Witam,

sprzedajemy dostęp do Internetu w jednej z miejscowości, dzisiaj
podłączyłem kolejnego klienta i jego opowieść mnie
zaciekawiła/zaniepokoiła..

klient robił rozeznanie, dzwonił do kablówki, innych lokalnych dostawców
i do operatora, powiedzmy to duzego :)
od duzego operatora pojawił sie handlowiec i powiedział, ze zaoferuje mu
promocje niedostępną w innych miejscach, dlatego, że na tym osiedlu
działa moja firma (zabraliśmy im naprawde sporo klientów)
moje pytanie:
czy można tak zrobić, tzn. zrobic oferte, promocje dla mieszkanców
danego osiedla/dzielnicy tylko po to by walczyc z lokalną konkurencję?
Oczywiscie nie jest to promocja zamieszczona na www czy innych zródłach
informacji, a jest to duzy operator telekomunikacyjny. Czy moze tak
sterować cenami na usługi powszechne?

--
pozdros
icek

do góry

> od duzego operatora pojawił sie handlowiec i powiedział, ze zaoferuje mu
> promocje niedostępną w innych miejscach,

Znam ten ból :-). Ten duży to Multimedia czy UPC? Oba te twory spędzają sen
z powiek lokalnym dostawcom...



> czy można tak zrobić, tzn. zrobic oferte, promocje dla mieszkanców
> danego osiedla/dzielnicy tylko po to by walczyc z lokalną konkurencję?

Moim zdaniem (niekoniecznie słusznym) takie praktyki podchodzą pod
nieuczciwą konkurencję. Ale mogę się mylić. Sam jestem ciekaw jak to wygląda
z prawnego punktu widzenia. Przecież jeśli to jest legalne to "duży może
więcej..." i wykończy każdego.


> Oczywiscie nie jest to promocja zamieszczona na www czy innych zródłach
> informacji, a jest to duzy operator telekomunikacyjny.

I dlatego właśnie to jest moim zdaniem nieuczciwe. Dla nich przejąć
wszystkich Twoich klientów i dać im net za darmo przez rok to betka. A Ty
jesteś ugotowany...

Pozdrawiam i sam czekam na odpowiedzi.
RJ

do góry

Robert J. napisał(a):
>> od duzego operatora pojawił sie handlowiec i powiedział, ze zaoferuje mu
>> promocje niedostępną w innych miejscach,
>
> Znam ten ból :-). Ten duży to Multimedia czy UPC? Oba te twory spędzają sen
> z powiek lokalnym dostawcom...
>
>
nie..
operator stricte telekomunikacyjny
duzy, ale nie nasz najwiekszy
>
> > czy można tak zrobić, tzn. zrobic oferte, promocje dla mieszkanców
>> danego osiedla/dzielnicy tylko po to by walczyc z lokalną konkurencję?
>
> Moim zdaniem (niekoniecznie słusznym) takie praktyki podchodzą pod
> nieuczciwą konkurencję. Ale mogę się mylić. Sam jestem ciekaw jak to wygląda
> z prawnego punktu widzenia. Przecież jeśli to jest legalne to "duży może
> więcej..." i wykończy każdego.
>
>
>> Oczywiscie nie jest to promocja zamieszczona na www czy innych zródłach
>> informacji, a jest to duzy operator telekomunikacyjny.
>
> I dlatego właśnie to jest moim zdaniem nieuczciwe. Dla nich przejąć
> wszystkich Twoich klientów i dać im net za darmo przez rok to betka. A Ty
> jesteś ugotowany...
ja właśnie tez mysle, ze jest to akt nieuczciwej konkurencji
tylko czekam na potwierdzenie od kogos kto zna się na tej materii

--
pozdros
icek

do góry

icek napisał(a):
> Witam,
>
> sprzedajemy dostęp do Internetu w jednej z miejscowości, dzisiaj
> podłączyłem kolejnego klienta i jego opowieść mnie
> zaciekawiła/zaniepokoiła..
>
> klient robił rozeznanie, dzwonił do kablówki, innych lokalnych dostawców
> i do operatora, powiedzmy to duzego :)
> od duzego operatora pojawił sie handlowiec i powiedział, ze zaoferuje mu
> promocje niedostępną w innych miejscach, dlatego, że na tym osiedlu
> działa moja firma (zabraliśmy im naprawde sporo klientów)
> moje pytanie:
> czy można tak zrobić, tzn. zrobic oferte, promocje dla mieszkanców
> danego osiedla/dzielnicy tylko po to by walczyc z lokalną konkurencję?
> Oczywiscie nie jest to promocja zamieszczona na www czy innych zródłach
> informacji, a jest to duzy operator telekomunikacyjny. Czy moze tak
> sterować cenami na usługi powszechne?
>

