eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzekazywanie wiedzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2008-07-23 16:40:07
    Temat: przekazywanie wiedzy
    Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>

    Witam,
    Wyobraźmy sobie następującą sytuację, gdy pracownik odchodzi z pracy.
    Przełożeni nakazują mu przekazanie obowiązków innej osobie. I tu rodzi
    się kilka pytań. Jaki jest zakres informacji, które należy przekazać?
    Czy może ograniczyć się jedynie do pokazania, czym się zajmuje? Czy ma
    obowiązek przekazać wiedzę, jaką poznał dzięki własnej inicjatywie (np.
    opłacone przez siebie studia)?
    Pozdrawiam.


  • 2. Data: 2008-07-23 17:19:04
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Maurycy Menke <g...@p...pl> napisal:
    > Wyobraźmy sobie następującą sytuację, gdy pracownik odchodzi z pracy.
    > Przełożeni nakazują mu przekazanie obowiązków innej osobie.
    > I tu rodzi
    > się kilka pytań. Jaki jest zakres informacji, które należy przekazać?

    Wylacznie papiery (dokumentacja) i prowadzenie spraw biezacych.
    Jezeli powierzone jest mienie (odpowiedzialnosc materialna)
    to inwentaryzacja. Wszystko co powyzej zalatwiasz protokolem
    zdawczo-odbiorczym. Absolutnie nic na gebe.
    I nic ponadto. Nie jest instruktorem ani trenerem.

    > Czy może ograniczyć się jedynie do pokazania, czym się zajmuje?

    Za malo. Szczegoly wyzej.

    > Czy ma obowiązek przekazać wiedzę, jaką poznał dzięki własnej
    > inicjatywie (np. opłacone przez siebie studia)?

    Wiedze to ty mozesz przekazywac, jak ci slono zaplaca
    za prowadzenie kursu szkoleniowego dla tego nowego.
    Od instruktazu to jest pracodawca i ewentualnie jego
    instrukcje stanowiskowe i procedury.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 3. Data: 2008-07-23 17:54:46
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:g67mtb$ncl$1@inews.gazeta.pl Maurycy Menke
    <g...@p...pl> pisze:

    > Wyobraźmy sobie następującą sytuację, gdy pracownik odchodzi z pracy.
    > Przełożeni nakazują mu przekazanie obowiązków innej osobie.
    Nakazać mogą mu tylko to, co ma w zakresie obowiązków.

    > I tu rodzi się kilka pytań. Jaki jest zakres informacji, które należy
    > przekazać? Czy może ograniczyć się jedynie do pokazania, czym się zajmuje?
    Gdzie co jest, dokumenty, rozliczenie z pracodawcą (mienie powierzone),
    wszystko kwitować. W sumie Jacek wyjaśnił wystarczająco, więc sie nie będe
    produkował.

    > Czy ma obowiązek przekazać wiedzę, jaką poznał dzięki własnej inicjatywie
    > (np. opłacone przez siebie studia)?
    Żartujesz? Żadnej wiedzy fachowej.
    Można zaproponować przeprowadzenie płatnego szkolenia pracownika.

    --
    Jotte



  • 4. Data: 2008-07-23 18:14:42
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maurycy Menke pisze:
    > Witam,
    > Wyobraźmy sobie następującą sytuację, gdy pracownik odchodzi z pracy.
    > Przełożeni nakazują mu przekazanie obowiązków innej osobie. I tu rodzi
    > się kilka pytań. Jaki jest zakres informacji, które należy przekazać?
    > Czy może ograniczyć się jedynie do pokazania, czym się zajmuje? Czy ma
    > obowiązek przekazać wiedzę, jaką poznał dzięki własnej inicjatywie (np.
    > opłacone przez siebie studia)?

    A czy ma w umowie "prowadzenie szkoleń"? I czy jeszcze pracuje, czy już
    jest po rozwiązaniu umowy o pracę?


