-
1. Data: 2011-03-11 19:05:32
Temat: posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu
Od: "KM" <n...@o...pl>
Witam!
Chcialbym sie dowiedziec jakimi srodkami dysponuje osoba ktora zostala
pomowiona o zlozenie donosu - celem dojscia prawdy.
Przykladowo :
Kowalski wykonuje prace budowlane swojego domku. W ich trakcie zostaje
skontrolowany przez inspektorat budowlany (na rzekomy donos sasiada ) -
efekt wstrzymanie prac budowlanych z uwagi na fakt wykonywania prac
budowlanych niezgodnie z przepisami. Kowalski automatycznie zaklada, ze to
jego sasiad zlozyl donos. Jednakze sasiad nie powiadamial zadnego
inspektoratu. (Donos zlozyla blizej nie znana osoba X - calkiem mozliwe, ze
celem sklocenia dwoch sasiadow)
Kowalski opowiada wszystkim dookola o "zyczliwym" sasiedzie - co odbija sie
negatywnie na reputacji pomowionej osoby.
Pytanie jest takie :
Czy osoba pomawiana, rzekomy donosiciel - mam mozliwosc sprawdzenia/wgladu w
rzekomy "swoj" donos w inspektoracie czy tez innej jednostce ktora zajmuje
sie ta sprawa. Jezeli jest to donos w formie pisemnej - mozna wykonac
analize grafologiczna.
Generalnie nie wiadomo w jakiej formie /pisemna/email/ustna/ zostal zlozony
donos.
Kowalski jest pewnien, ze to jego sasiad poniewaz dzieki swoim
"znajomosciom" uzyskal taka informacje w odpowiednim urzedzie...
Czy w ogole urzad, ktory otrzymal "donos" udzieli jakichkolwiek informacji,
nawet osobie ktora "teoretycznie" zlozyla takie zawiadomienie ?
Czyt pozostaje jedynie art 212 przeciwko osobie ktora pomawia ?
Pozdrawiam
KM
-
2. Data: 2011-03-11 22:31:29
Temat: Re: posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "KM" <n...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:ildrpq$h0g$1@news.onet.pl...
> Witam!
>
> Chcialbym sie dowiedziec jakimi srodkami dysponuje osoba ktora zostala
> pomowiona o zlozenie donosu - celem dojscia prawdy.
>
> Przykladowo :
> Kowalski wykonuje prace budowlane swojego domku. W ich trakcie zostaje
> skontrolowany przez inspektorat budowlany (na rzekomy donos sasiada ) -
> efekt wstrzymanie prac budowlanych z uwagi na fakt wykonywania prac
> budowlanych niezgodnie z przepisami. Kowalski automatycznie zaklada, ze
> to jego sasiad zlozyl donos. Jednakze sasiad nie powiadamial zadnego
> inspektoratu. (Donos zlozyla blizej nie znana osoba X - calkiem mozliwe,
> ze celem sklocenia dwoch sasiadow)
> Kowalski opowiada wszystkim dookola o "zyczliwym" sasiedzie - co odbija
> sie negatywnie na reputacji pomowionej osoby.
> Pytanie jest takie :
> Czy osoba pomawiana, rzekomy donosiciel - mam mozliwosc
> sprawdzenia/wgladu w rzekomy "swoj" donos w inspektoracie czy tez innej
> jednostce ktora zajmuje sie ta sprawa. Jezeli jest to donos w formie
> pisemnej - mozna wykonac analize grafologiczna.
> Generalnie nie wiadomo w jakiej formie /pisemna/email/ustna/ zostal
> zlozony donos.
> Kowalski jest pewnien, ze to jego sasiad poniewaz dzieki swoim
> "znajomosciom" uzyskal taka informacje w odpowiednim urzedzie...
> Czy w ogole urzad, ktory otrzymal "donos" udzieli jakichkolwiek
> informacji, nawet osobie ktora "teoretycznie" zlozyla takie zawiadomienie
> ?
> Czyt pozostaje jedynie art 212 przeciwko osobie ktora pomawia ?
Skoro osoba, która nie skladala pisma urzedowego uzyskala informacje, ze
ktos taki dokument sfalszowal poprzez podanie jej danych osobowych oraz
sfalszowanie podpisu, to powinna zlozyc stosowne zawiadomienie o
przestepstwie wskazujac sasiada jako swiadka, któy go o tym poinformowal
:-) Jak sie przeleci do Komendy i zlozy zeznania, to pózniej sie bedzie
zastanawial lepiej, co plecie.