1. DOstęp do Internetu nie jest usługą powszechną (PT)
2. Ceny usług telekomunikacyjnych muszą być ustalane na podstawie
przejrzystych, obiektywnych i niedyskryminujących kryteriów (PT)
3. Czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie dostępu do rynku
przez sprzedaż usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub ich świadczenia
poniżej kosztów zakupu w celu eliminacji innych przedsiębiorców (UoZNK)

M.

do góry

Maciej Bebenek napisał(a):
> icek napisał(a):
>> Witam,
>>
>> sprzedajemy dostęp do Internetu w jednej z miejscowości, dzisiaj
>> podłączyłem kolejnego klienta i jego opowieść mnie
>> zaciekawiła/zaniepokoiła..
>>
>> klient robił rozeznanie, dzwonił do kablówki, innych lokalnych
>> dostawców i do operatora, powiedzmy to duzego :)
>> od duzego operatora pojawił sie handlowiec i powiedział, ze zaoferuje
>> mu promocje niedostępną w innych miejscach, dlatego, że na tym osiedlu
>> działa moja firma (zabraliśmy im naprawde sporo klientów)
>> moje pytanie:
>> czy można tak zrobić, tzn. zrobic oferte, promocje dla mieszkanców
>> danego osiedla/dzielnicy tylko po to by walczyc z lokalną konkurencję?
>> Oczywiscie nie jest to promocja zamieszczona na www czy innych
>> zródłach informacji, a jest to duzy operator telekomunikacyjny. Czy
>> moze tak sterować cenami na usługi powszechne?
>>
>
> 1. DOstęp do Internetu nie jest usługą powszechną (PT)
to jaka to jest usługa, która jest oferowana w cenniku (w odroznieniu od
dzierzawy kanalizacji, w cennikach w punktach sprzedazy jej nie ma)
> 2. Ceny usług telekomunikacyjnych muszą być ustalane na podstawie
> przejrzystych, obiektywnych i niedyskryminujących kryteriów (PT)
ok
> 3. Czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie dostępu do rynku
> przez sprzedaż usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub ich świadczenia
> poniżej kosztów zakupu w celu eliminacji innych przedsiębiorców (UoZNK)
ale to jakos trudno..
moze taki telekom powiedziec ze sprzedaje po kosztach
chodzi mi o przypadek
operator działa w 15 starych województwach i oferuje promocje dla jednej
dzielnicy, jednego miasta, czy to jest czyn nieuczciwej konkurencji?


--
pozdros
icek

do góry

icek napisał(a):

> ale to jakos trudno..
> moze taki telekom powiedziec ze sprzedaje po kosztach
> chodzi mi o przypadek
> operator działa w 15 starych województwach i oferuje promocje dla jednej
> dzielnicy, jednego miasta, czy to jest czyn nieuczciwej konkurencji?

Generalnie nie. Natomiast taka promocja może być czynem nieuczciwej
konkurencji, jeżeli z kalkulacji ceny wynika to, co napisałem w punkcie
3. Jest jeszcze parę innych uwarunkowań, ale chyba w tej chwili
nieistotnych.


M.

do góry

> 1. DOstęp do Internetu nie jest usługą powszechną (PT)

Dlaczego tak uważasz? Rozumując w ten sposób dostęp do telefonu też nie jest
usługą powszechną...


> 2. Ceny usług telekomunikacyjnych muszą być ustalane na podstawie
> przejrzystych, obiektywnych i niedyskryminujących kryteriów (PT)

Muszą, ale jak to zrobić?



