eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzedawnienie długu wobec banku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2015-03-23 15:49:20
    Temat: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Eli <e...@w...pl>

    Siedem lat temu umarł mój ojciec. Majątku żadnego nie miał, więc
    spadkiem w ogóle się nie zajmowałem, nie chodziłem po żadnych sądach,
    notariuszach etc. W tym miesiącu przyszło do mnie pisemko z jednego z
    banków, że dowiedzieli się o śmierci ojca (bystrzaki) i szukają
    spadkobierców bo miał u nich dług. W tej sytuacji ja jestem jedynym
    spadkobiercą. Nie wytrzymałem i zadzwoniłem na podany numer z pytaniem
    co to za dług. Niestety miła pani po drugiej stronie słuchawki niczego
    nie powiedziała, tylko to żebym poszedł do oddziału owego banku i złożył
    oświadczenie że jestem spadkobiercą - to wtedy powiedzą mi ile jest tego
    długu i ewentualnie pójdą na ugodę (umorzenie odsetek). Ja pytałem tylko
    co to za dług, z tą ugodą ta pani sama wyjechała.

    Mam jednak wrażenie, że taki dług powinien się już przedawnić. O ile mi
    wiadomo, ojciec nie miał żadnych kredytów, jedyne co mógł mieć to debet
    na koncie. Czy jest jakiś "bezpieczny" sposób, żeby dowiedzieć się jaki
    jest dług?

    Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?

    Dodam, że jest to pierwsze pismo do mnie w tej sprawie - przysłane
    zwykłym listem. Całą korespondencję do ojca niszczyłem lub odnosiłem na
    pocztę bez otwierania. Nigdy nie korzystałem po jego śmierci z jego
    telefonu, karty płatniczej etc.

    --
    pzdr, Eli


  • 2. Data: 2015-03-23 17:11:54
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23-03-15 o 15:49, Eli pisze:

    > Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    > spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    > przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    > niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?

    Spadkobiercą jesteś bez względu na to, czy złożysz to oświadczenie, czy nie.
    >
    > Dodam, że jest to pierwsze pismo do mnie w tej sprawie - przysłane
    > zwykłym listem. Całą korespondencję do ojca niszczyłem lub odnosiłem na
    > pocztę bez otwierania. Nigdy nie korzystałem po jego śmierci z jego
    > telefonu, karty płatniczej etc.
    >
    Zgodnie z art. 731 kc "Roszczenia wynikające ze stosunku rachunku
    bankowego przedawniają się z upływem lat dwóch. Nie dotyczy to roszczeń
    o zwrot wkładów oszczędnościowych." A zatem odpisałbym bankowi, że
    roszczenia uważasz za przedawnione.


  • 3. Data: 2015-03-23 18:15:32
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    news:55103b50$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    >> spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    >> przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    >> niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?
    > Spadkobiercą jesteś bez względu na to, czy złożysz to oświadczenie, czy nie.

    tylko ze oswiadczenie ze jest spadkobierca moze zawierac jakies
    sformulowania ktore moga znaczyc ze uznal dlug, wiec po co
    komplikowac sobie zycie i podkladac sie multimiliardowym
    korporacjom z tabunem prawnikow

    "Ciekawym zagadnieniem jest również wpływ uznania długu na roszczenia już
    przedawnione. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli taki wniosek
    wypływa z okoliczności danej sprawy, uznanie długu może zostać potraktowane jako
    zrzeczenie się przez dłużnika korzystania z zarzutu przedawnienia. Innymi słowy,
    w takim wypadku, gdyby wierzyciel postanowił dochodzić przedawnionego roszczenia
    przed sądem, to dłużnik byłby pozbawiony możliwości skutecznego powoływania się
    na przedawnienie. Należy jednak podkreślić, że skutek ten nie występuje w
    wypadku każdego uznania długu, zaś jego wystąpienie (lub nie) oceniałby sąd na
    podstawie okoliczności sprawy."


    http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul
    /jakie;zachowanie;moze;zostac;potraktowane;jako;uzna
    nie;dlugu,255,0,1572095.html

    --
    http://db.org.pl/


  • 4. Data: 2015-03-23 18:24:56
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: p47 <k...@w...pl>

