pracowalem w 2001 roku w firmie XXX sp z o.o.
umowa zlecenie
firma padla, a byla to polska filia zagranicznej (austriackiej) firmy o tej
samej nazwie

pracowalem tam w sierpniu, we wrzesniu dostlem pit 8b, w styczniu korekte do
niego, na koniec roku od zarobionej kwoty zaplacilem podatek
kwoty jednak nie ujzalem po dzis dzien jak i reszta pracownikow

likwidacje firmy prowadzila kancelaria prawna YYY,
strona ksiegowa (od niej dostalem pit) zajmowalo sie biuro "ZZZ"

dzwonilem do kancelarii YYY ale XXX wisi im 40 tys euro i oni sie juz nia
nie
zajmuja, maja tylko papiery firmowe (zalozycielskie spolki itp), nie maja
zadnych dokumentow finansowych
faktur itp, firma ZZZ jest nieosiagalna, nie ma jej pod 913 ani pod
ta nazwa ani pod podanym na pieczatce adresem

a teraz na czym polega mo problem, jest sprzet zakupiony przez XXX, dosc
drogi, ale specyficzny (komputerowy) stoi na terenie innej firmy wiec nie
mozna go tak po prostu wyniesc,
w kancelarii YYY poradzono aby pracownicy w celu zadosc uczynienie,
zabezpieczenia swoich odpraw, zajeli ten sprzet, pytanie jak zrobic to w
zgodzie z prawem, nie mamy na niego dokumentow, bo papiery gdzies sie
rozmyly, XXX jako firma nie istnieje juz, nie ma zadnego przedstawiciela,
a sprzet stoi i sie kurzy, jak mozna by sie bylo do tego tematu
zabrac, aby cos wyluskac?

sprzet byl prawdopodobnie wziety w leasing, ale pewnosci nie ma bo trudno
dotrzec do papierow

na koniec dodam ze firma matka w austrii tez padla, takze jest cyrk na
kolkach

moze ktos spotkal sie juz z podobnym problemem

pozdrawiam szerszen

do góry

hej panie i panowie prawnicy zagladajacy na ta grupe, czy naprawde nikt nie
ma zadnego pomyslu jak sie do tego zabrac??

do góry

----- Original Message -----
From: "SzerszeN" <s...@s...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, January 14, 2003 11:42 AM
Subject: Re: problem prawny, upadlosc firmy, brak wynagrodzen


: hej panie i panowie prawnicy zagladajacy na ta grupe, czy naprawde nikt
nie
: ma zadnego pomyslu jak sie do tego zabrac??

przeczytaj FAQ

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

> : hej panie i panowie prawnicy zagladajacy na ta grupe, czy naprawde nikt
> nie
> : ma zadnego pomyslu jak sie do tego zabrac??
>
> przeczytaj FAQ

no i co? czytalem juz na niejednej grupie, i wiem ze nikt nie ma zadnego
obowiazku nikomu pomagac :)

przeciez na nikim nie wymuszam, ani nie mam pretensji, tylko zapytalem, czy
ktos nie ma jakiegos pomyslu, czasem sie po prostu niektorych tematow
niezauwarza, wiec sie przypomnialem tak na wszelki wypadek :)

pozdrawiam

do góry

Uprzedzam że nie jestem prawnikiem. O ile dobrze zrozumiałem
wypowiedz to firma XXX padła i sąd gospodarczy ogłosił upadłość.

Jeżeli jest tak jak napisałem masz prawo zwrócić sie o wypłate
zaległości do Gwarantowanego Funduszu Świadczeń przy Sądzie Pracy.

Proponował bym na początek wnieść pozew do sądu pracy o zaległości
finansowe i dołączyć do niego pity świadectwa pracy itp.
Pozdrawiam




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:104b.000002c9.3e244acb@newsgate.onet.pl...
> Uprzedzam że nie jestem prawnikiem. O ile dobrze zrozumiałem
> wypowiedz to firma XXX padła i sąd gospodarczy ogłosił upadłość.

nie upadlosc tylko likwidacje, z tego co sie dowiedzialem to jest jakas
roznica
i nie sad tylko firma sama sie wycofala z polski i rozwiazala/zliwkidowala w
austrii


> Jeżeli jest tak jak napisałem masz prawo zwrócić sie o wypłate
> zaległości do Gwarantowanego Funduszu Świadczeń przy Sądzie Pracy.


w zwiazku z powyzszym chyba nie jest to takie proste

do góry

> nie upadlosc tylko likwidacje, z tego co sie dowiedzialem to jest jakas
> roznica
> i nie sad tylko firma sama sie wycofala z polski i rozwiazala/zliwkidowala w
> austrii
Roznica jest, ale jesli chodzi o swiadczenia z Funduszu Gwarantowanych
Swiadczen Pracowniczych, to nie ma znaczenia, poniewaz Fundusz wyplaca
rowniez w przypadku faktycznego zaprzestania wykonywania dzialalnosci
gospodarczej. Problem tylko, ze taki wniosek powinien byc zlozony przez
likwidatora w ciagu 30 dni od dnia ogloszenia otwarcia postepowania
likwidacyjnego. Na Twoim miejscu jak najszybciej skladalbym pozew do sadu o
zalegle wynagrodzenie i inne swiadczenia z tytulu stosunku pracy. Skoro to
byla sp. z o.o., to pewnie w rejestrze handlowym/Krajowym Rejestrze
Handlowym tez moga byc jakies dokumenty. Rejestry sa jawne i przegladac je
moze kazdy. Moze czas najwyzszy?
JG

do góry