> 3. Czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie dostępu do rynku
> przez sprzedaż usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub ich świadczenia
> poniżej kosztów zakupu

Powiedz tylko jak w przypadku dostępu do internetu określić koszt zakupu
(wytworzenia) mając na uwadze tak dużą firmę?

do góry

Robert J. napisał(a):
>> 1. DOstęp do Internetu nie jest usługą powszechną (PT)
>
> Dlaczego tak uważasz? Rozumując w ten sposób dostęp do telefonu też nie jest
> usługą powszechną...
>
>
ale z tego co pamiętam to w PT jest wyszczególnione co musi być
spełnione aby była to usługa powszechna..
>> 2. Ceny usług telekomunikacyjnych muszą być ustalane na podstawie
>> przejrzystych, obiektywnych i niedyskryminujących kryteriów (PT)
>
> Muszą, ale jak to zrobić?
:)

>
>
>> 3. Czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie dostępu do rynku
>> przez sprzedaż usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub ich świadczenia
>> poniżej kosztów zakupu
>
> Powiedz tylko jak w przypadku dostępu do internetu określić koszt zakupu
> (wytworzenia) mając na uwadze tak dużą firmę?
to jest chyba najtrudniejsze

mam jeszcze jedno pytanie,

jak to jest, ze ktos (OT duży) oferuje dostęp dla biznesu (dokładnie
2Mbity za 1500zł netto) ale do dalszej odsprzedazy (dla innych ISP)
oferuje cene, uwaga 5krotnie większą.
Dodam, ze oferuje bardzo niskie ceny dla klientów detalicznych (ten OT)


--
pozdros
icek

do góry

Użytkownik Robert J. napisał:

>>1. DOstęp do Internetu nie jest usługą powszechną (PT)
>
>
> Dlaczego tak uważasz? Rozumując w ten sposób dostęp do telefonu też nie jest
> usługą powszechną...
>

Obawiam się, że po prostu wydaje Ci się, że Ci się wydaje. W nawiasach
podałem literki (PT), czyli szukaj dalej w stosownej ustawie

>
>
>>2. Ceny usług telekomunikacyjnych muszą być ustalane na podstawie
>>przejrzystych, obiektywnych i niedyskryminujących kryteriów (PT)
>
>
> Muszą, ale jak to zrobić?
>
>

Wymóg ustawowy plus dwaj regulatorzy.

>
>
>>3. Czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie dostępu do rynku
>>przez sprzedaż usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub ich świadczenia
>>poniżej kosztów zakupu
>
>
> Powiedz tylko jak w przypadku dostępu do internetu określić koszt zakupu
> (wytworzenia) mając na uwadze tak dużą firmę?
>
>

W przypadku dużej firmy jest to proste jak budowa cepa. Rozwiązanie
nazywa sie rachunkowością reguilacyjną dla podmiotów o znaczącej pozycji
rynkowej. W przypadku przedsiebiorców, na których nie nałożono takiego
obowiązku pozostaje konieczność prowadzenia pełnej rachunkowości
wynikający z art. 55 PT (obowiązek, który zresztą zaraz zostanie
uchylony) lub z ustawy o rachunkowości. Ewwntualna kontrola z pewnością
da sobie z tym radę.
Zawsze zostają jeszcze benchmarki, zarówno krajowe, jak i na rynkach
porównywalnych, których stosowanie jest dopuszczone (a nawet nie wiem
czy przypadkiem nie są zalecane) przy postępowaniach z tego tytułu.

M.

do góry

icek napisał(a):

> jak to jest, ze ktos (OT duży) oferuje dostęp dla biznesu (dokładnie
> 2Mbity za 1500zł netto) ale do dalszej odsprzedazy (dla innych ISP)
> oferuje cene, uwaga 5krotnie większą.
> Dodam, ze oferuje bardzo niskie ceny dla klientów detalicznych (ten OT)

2Mbps nie jest równe 2 Mbps. Przede wszystkim to jest zupełnie inny
produkt/usługa. Inne warunki techniczne, inny SLA, QoS i dowolne inne
trzy literki ;-) Jeżeli jest to ten sam duży operator, o którym ja
myślę, to prowadzi on rachunkowość regulacyjną, więc sprawa jest prosta.

Poza tym usługa dostępu operatorskiego w mniejszym stopniu podlega
regulacjom, chociażby z powodu większej dostępności. Co nie oznacza, że
w sytuacjach ekstremalnych UoZNK nie ma zastosowania.

M.

do góry