Witam,

15 kwietnia 2008r złożyłem pozew w postępowaniu nakazowym na mojego
dłużnika. Po dwóch tygodniach przyszło pismo z sądu o uzupełnienie
kosztów sądowych, sąd uznał iż powinno to być postępowanie upominawcze
(czyli koszty razy 4). Oczywiście sędzia nie zauważył iż pozwany nie
dotrzymał warunków ugody (na której były wszystkie faktury - czyli
uznanie długu) i stwierdził że jak jedna faktura nie jest podpisana to
musi być postępowanie upominawcze. Stwierdziłem że nie będę składał
skargi tylko uzupełnię koszty sądowe, tak żeby szybciej mieć prawomocny
wyrok. Po około 3 tygodniach sąd przysłał nakaz w którym zasądził koszty
takie jak przy postępowaniu nakazowym (czyli 1/4 tego co wpłaciłem).
Złożyłem wniosek o uzupełnienie nakazu.

16 czerwca miną termin w czasie którego pozwany mógł złożyć sprzeciw
(skargę?) na nakaz zapłaty. Od ponad tygodnia dzwonię do sądu i pytam o
prawomocność wyroku, codziennie słyszałem "proszę zadzwonić jutro, ktoś
musi to zaparafować".

Dzisiaj zadzwoniłem i okazało się że sędzia ponownie rozpatruje pozew z
powodu mojego wniosku o uzupełnienie kosztów sądowych...

I tutaj pojawiają się pytania:
- czy złożenie skargi na działanie sądu coś da?
- czy mogę domagać się odszkodowania?

Dodam iż mój dłużnik jest na granicy bankructwa i jeżeli szybko nie będę
miał prawomocnego wyroku to mogę się pożegnać z pieniędzmi.. Każdy dzień
się dla mnie teraz liczy, a sąd sobie za przeproszeniem jaja robi...

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Piotr pisze:

> Po około 3 tygodniach sąd przysłał nakaz w którym zasądził koszty
> takie jak przy postępowaniu nakazowym (czyli 1/4 tego co wpłaciłem).

I bardzo dobrze zrobił.

> Złożyłem wniosek o uzupełnienie nakazu.
>

Źle zrobiłeś.3/4 opłaty dostajesz po tym jak nakaz się uprawomocni (art.
art. 79 ust. 1 pkt 3c ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

>
> Dzisiaj zadzwoniłem i okazało się że sędzia ponownie rozpatruje pozew z
> powodu mojego wniosku o uzupełnienie kosztów sądowych...

Jak złożyłeś wniosek o uzupełnienie, to masz skutki ... W końcu trzeba
jeszcze oddalić twój bezzasadny wniosek o uzupełnienie nakazu.

>
> I tutaj pojawiają się pytania:
> - czy złożenie skargi na działanie sądu coś da?

Oczywiście. Postępowanie w twojej sprawie będzie trwało jeszcze dłużej,
bo będą się zajmować skargą.


> - czy mogę domagać się odszkodowania?

Niby za co? Z tego co piszesz postępowanie sądu jest prawidłowe.


>
> Dodam iż mój dłużnik jest na granicy bankructwa i jeżeli szybko nie będę
> miał prawomocnego wyroku to mogę się pożegnać z pieniędzmi.. Każdy dzień
> się dla mnie teraz liczy, a sąd sobie za przeproszeniem jaja robi...
>

Było się nie brać, za coś na czym się nie znasz. Albo wykonywać wezwania
sądu, albo konsultować się z jakimś prawnikiem.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Piotr pisze:

> Dodam iż mój dłużnik jest na granicy bankructwa i jeżeli szybko nie będę
> miał prawomocnego wyroku to mogę się pożegnać z pieniędzmi.. Każdy dzień
> się dla mnie teraz liczy, a sąd sobie za przeproszeniem jaja robi...


Ale dostałeś w końcu nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, czy
upominawczym? Bo jeśli w nakazowym, to możesz iść do komornika i
rozpocząć postępowanie zabezpieczające, nie czekając na klauzulę.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Było się nie brać, za coś na czym się nie znasz. Albo wykonywać wezwania
> sądu, albo konsultować się z jakimś prawnikiem.

konsultowałem się z prawnikiem, ale z tego wszystkiego wynika że trzeba
zmienić prawnika.. To on mi polecił złożenie wniosku o uzupełnienie
nakazu zapłaty.

Pojawia się pytanie - co teraz zrobić? Czekać na ustosunkowanie się sądu
czy biec do sekretariatu z podaniem o wycofanie wniosku?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

> Ale dostałeś w końcu nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, czy
> upominawczym? Bo jeśli w nakazowym, to możesz iść do komornika i
> rozpocząć postępowanie zabezpieczające, nie czekając na klauzulę.


niestety dzięki pomyłce sądu w upominawczym...

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Johnson pisze:
> Piotr pisze:
>
>> Po około 3 tygodniach sąd przysłał nakaz w którym zasądził koszty
>> takie jak przy postępowaniu nakazowym (czyli 1/4 tego co wpłaciłem).
>
> I bardzo dobrze zrobił.
>
>> Złożyłem wniosek o uzupełnienie nakazu.
>>
>
> Źle zrobiłeś.3/4 opłaty dostajesz po tym jak nakaz się uprawomocni (art.
> art. 79 ust. 1 pkt 3c ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

79 ust. 1 pkt. 2c

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Dodatkowe pytanie do Liwiusza:
w stopce masz informacje że skupujesz wierzytelności, powiedzmy że
egzekucja komornicza jest bezskuteczna, czy takie wierzytelności też
skupujecie?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Piotr pisze:
> Dodatkowe pytanie do Liwiusza:
> w stopce masz informacje że skupujesz wierzytelności, powiedzmy że
> egzekucja komornicza jest bezskuteczna, czy takie wierzytelności też
> skupujecie?


Napisz na priv.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz pisze:

>> Źle zrobiłeś.3/4 opłaty dostajesz po tym jak nakaz się uprawomocni
>> (art. art. 79 ust. 1 pkt 3c ustawy o kosztach sądowych w sprawach
>> cywilnych).
>
> 79 ust. 1 pkt. 2c
>

No tak. Nie wiem skąd mi sie przyplątał zły numer.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Piotr pisze:
>> Ale dostałeś w końcu nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, czy
>> upominawczym? Bo jeśli w nakazowym, to możesz iść do komornika i
>> rozpocząć postępowanie zabezpieczające, nie czekając na klauzulę.
>
>
> niestety dzięki pomyłce sądu w upominawczym...
>

Jakiej pomyłce? Sam napisałeś że jedną fakturę miałeś niepodpisaną ...
A jak powoływałeś się na niewykonanie ugody, to po coś załączał faktury ?

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry