Witam serdecznie,

Krotko i tresciwie.

Staram sie przejac nieruchomosc w postaci gruntu poprzez zasiedzenie.
Wlascielem jest moj pradziadek ktory zmarl w latach 80. Od tego czasu
gruntem zajmowali sie moi dziadkowie natomiast teraz robie to
osobiscie.

Dziadek zmarl, zostala babcia. Chcial bym uregulowac w koncu te
kwestie dlatego po rozmowie z babcia chcial bym by pisemnie
stwierdzila ze przekazuje mi 'lata w ktorych uzytkowala' grunt. W jaki
sposob napisac taki dok? 'ja nizej podpisana zrzekam sie uzytkowania
gruntu na rzecz wnuka xinskiego w celu zasiedzenia przez niego'?

Znaczna czesc rodziny jest za granica. Dzialka nalezaca do pradziadka
to malu fragmet graniczacy z moja dzialka. prosze o pomoc. wujek
google odmawia pomocy w temacie takiego dok

pozdrawiam
Michal

do góry

Michal pisze:
> Witam serdecznie,
>
> Krotko i tresciwie.
>
> Staram sie przejac nieruchomosc w postaci gruntu poprzez zasiedzenie.
> Wlascielem jest moj pradziadek ktory zmarl w latach 80. Od tego czasu
> gruntem zajmowali sie moi dziadkowie natomiast teraz robie to
> osobiscie.
>
> Dziadek zmarl, zostala babcia. Chcial bym uregulowac w koncu te
> kwestie dlatego po rozmowie z babcia chcial bym by pisemnie
> stwierdzila ze przekazuje mi 'lata w ktorych uzytkowala' grunt. W jaki
> sposob napisac taki dok? 'ja nizej podpisana zrzekam sie uzytkowania
> gruntu na rzecz wnuka xinskiego w celu zasiedzenia przez niego'?
>
> Znaczna czesc rodziny jest za granica. Dzialka nalezaca do pradziadka
> to malu fragmet graniczacy z moja dzialka. prosze o pomoc. wujek
> google odmawia pomocy w temacie takiego dok
>
> pozdrawiam
> Michal
Wysta;pic' o zasiedzenie, jez.eli juz., powinna raczej babcia, a nie Ty,
choc' w ogóle nie moz.na zasiedziec' w?asnego gruntu tylko dlatego, z.e nie
ma kw lub aktu kupna.
J

do góry

On Mon, 28 Jun 2010, Michal wrote:

> Witam serdecznie,
>
> Krotko i tresciwie.
>
> Staram sie przejac nieruchomosc w postaci gruntu poprzez zasiedzenie.

W dobrej lub złej wierze?

> Wlascielem jest moj pradziadek ktory zmarl w latach 80.

Jak w złej, to może jeszcze nie upłynęło 30 lat.

> Od tego czasu
> gruntem zajmowali sie moi dziadkowie natomiast teraz robie to
> osobiscie.
>
> Dziadek zmarl, zostala babcia. Chcial bym uregulowac w koncu te
> kwestie dlatego po rozmowie z babcia chcial bym by pisemnie
> stwierdzila ze przekazuje mi 'lata w ktorych uzytkowala' grunt. W jaki
> sposob napisac taki dok? 'ja nizej podpisana zrzekam sie uzytkowania
> gruntu na rzecz wnuka xinskiego w celu zasiedzenia przez niego'?

