prowadzi z urzędu dochodzenie, identyfikuje osobę, przesłuchuje i
ewentualnie prokurator decyduje o skierowaniu aktu
> oskarżenia.
>
> Na tym etapie postępowania powinien już do sądu iść akt oskarżenia.
>
> W Kulki grają?
Przecie to Polska, tu się utrudnia życie uczciwym i chroni przestępców,
nie wiedziałeś?
--
Pzdr.
Marek
-
10. Data: 2015-09-07 11:57:32
Temat: Re: pytanko - kradzież
Od: Łukasz <l...@r...pl>
W dniu 2015-09-07 o 10:55, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 07-09-15 o 10:27, Łukasz pisze:
>
>>>> I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
>>>> rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy
>>>> faktycznie
>>>> jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
>>>> będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
>>> Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
>>> rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
>>> porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
>>> mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
>> Tak mi sugerowano, ale "trochę" się to kłóci z moim światopoglądem :)
>>
> No to da się rozpoznać, czy nie?
Widać go jak idzie bokiem. Ja go widziałem tylko na zdjęciu profilowym
na FB i na tej podstawie nie potrafię powiedzieć że go rozpoznaję.
Osoba, która go rozpoznała i policjant od razu go rozpoznali.