Witam,
może ktoś wie...kotrahent przetrzymuje dokumenty (otrzymał do
podpisu fakturę - oryginał i kopie i nie chce zwrócić podpisanej kopii,
bo nie zgadza się z kwotami).
Musze napisac pismo o zwrot faktury, ale nie wiem jaką podstawę
prawną podać - chodzi mi o przetrzymywanie dokumentów księgowych -
minął miesiąc od wystawienia faktury....bardzo proszę o pomoc

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

| Witam,
| może ktoś wie...kotrahent przetrzymuje dokumenty (otrzymał do
| podpisu fakturę - oryginał i kopie i nie chce zwrócić podpisanej kopii,
| bo nie zgadza się z kwotami).
| Musze napisac pismo o zwrot faktury, ale nie wiem jaką podstawę
| prawną podać - chodzi mi o przetrzymywanie dokumentów księgowych -
| minął miesiąc od wystawienia faktury....bardzo proszę o pomoc

Problem w tym wypadku niewłaściwie zdefiniowałaś. Kontrahent nie tyle
przetrzymuje dokument (no bo wysłałaś go do niego pewnie sama), tylko
odmawia jego podpisu. A do tego go już nikt nie zmusi, zwłaszcza, jeśli nie
zgadza się z jego treścią. Jeśli potrzebna Ci jest faktura, to pewnie możesz
bez większego problemu wydrukować sobie jej wtórnik. Zresztą jak wyrazisz
chęć, by Ci odesłali fakturę nie podpisaną, to nie sądzę, by to był
jakikolwiek problem. Na przyszłość przy dostawie należy żądać podpisu od
razu albo stosować osobne pisemne potwierdzenie dostawy. W wypadku usług, to
ewentualnie zamówienie. Tak, czy inaczej wysokość należności należy raczej
uzgadniać przed transakcją, a nie po niej.

do góry

sęk w tym, że kwote mamy ustaloną na osobnym piśmie i podpisana
przez kontrahenta, lecz teraz on twierdzi, że nie chciał tego
podpisać...a zwrócić faktury nie chce...nawet nie podpisanej!
a my ją w dniu wystawienia wprowadziliśmy na kase fiskalną...w US -
info VAT powiedzieli, że skoro nie mamy podpisanej kopii to
sprzedaży nie było... i klops...

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

On Fri, 19 Sep 2003, monika wrote:

>+ sęk w tym, że kwote mamy ustaloną na osobnym piśmie i podpisana
>+ przez kontrahenta, lecz teraz on twierdzi, że nie chciał tego
>+ podpisać...

Dobre :> !

>+ a zwrócić faktury nie chce...nawet nie podpisanej!
>+ a my ją w dniu wystawienia wprowadziliśmy na kase fiskalną...
>+ w US - info VAT powiedzieli,

...proponuję zajrzeć do archiwum (groups.googlem) grupy
*.podatki i poczytać opinie o "w US powiedzieli" :)

>+ że skoro nie mamy podpisanej kopii to
**********[1]
>+ sprzedaży nie było... i klops...
******************[2]

A jakaś podstawa prawna ?
[1]
Bo *jakby* tak było, to wyroki NSA stwierdzające że
jeśli sprzedaży nie było to VAT się *jednak* nie należy
się znajdą (nie dość jasny zapis w ustawie traktowany jest
przez USy rozszerzająco, że VAT należy się "od wszystkiego"
- ale na szczęście zdaniem sądów "pusta faktura" a "nieprawidłowo
naliczony VAT" to dwie różne rzeczy).

Natomiast ja *wątpię* czy można uznać że "sprzedaży nie
było" - usługa miała miejsce i da się to udowodnić.
I jest prawdą, że masz obowiązek mieć "kopię faktury":
KKS art. 62 § 3:
+++++++++
§ 3. Kto wbrew przepisom o podatku od towarów i usług oraz o podatku
akcyzowym lub ustawy - Ordynacja podatkowa:

1) nie przechowuje kopii wystawionej faktury lub rachunku,
[...]
- podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.
--------

[1]
Poproszę o podstawę prawną do ewentualnej kary za kopię
*bez podpisu* bądź inne wykazanie że taka kopia jest
"nieważna" - grupa .podatki szuka jej dobre półtorej
roku (albo znacznie dłużej) i znaleźć nie może ;)

No i w kwestii podatku/zaksięgowania/... sądzę że
jednak .podatki jest właściwszą grupą :)
Moim zdaniem - jeśli *masz* podpisaną umowę - to
tak jak ktoś pisał, wydrukować kolejną kopię i podpisać
(nie ma zakazu wydrukowania 14 kopii...) i tą do
archiwum, a kontrahentowi - wezwanie przedsądowe.

BTW: w myśl powołanego przepisu jeśli kopię f-ry
"wypuszcza się z ręki" to dobrze sobie drugą kopię
zostawić w aktach; ma to również mnóstwo zalet
w razie "totalnego padu" np. systemu komputerowego:
na .podatki był już przypadek kiedy pracownik komuś
wydał oryginał i kopię, zasilanie padło i "wcięło
dane" - a później pracownik nie pamiętał komu,
zaś klient f-ry nie oddał. Oczywiście jak masz
ewidencję "na kasie" to połowa problemów odpada, ale
obowiązku "skasowania" f-r "gospodarczych nie ma :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

| sęk w tym, że kwote mamy ustaloną na osobnym piśmie i podpisana
| przez kontrahenta, lecz teraz on twierdzi, że nie chciał tego
| podpisać...a zwrócić faktury nie chce...nawet nie podpisanej!
| a my ją w dniu wystawienia wprowadziliśmy na kase fiskalną...w US -
| info VAT powiedzieli, że skoro nie mamy podpisanej kopii to
| sprzedaży nie było... i klops...

Po pierwsze dorobiłbym kolejną kopię tej faktury i do czasu uzyskania
podpisu ją bym trzymał. W połączeniu z pismem wzywającym do odesłania
podpisanej faktury raczej US powinna wystarczyć. No przecież nie możesz
tamtych zmusić do jej podpisania.

do góry