Nie zrzeka, wystarczy że przekaże posiadanie (a raczej potwierdzi,
że przejście posiadania na rzecz wnuka miało miejsce).
Samo "dodanie" okresów posiadania powinno nastąpić z mocy przepisu.
Przeczytaj art.176 KC:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html

pzdr, Gotfryd

do góry

> Wysta;pic' o zasiedzenie, jez.eli juz., powinna raczej babcia, a nie Ty,
> choc' w og le nie moz.na zasiedziec' w?asnego gruntu tylko dlatego, z.e nie
> ma kw lub aktu kupna.
> J

Wlascicielem nadal jest moj pradziadek. Po nim jest 3jka spadkobiercow
-dziadek+2siostry. Wszyscy nie zyja za wyjatkiem zony dziadka- mojej
babci. stad mysle o przejeciu poprzez zasiedzenie i przekazaniu lat
uzytkowania z babci na moja osobe.

do góry

W dniu 2010-06-28 12:09, Michal pisze:

> Wlascicielem nadal jest moj pradziadek. Po nim jest 3jka spadkobiercow
> -dziadek+2siostry. Wszyscy nie zyja za wyjatkiem zony dziadka- mojej
> babci. stad mysle o przejeciu poprzez zasiedzenie i przekazaniu lat
> uzytkowania z babci na moja osobe.

Z pominięciem procedury spadkowej?

--
spp

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:

> Nie zrzeka, wystarczy że przekaże posiadanie (a raczej potwierdzi,
> że przejście posiadania na rzecz wnuka miało miejsce).
> Samo "dodanie" okresów posiadania powinno nastąpić z mocy przepisu.
> Przeczytaj art.176 KC:
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
>
> pzdr, Gotfryd

Dalej twierdze, ze w tym wypadku nie moze zasiedziec, poniewaz prawo nie
dopuszcza zasiadywania nieruchomości przez włascicieli z powodu braku
kwitów.
J

do góry

> Dalej twierdze, ze w tym wypadku nie moze zasiedziec, poniewaz prawo nie
> dopuszcza zasiadywania nieruchomo ci przez w ascicieli z powodu braku
> kwit w.
> J

jednak ja nie jestem tym wlascicielem a pradziadek. mimo to przez
10lat zajmuje sie ta dzialka a babcia kolejne 30wstecz.

do góry

Michal pisze:
>> Dalej twierdze, ze w tym wypadku nie moze zasiedziec, poniewaz prawo nie
>> dopuszcza zasiadywania nieruchomo ci przez w ascicieli z powodu braku
>> kwit w.
>> J
>
> jednak ja nie jestem tym wlascicielem a pradziadek. mimo to przez
> 10lat zajmuje sie ta dzialka a babcia kolejne 30wstecz.
dotyczy to Ciebie rowniez, poniewaz jestes spadkobierca.
J

do góry

> > jednak ja nie jestem tym wlascicielem a pradziadek. mimo to przez
> > 10lat zajmuje sie ta dzialka a babcia kolejne 30wstecz.
>
> dotyczy to Ciebie rowniez, poniewaz jestes spadkobierca.
> J

Wlascicielem byl moj pradziadek jednak od mometu kiedy zmarl nikt nie
starał się załatwic kwestii prawnej związanej z majatkiem i ów
działką. Wobec tego jedyną opcją jest sprawa spadkowa? Ja nie mogę
złożyc sprawy jako zasiedzenie? jak by nie było przy sprawie spadkowej
musze wzywac wszystkich do podzialu (na dzien dzisiejszy moi bracia/
kuzyni itp- okolo 20osob) i splacenia ich wszystkich. Nie rozumiem z
jakiej racji skoro nikt nie przylozyl palca do tego zeby cokolwiek
zrobic- skosic, postawic nowy plot, oplacic podatek... bede musial
sprowadzać zza granicy wszystkich kuzynow? Myslalem ze sprawe zalatwie
poprzez zasiedzenie i juz. prosze o pomoc

do góry

On Mon, 28 Jun 2010, Jan wrote:

> Dalej twierdze, ze w tym wypadku nie moze zasiedziec, poniewaz prawo nie
> dopuszcza zasiadywania nieruchomości przez włascicieli z powodu braku kwitów.

Mamy przypadek współwłaściciela - i pytanie, czy przepisy
o współwłasności wykluczają przepisy o zasiedzeniu, czyli
czy współwłaściciel może zasiedzieć *NIE SWÓJ* udział?

pzdr, Gotfryd

do góry