  • 5. Data: 2008-07-23 19:06:57
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Maurycy Menke pisze:

    > jaką poznał dzięki własnej inicjatywie (np.
    > opłacone przez siebie studia)?

    Jak można wiedzę ze studiów przekazać w jeden dzień ? Co to za studia ??


    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 6. Data: 2008-07-23 19:53:22
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Johnson napisał(a) :
    > Maurycy Menke pisze:
    >
    >> jaką poznał dzięki własnej inicjatywie (np.
    >> opłacone przez siebie studia)?
    >
    > Jak można wiedzę ze studiów przekazać w jeden dzień ?

    No normalnie. Zapisujesz się na studia magisterskie ABW, czy
    czegoś podobnego. I po 14 dniach kursu, po 1 godz. dziennie,
    zdobywasz dyplom mgr ABW.
    Czyli jak się spręży, to w ciągu jednego dnia przekaże, to co
    zapamiętał ze szkolenia.

    > Co to za studia ??

    Państwowe.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x39E452FE


  • 7. Data: 2008-07-23 22:24:40
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:

    [ciach ...]

    A w domu wszyscy zdrowi ?

    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 8. Data: 2008-07-23 22:34:08
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Johnson napisał(a) :
    > Zbynek Ltd. pisze:
    >
    > [ciach ...]
    >
    > A w domu wszyscy zdrowi ?

    Tak. A dlaczego pytasz?
    Coś z newsów uciekło Ci jak byłeś na nartach :-P
    http://www.dziennik.pl/polityka/article126358/Harcer
    z_zostawal_agentem_w_17_dni.html

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x39E452FE


  • 9. Data: 2008-07-24 00:28:26
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: "basti78" <b...@o...pl>



    chyba bede mial podobny problem ;)

    generalnie powiedzmy zobligowany jestes do przekazania swoich obowiązków -
    ale to chyba tez bardziej w ramach przyzwoitości, ja nie lubie po prostu
    palić za sobą mostów.

    co do wiedzy własnej - oooooooo nie ;) - skoro firma Ci dziekuje czy Ty jej
    z różnych powodów, to bez jaj. kumpel kiedys za przeszkolenie gruntowne
    nowego pracownika skosił niemały bonus, bo niby i za co coś takiego
    wykonywać?

    co prawda w wiekszosci umow - jesli masz sprecyzowany zakres - jest cos
    takiego jak "inne prace powierzone przezpracodawce" ale to musi być zgodne z
    predyspozycjami i wlasnymi umiejetnosciami, oraz nie gorsze niz stanowisko-
    np nie bedziesz sprzatac jak jestes kierownikiem, bo sie nagle pracodawcy
    zachciało..... zresztą nikt nie zmusi tak?

    wszystko zaleznie od sytuacji, ale generalnie ja bym sie ograniczył do
    grzecznego przekazania wszystkich obowiązków z minimalną konieczną do tego
    wiedzą własną.

    a co do stanu posiadania - rzeczywiscie kwit nawet na zapałki, żeby sie to
    potem nie mogło w jakis szantaz przerodzic czy oskarżenie o kradzież czy
    przywłaszczenie i na przyklad cięcie pensji ostatnich z racji strat.



  • 10. Data: 2008-07-24 05:31:31
    Temat: Re: przekazywanie wiedzy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:
    >
    > Tak. A dlaczego pytasz?

    Bo po tobie widać objawy.

    > Coś z newsów uciekło Ci jak byłeś na nartach :-P
    > http://www.dziennik.pl/polityka/article126358/Harcer
    z_zostawal_agentem_w_17_dni.html
    >
    >

    Kurs <> studia.
    A jak chcesz wiedzieć to słyszałem w tv albo czytałem w jakiejś gazecie
    - o ile można im wierzyć - że najwięcej agentów ma wykształcenie z
    zakresu wychowywania przedszkolnego, bo podobno takie studia najłatwiej
    "zrobić", a od nich wymagają wykształcenia wyższego.

    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1