-
3. Data: 2011-03-12 08:51:06
Temat: Re: posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu
Od: "KM" <n...@o...pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
news:ile7u4$mma$1@inews.gazeta.pl...
> Uzytkownik "KM" <n...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:ildrpq$h0g$1@news.onet.pl...
>> Witam!
>>
>> Chcialbym sie dowiedziec jakimi srodkami dysponuje osoba ktora zostala
>> pomowiona o zlozenie donosu - celem dojscia prawdy.
>>
>> Przykladowo :
>> Kowalski wykonuje prace budowlane swojego domku. W ich trakcie zostaje
>> skontrolowany przez inspektorat budowlany (na rzekomy donos sasiada ) -
>> efekt wstrzymanie prac budowlanych z uwagi na fakt wykonywania prac
>> budowlanych niezgodnie z przepisami. Kowalski automatycznie zaklada, ze
>> to jego sasiad zlozyl donos. Jednakze sasiad nie powiadamial zadnego
>> inspektoratu. (Donos zlozyla blizej nie znana osoba X - calkiem mozliwe,
>> ze celem sklocenia dwoch sasiadow)
>> Kowalski opowiada wszystkim dookola o "zyczliwym" sasiedzie - co odbija
>> sie negatywnie na reputacji pomowionej osoby.
>> Pytanie jest takie :
>> Czy osoba pomawiana, rzekomy donosiciel - mam mozliwosc
>> sprawdzenia/wgladu w rzekomy "swoj" donos w inspektoracie czy tez innej
>> jednostce ktora zajmuje sie ta sprawa. Jezeli jest to donos w formie
>> pisemnej - mozna wykonac analize grafologiczna.
>> Generalnie nie wiadomo w jakiej formie /pisemna/email/ustna/ zostal
>> zlozony donos.
>> Kowalski jest pewnien, ze to jego sasiad poniewaz dzieki swoim
>> "znajomosciom" uzyskal taka informacje w odpowiednim urzedzie...
>> Czy w ogole urzad, ktory otrzymal "donos" udzieli jakichkolwiek
>> informacji, nawet osobie ktora "teoretycznie" zlozyla takie zawiadomienie
>> ?
>> Czyt pozostaje jedynie art 212 przeciwko osobie ktora pomawia ?
>
> Skoro osoba, która nie skladala pisma urzedowego uzyskala informacje, ze
> ktos taki dokument sfalszowal poprzez podanie jej danych osobowych oraz
> sfalszowanie podpisu, to powinna zlozyc stosowne zawiadomienie o
> przestepstwie wskazujac sasiada jako swiadka, któy go o tym poinformowal
> :-) Jak sie przeleci do Komendy i zlozy zeznania, to pózniej sie bedzie
> zastanawial lepiej, co plecie.
To juz jest jakas wskazowka :) .
Natomiast co zrobic, jezeli "donos" byl zlozony w formie telefonicznej lub
ustnej ?
Ludzie skladajac donos raczej nie podaja swoich danych z wiadomego powodu,
co zrobic wtedy ?
Czy w takiej sytuacji mimo formy ustnej, mozna powolac tak jak pisze w
poprzednim poscie sasiada na swiadka ?
Bardzo mozliwe jest, ze jakas zyczliwa osoba doniosla (np:sasiad mieszkajacy
na tej samej ulicy kilka domow dalej) , natomiast z uwagi na specyficzne
uwarunkowania, sasiad wykonujacy prace budowlane skrzetnie wykorzystuje fakt
takiego zajscia celem "pograzenia" swojego bezposredniego sasiada,
szczegolnie wobec najblizszych sasiadow.
Widze tutaj na poczatek 2 rozwiazania :
- rozmowa z sasiadem - celem wyjasnienia sporu (bedzie ciezko)
- sporzadzenie poprzez adwokata pisma, w ktorym zawarta bedzie informacje,
odnoszaca sie do art 212 i o ew. skierowaniu sprawy na droge sadowa - po
porostu aby szkalujacy sasiad zastanowil sie nad tym co robi (czy aby
napewno slusznie)- w przypadku braku reakcji zgloszenie przestepstwa na
policje.
Moze macie inne lepsze rozwiazania ?
Jak podejrzewam, wszelkie rozmowy z sasiadem powinny odbyc sie przy
swiadkach (czy moze to byc najblizsza rodzina) lub zostac nagrane.
Pozdrawiam
KM
-
4. Data: 2011-03-12 09:07:42
Temat: Re: posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 11 Mar 2011, KM wrote:
> Witam!
>
> Chcialbym sie dowiedziec jakimi srodkami dysponuje osoba ktora zostala
> pomowiona o zlozenie donosu - celem dojscia prawdy.
