witam
po wielu latach doczekaliśmy się na osiedlu drogi z prawdziwego zdarzenia
pięknie, tylko jeden problem
na drodze o długości 2000 max. wybudowano 7sztuk zwalniaczy a właściwie
niszczycieli zawieszenia.
czy ktoś wie czy są na to jakieś wymagania np.wys/szer
ponieważ w moim przypadku objawiło się dwukrotną naprawą układu wydechowego
a`700zł i zapowiada się dalej .kogo pociągnąć do odpowiedzialności?
kogo zmusić do przebudowania tego? w tej chwili tylko auta terenowe sobie z
tym radzą.
standartowy samochód niestety haczy wydechem lub zawieszeniem.
auto ospojlerowane nie mają szans na przejechanie tego bez szkód.
na jakiej postawie ktoś to odebrał?
nie wspomnę o ilości tego g...a chyba są jakieś normy?
gdyby ktoś mógłby pomóc od czego zacząć bo nie mam zamiaru tego odpuścić./i
kilku moich sąsiadów również już poszkodowanych/
ktoś spaprał sprawę , tylko kto?

do góry

Witam,
Użytkownik "technov" <t...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:al1abh$lph$1@pippin.warman.nask.pl...
> witam
> po wielu latach doczekaliśmy się na osiedlu drogi z prawdziwego zdarzenia
> pięknie, tylko jeden problem
> na drodze o długości 2000 max. wybudowano 7sztuk zwalniaczy a właściwie
> niszczycieli zawieszenia.
> czy ktoś wie czy są na to jakieś wymagania np.wys/szer
> ponieważ w moim przypadku objawiło się dwukrotną naprawą układu
wydechowego
> a`700zł i zapowiada się dalej .kogo pociągnąć do odpowiedzialności?
> kogo zmusić do przebudowania tego? w tej chwili tylko auta terenowe sobie
z
> tym radzą.
> standartowy samochód niestety haczy wydechem lub zawieszeniem.
> auto ospojlerowane nie mają szans na przejechanie tego bez szkód.
> na jakiej postawie ktoś to odebrał?
> nie wspomnę o ilości tego g...a chyba są jakieś normy?
> gdyby ktoś mógłby pomóc od czego zacząć bo nie mam zamiaru tego
odpuścić./i
> kilku moich sąsiadów również już poszkodowanych/
> ktoś spaprał sprawę , tylko kto?

Zaraz po oberwaniu powinieneś pozostać na miejscu zdarzenia, zadzwonić po
policję, żeby spisali protokół, z którym powinieneś udać się do właściwego
zarządu dróg miejskich. W kujawsko-pomorskim podobno jest 100% zwrotów
naprawy
Pozdrawiam
Adam

do góry

Adam wrote:

> Zaraz po oberwaniu powinieneś pozostać na miejscu zdarzenia, zadzwonić po
> policję, żeby spisali protokół, z którym powinieneś udać się do właściwego
> zarządu dróg miejskich. W kujawsko-pomorskim podobno jest 100% zwrotów
> naprawy


Znam gościa, ktory w Poznaniu specjalnie polował na konkretne dziury
w jezdni, zeby podstarzałe alufelgi i łysawe opony sobie wymienić...
Trwało to troche podobno, ale ZDM zwrocił co do grosza.
ZTCW, ZDM-y sa ubezpieczone od takich wypadków.

--
TOM
TS635-RIPE LAN/MAN BAFH GSM +48 607 81 83 30
After hours -> http://www.telefonia.skonet.pl

do góry

> Zaraz po oberwaniu powinieneś pozostać na miejscu zdarzenia, zadzwonić po
> policję, żeby spisali protokół, z którym powinieneś udać się do właściwego
> zarządu dróg miejskich. W kujawsko-pomorskim podobno jest 100% zwrotów
> naprawy

niestety uszkodzenie katalizatora nie objawia się od razu
opza tym Policja bardzo niechętnie przyjeżdża do takich zdarzeń
wiem, bo mój katalizator został stłuczony w ten sposób w Karkowie, po 2
dniach zaczęły sie objawy
całóść koztowała ok. 700zł i pozostało mi zażalenie do Pana Boga złożyć...

Marcin

do góry