-
1. Data: 2015-05-13 10:16:51
Temat: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "Artur G." <b...@i...pl>
Witam,
Proszę o radę - co robić? Dostałem e-mail od ubezpieczyciela OC mojego
pojazdu (Proama), że jestem sprawcą wypadku drogowego w Szczecinie, w którym
zresztą nigdy w życiu nie byłem. Z mojego OC zostanie wypłacone
odszkodowanie.
W dniu rzekomego zdarzenia byłem w pracy, w Warszawie, mam na to niezbity
dowód.
Jak się wybronić, jakie mam szanse?
z góry dziękuję za pomoc.
-
2. Data: 2015-05-13 11:29:59
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur G." napisał w wiadomości grup
>Proszę o radę - co robić? Dostałem e-mail od ubezpieczyciela OC
>mojego
>pojazdu (Proama), że jestem sprawcą wypadku drogowego w Szczecinie, w
>którym
>zresztą nigdy w życiu nie byłem. Z mojego OC zostanie wypłacone
>odszkodowanie.
>W dniu rzekomego zdarzenia byłem w pracy, w Warszawie, mam na to
>niezbity
>dowód. Jak się wybronić, jakie mam szanse?
To informacja ze bedzie wyplacone ? Ubezpieczyciele raczej przysylaja
formularz potwierdzenia szkody do wypelnienia.
Pierwsza sprawa - zadzwonic i napisac do Proamy, ze sie nie
przyznajesz.
Poprosic o kopie wniosku - mozliwe, ze to blad Proamy, wyslali nie tam
gdzie trzeba.
Reszta to juz w zaleznosci od tego jak to powstalo - falszywy wniosek,
falszywa polisa, falszywe dokumenty ...
A tak z nieco innej beczki: wypadek mozna spowodowac nieswiadomie. Np
zmieniasz pas, zajezdzasz droge, ktos za toba ucieka w bok, zajezdza
droge trzeciemu ... i zdazyl zapamietac numer lub ma kamere.
Nie da sie tego zrobic w Szczecinie bedac w Warszawie, ale jednak
mozna sie zdziwic, ze dwoch sie stuknelo, a Ty jestes winny.
A wtedy ... mamy ucieczke z miejsca wypadku, co jest podstawa do
pobrania przez ubezpieczyciela regresu.
J.
-
3. Data: 2015-05-13 13:54:19
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Artur G." <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:miuhgh$b8i$1@news.icm.edu.pl...
> Witam,
> Proszę o radę - co robić? Dostałem e-mail od ubezpieczyciela OC mojego
> pojazdu (Proama), że jestem sprawcą wypadku drogowego w Szczecinie, w
> którym
> zresztą nigdy w życiu nie byłem. Z mojego OC zostanie wypłacone
> odszkodowanie.
> W dniu rzekomego zdarzenia byłem w pracy, w Warszawie, mam na to niezbity
> dowód.
> Jak się wybronić, jakie mam szanse?
Nieustannie mnie zadziwiają takie posty...
Masz dowód na swoją niewinność? To poinformuj o tym ubezpieczyciela, nie
grupę.
Na 99% komuś się omsknął palec na klawiaturze i źle wpisał numer
rejestracyjny/email/telefon lub coś w tym stylu.
Jeśli jednak ktoś próbuje Cię naciągnąć, to nie przyznawaj się. Po prostu.
Sprawa pójdzie do sądu, tam rzekomy poszkodowany będzie miał okazję
udowodnić swoje racje, a Ty przedstawić swoje "niezbite" dowody.
Jak już udowodnisz swoją niewinność, będziesz mógł pozwać oszusta o
odszkodowanie za straty moralne, itp. ;-)
Wiwo
-
4. Data: 2015-05-13 14:12:06
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "Artur G." <b...@i...pl>
Użytkownik "Wiwo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mive1c$768$...@n...news.atman.pl...
>Nieustannie mnie zadziwiają takie posty...
>Masz dowód na swoją niewinność? To poinformuj o tym ubezpieczyciela, nie
>grupę.
>Na 99% komuś się omsknął palec na klawiaturze i źle wpisał numer
>rejestracyjny/email/telefon lub coś w tym stylu.
>Jeśli jednak ktoś próbuje Cię naciągnąć, to nie przyznawaj się. Po prostu.
>Sprawa pójdzie do sądu, tam rzekomy poszkodowany będzie miał okazję
>udowodnić swoje racje, a Ty przedstawić swoje "niezbite" dowody.
>Jak już udowodnisz swoją niewinność, będziesz mógł pozwać oszusta o
>odszkodowanie za straty moralne, itp. ;-)
siedzenie cicho jest bezsensu, ponieważ moja wina już została uznana przez
ubezpieczyciela i sprawa nie trafi do sądu, tylko rzekomy poszkodowany
dostanie wypłatę z mojej polisy.
Do ubezpieczyciela zadzwonię jak wrócę z pracy dzisiaj ok. 17-tej.