    W dniu 2015-03-23 o 18:15, m4rkiz pisze:
    > "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    > news:55103b50$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    >>> spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    >>> przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    >>> niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?
    >> Spadkobiercą jesteś bez względu na to, czy złożysz to oświadczenie,
    >> czy nie.
    >
    > tylko ze oswiadczenie ze jest spadkobierca moze zawierac jakies
    > sformulowania ktore moga znaczyc ze uznal dlug, wiec po co
    > komplikowac sobie zycie i podkladac sie multimiliardowym
    > korporacjom z tabunem prawnikow
    >
    > "Ciekawym zagadnieniem jest również wpływ uznania długu na roszczenia
    > już przedawnione. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli taki
    > wniosek wypływa z okoliczności danej sprawy, uznanie długu może zostać
    > potraktowane jako zrzeczenie się przez dłużnika korzystania z zarzutu
    > przedawnienia. Innymi słowy, w takim wypadku, gdyby wierzyciel
    > postanowił dochodzić przedawnionego roszczenia przed sądem, to dłużnik
    > byłby pozbawiony możliwości skutecznego powoływania się na
    > przedawnienie. Należy jednak podkreślić, że skutek ten nie występuje w
    > wypadku każdego uznania długu, zaś jego wystąpienie (lub nie) oceniałby
    > sąd na podstawie okoliczności sprawy."
    >
    >
    > http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul
    /jakie;zachowanie;moze;zostac;potraktowane;jako;uzna
    nie;dlugu,255,0,1572095.html
    >
    >

    Najbezpieczniej wg mnie to nic nie robic, nie dzwonic, nie pisać, bo
    mozesz niechcący, nie zdając sobie z tego sprawy uznać dług, albo
    przerwac bieg jego przedawnienia np. twoja zgoda na ugodę spowodowałaby
    uznanie długu i przerwanie biegu przedawnienia.


  • 5. Data: 2015-03-23 19:14:08
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Eli <e...@w...pl>

    W dniu 2015-03-23 o 18:24, p47 pisze:
    > W dniu 2015-03-23 o 18:15, m4rkiz pisze:
    >> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    >> news:55103b50$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    >>>> spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    >>>> przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    >>>> niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?
    >>> Spadkobiercą jesteś bez względu na to, czy złożysz to oświadczenie,
    >>> czy nie.
    >>
    >> tylko ze oswiadczenie ze jest spadkobierca moze zawierac jakies
    >> sformulowania ktore moga znaczyc ze uznal dlug, wiec po co
    >> komplikowac sobie zycie i podkladac sie multimiliardowym
    >> korporacjom z tabunem prawnikow
    >>
    >> "Ciekawym zagadnieniem jest również wpływ uznania długu na roszczenia
    >> już przedawnione. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli taki
    >> wniosek wypływa z okoliczności danej sprawy, uznanie długu może zostać
    >> potraktowane jako zrzeczenie się przez dłużnika korzystania z zarzutu
    >> przedawnienia. Innymi słowy, w takim wypadku, gdyby wierzyciel
    >> postanowił dochodzić przedawnionego roszczenia przed sądem, to dłużnik
    >> byłby pozbawiony możliwości skutecznego powoływania się na
    >> przedawnienie. Należy jednak podkreślić, że skutek ten nie występuje w
    >> wypadku każdego uznania długu, zaś jego wystąpienie (lub nie) oceniałby
    >> sąd na podstawie okoliczności sprawy."
    >>
    >>
    >> http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul
    /jakie;zachowanie;moze;zostac;potraktowane;jako;uzna
    nie;dlugu,255,0,1572095.html
    >>
    >>
    >>
    >
    > Najbezpieczniej wg mnie to nic nie robic, nie dzwonic, nie pisać, bo
    > mozesz niechcący, nie zdając sobie z tego sprawy uznać dług, albo
    > przerwac bieg jego przedawnienia np. twoja zgoda na ugodę spowodowałaby
    > uznanie długu i przerwanie biegu przedawnienia.

    A ja właśnie nie wytrzymałem i zadzwoniłem. Tyle że zadzwoniłem zapytać
    się co to za dług i nie otrzymałem odpowiedzi - więc chyba nie mogłem
    uznać czegoś z czego istnienia nie zdawałem sobie sprawy i odmówiono mi
    uświadomienia?

    --
    pzdr, Eli


  • 6. Data: 2015-03-23 21:50:21
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23-03-15 o 18:15, m4rkiz pisze:
    > "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    > news:55103b50$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    >>> spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    >>> przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    >>> niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?
    >> Spadkobiercą jesteś bez względu na to, czy złożysz to oświadczenie,
    >> czy nie.
    >
    > tylko ze oswiadczenie ze jest spadkobierca moze zawierac jakies
    > sformulowania ktore moga znaczyc ze uznal dlug, wiec po co
    > komplikowac sobie zycie i podkladac sie multimiliardowym
    > korporacjom z tabunem prawnikow

    Pytanie dotyczyło oświadczenia o tym, że jest się dłużnikiem. Jak tam ma
    coś innego oświadczyć, to już zupełnie inna sprawa. Ale uwaga celna.