Mnie intryguje, czy fakt wskazania dokonania przez kogoś można
nazwać "pomówieniem".
Dajmy na to: "pomówił go o to, że skasował bilet".
Albo "pomówił go o to, że terminowo płaci czynsz".
Sądzisz, że to *są* pomówienia?
> Czy w ogole urzad, ktory otrzymal "donos" udzieli jakichkolwiek informacji,
A to jest pytanie które rozumiem ;), IMO nie ma jednak nic wspólnego
z "donosem"
> nawet osobie ktora "teoretycznie" zlozyla takie zawiadomienie ?
Tę część pytania proponuję zwyczajnie odpuścić - musieliby
udzielić odpowiedzi każdemu (bo każdy może przyjść z taką
tezą), czyli sprowadza się całość do pytania czy mogą lub
powinni takiej informacji udzielić
> Czyt pozostaje jedynie art 212 przeciwko osobie ktora pomawia ?
No, jeszcze tego tylko trzeba, żeby konduktor/kontroler mógł
zostać oskarżony o pomówienie na tej podstawie, że powiedział
"ma Pan dobrze skasowany bilet" :P
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2011-03-12 09:58:21
Temat: Re: posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu
Od: " ąćęłńóśźż" <j...@N...gazeta.pl>
Najbezpieczniej pomawiać przed wysokim sądem - że same pedały, ż... i
cykliści:
www.rp.pl/artykul/4,625446_Zarzuty-w-procesie-bez-ko
nsekwencji.html
www.rp.pl/artykul/625446.html?print=tak
-----
> Chcialbym sie dowiedziec jakimi srodkami dysponuje osoba ktora zostala
pomowiona o zlozenie donosu - celem dojscia prawdy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2011-03-12 12:09:45
Temat: Re: posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu
Od: "KM" <n...@o...pl>
"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.64.1103121001020.3192@quad...
> On Fri, 11 Mar 2011, KM wrote:
>
>> Witam!
>>
>> Chcialbym sie dowiedziec jakimi srodkami dysponuje osoba ktora zostala
>> pomowiona o zlozenie donosu - celem dojscia prawdy.
>
> Mnie intryguje, czy fakt wskazania dokonania przez kogoś można
> nazwać "pomówieniem".
> Dajmy na to: "pomówił go o to, że skasował bilet".
> Albo "pomówił go o to, że terminowo płaci czynsz".
>
> Sądzisz, że to *są* pomówienia?
>
Moze przedstawie to inaczej :
Jest 2 sasiadow np : Kowalski i Nowak.
Kowalski sie rozbudowuje - w trakcie trwania prac jest kontrola z
Inspektoratu B. Efekt wstrzymanie prac, decyzja o rozbiorce.
Kowalski z automatu zaklada, ze to jego najblizszy sasiad czyli Nowak
doniosl...
[Z uwagi na fakt ze na 100% nie zrobil tego Nowak - z czego do konca nie
zdaje sobie sprawy Kowalski , ma tylko przypuszczenia- zaczyna informowac
sasiadow o "zyczliwym" Nowaku]. Wiadomo jakie skutki przynosi to dla Nowaka.
W miedzy czasie Kowalski udaje sie do lokalnego meza zaufania, celem
dalszego rozwiniecia/zbadania sprawy. Maz zaufania dzieki swoim rzekomym
"kontaktom" potwierdza fakt, ze to Nowak doniosl.[co dalej jest nieprawda -
byc moze jest to skutek dobrze "spreparowanego" donosu].
W krotkim czasie maz zaufania udaje sie do Nowaka, aby wyrazic swoja opinie
na tematy tego donosu - oczywiscie bardzo negatywna. Podczas spotkania maz
zaufania informuje ze wie na pewno, ze to Nowak poinformowal odpowiedni
urzad.
Nowak staje wobec oskarzen o donos - Kowalskiego (na podstawie jego
przypuszczen) oraz meza zaufania, ktory jakoby potwierdzil ten fakt dzieki
swoim kontaktom i zrodlom.
Byc moze jest to tylko sprytna rozgrywka Kowalskiego i meza zaufania, a moze
jest to zagrywka kogos innego, komu zalezy na doprowadzeniu do takiego stanu
rzeczy...
Podsumowujac - sasiedzi maja Nowaka za kapusia, maz zaufania to
"potwierdzil" - co jednak mija sie z prawda.
Nie wiadomo tez w jakiej formie zostal tez zlozony donos - ciezka sytuacja
dla Nowaka zeby wyjsc z tego impasu i odzyskac dobre imie.
Pozdrawiam
KM