  • 7. Data: 2015-03-23 21:52:34
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23-03-15 o 19:14, Eli pisze:

    >> Najbezpieczniej wg mnie to nic nie robic, nie dzwonic, nie pisać, bo
    >> mozesz niechcący, nie zdając sobie z tego sprawy uznać dług, albo
    >> przerwac bieg jego przedawnienia np. twoja zgoda na ugodę spowodowałaby
    >> uznanie długu i przerwanie biegu przedawnienia.
    > A ja właśnie nie wytrzymałem i zadzwoniłem. Tyle że zadzwoniłem zapytać
    > się co to za dług i nie otrzymałem odpowiedzi - więc chyba nie mogłem
    > uznać czegoś z czego istnienia nie zdawałem sobie sprawy i odmówiono mi
    > uświadomienia?
    >
    Nie mogłeś. Po za tym to trochę bez sensu. Bo skoro wysłali do Ciebie
    wiadomość, to musieli skądś powziąć wiedzę, że jesteś spadkobiercą. A
    skoro tak, to powinni napisać, o co im chodzi.


  • 8. Data: 2015-03-23 22:43:37
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Eli <e...@w...pl>

    W dniu 2015-03-23 o 21:52, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 23-03-15 o 19:14, Eli pisze:
    >
    >>> Najbezpieczniej wg mnie to nic nie robic, nie dzwonic, nie pisać, bo
    >>> mozesz niechcący, nie zdając sobie z tego sprawy uznać dług, albo
    >>> przerwac bieg jego przedawnienia np. twoja zgoda na ugodę spowodowałaby
    >>> uznanie długu i przerwanie biegu przedawnienia.
    >> A ja właśnie nie wytrzymałem i zadzwoniłem. Tyle że zadzwoniłem zapytać
    >> się co to za dług i nie otrzymałem odpowiedzi - więc chyba nie mogłem
    >> uznać czegoś z czego istnienia nie zdawałem sobie sprawy i odmówiono mi
    >> uświadomienia?
    >>
    > Nie mogłeś. Po za tym to trochę bez sensu. Bo skoro wysłali do Ciebie
    > wiadomość, to musieli skądś powziąć wiedzę, że jesteś spadkobiercą. A
    > skoro tak, to powinni napisać, o co im chodzi.

    Właśnie rzecz w tym, że nie wiedzą czy jestem spadkobiercą i w tej
    sprawie się do mnie zwracają. Jednak na pytanie - jak to jest, że oni
    nie wiedzą czy jestem spadkobiercą, a jednak wyciągnęli z Urzędu Miasta
    informacje o mnie i moich rodzicach na podstawie samych przypuszczeń,
    zaś ja nie mogę się dowiedzieć jaki miałbym dług i za co właśnie dlatego
    że nie podpisałem że jestem spadkobiercą - to nie umieli odpowiedzieć.

    --
    pzdr, Eli


  • 9. Data: 2015-03-23 23:18:12
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23-03-15 o 22:43, Eli pisze:

    > Właśnie rzecz w tym, że nie wiedzą czy jestem spadkobiercą i w tej
    > sprawie się do mnie zwracają. Jednak na pytanie - jak to jest, że oni
    > nie wiedzą czy jestem spadkobiercą, a jednak wyciągnęli z Urzędu Miasta
    > informacje o mnie i moich rodzicach na podstawie samych przypuszczeń,
    > zaś ja nie mogę się dowiedzieć jaki miałbym dług i za co właśnie dlatego
    > że nie podpisałem że jestem spadkobiercą - to nie umieli odpowiedzieć.
    >
    Poniekąd im się nie dziwię. W końcu nie mogą osób postronnych informować
    o rzeczach stanowiących tajemnicę bankową.


  • 10. Data: 2015-03-24 08:45:04
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 23 marca 2015 22:43:44 UTC+1 użytkownik Eli napisał:
    > Właśnie rzecz w tym, że nie wiedzą czy jestem spadkobiercą i w tej
    > sprawie się do mnie zwracają. Jednak na pytanie - jak to jest, że oni
    > nie wiedzą czy jestem spadkobiercą, a jednak wyciągnęli z Urzędu Miasta
    > informacje o mnie i moich rodzicach na podstawie samych przypuszczeń,
    > zaś ja nie mogę się dowiedzieć jaki miałbym dług i za co właśnie dlatego
    > że nie podpisałem że jestem spadkobiercą - to nie umieli odpowiedzieć.
    Bank może chyba rozpocząć postepowanie spadkowe i wtedy ustala spadkobierców.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1