Powiadomię też jutro policję o popełnieniu przestępstwa, bo jakoś nie daję
wiary w to "omsknięcie palca na klawiaturze".
AG
-
5. Data: 2015-05-13 20:34:08
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 13 maja 2015 14:11:02 UTC+2 użytkownik Artur G. napisał:
> Użytkownik "Wiwo" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mive1c$768$...@n...news.atman.pl...
>
> >Nieustannie mnie zadziwiają takie posty...
> >Masz dowód na swoją niewinność? To poinformuj o tym ubezpieczyciela, nie
> >grupę.
> >Na 99% komuś się omsknął palec na klawiaturze i źle wpisał numer
> >rejestracyjny/email/telefon lub coś w tym stylu.
> >Jeśli jednak ktoś próbuje Cię naciągnąć, to nie przyznawaj się. Po prostu.-
> >Sprawa pójdzie do sądu, tam rzekomy poszkodowany będzie miał okazję
> >udowodnić swoje racje, a Ty przedstawić swoje "niezbite" dowody.
> >Jak już udowodnisz swoją niewinność, będziesz mógł pozwać oszusta o
> >odszkodowanie za straty moralne, itp. ;-)
>
> siedzenie cicho jest bezsensu, ponieważ moja wina już została uznana przez
> ubezpieczyciela i sprawa nie trafi do sądu, tylko rzekomy poszkodowany
> dostanie wypłatę z mojej polisy.
> Do ubezpieczyciela zadzwonię jak wrócę z pracy dzisiaj ok. 17-tej.
> Powiadomię też jutro policję o popełnieniu przestępstwa, bo jakoś nie daję
> wiary w to "omsknięcie palca na klawiaturze".
Od wczoraj stworzyłeś z 10postów. W tym czasie spokojnie mogłeś zadzwonić do Proamy i
temat wyjaśnić
-
6. Data: 2015-05-13 21:48:39
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-05-13 o 20:34, Kris pisze:
> Od wczoraj stworzyłeś z 10postów. W tym czasie spokojnie mogłeś zadzwonić do Proamy
i temat wyjaśnić
Faktycznie ale niech koniecznie napisze co było dalej :-)
z
-
7. Data: 2015-05-14 03:10:01
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Kris wrote:
> Od wczoraj stworzyłeś z 10postów. W tym czasie spokojnie mogłeś zadzwonić do Proamy
i temat wyjaśnić
>
No ale po co. Skoro mozna ponarzekac jeszcze troche.
-
8. Data: 2015-05-14 03:11:36
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: "Artur G." <b...@i...pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5553aa9b$0$8379$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2015-05-13 o 20:34, Kris pisze:
> Od wczoraj stworzyłeś z 10postów. W tym czasie spokojnie mogłeś zadzwonić
> do Proamy i temat wyjaśnić
>Faktycznie ale niech koniecznie napisze co było dalej :-)
Za podwójny post przepraszam, źle ustawiłem godzinę i myślałem, że się nie
dodał, dawno nie korzystałem z usenetu.
Skontaktowałem się z ubezpieczycielem przez tel Proamy 815815815 z działem
likwidacji szkód, poinformowałem że nie uczestniczyłem w kolizji, na co pani
poinformowała mnie, że wstrzymują wypłatę odszkodowania i będą prowadzili
dochodzenie, poprosiła o wysłanie skanu podpisanego oświadczenia, że kolizji
nie było.
Jutro rano zgłaszam sprawę na policję i do prokuratury rejonowej.
Mailem się pewnie ze mną skontaktowali ponieważ wykupując ubezpieczenie
musiałem go podać.
O tyle irytująca sprawa, że gdybym np. wyjechał na urlop i nie odbierał
maila przez 6 dni ktoś by sobie wypłacił odszkodowanie z mojej polisy.
-
9. Data: 2015-05-14 07:12:16
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14-05-15 o 03:11, Artur G. pisze:
> Skontaktowałem się z ubezpieczycielem przez tel Proamy 815815815 z
> działem likwidacji szkód, poinformowałem że nie uczestniczyłem w
> kolizji, na co pani poinformowała mnie, że wstrzymują wypłatę
> odszkodowania i będą prowadzili dochodzenie, poprosiła o wysłanie skanu
> podpisanego oświadczenia, że kolizji nie było.
> Jutro rano zgłaszam sprawę na policję i do prokuratury rejonowej.
Tylko po co ta Policja na obecnym etapie? Może poczekaj na wyjaśnienie,
o co chodzi.
-
10. Data: 2015-05-14 07:17:17
Temat: Re: pomówienie o spowodowanie kolizji drogowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-14 o 07:12, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14-05-15 o 03:11, Artur G. pisze:
>
>> Skontaktowałem się z ubezpieczycielem przez tel Proamy 815815815 z
>> działem likwidacji szkód, poinformowałem że nie uczestniczyłem w
>> kolizji, na co pani poinformowała mnie, że wstrzymują wypłatę
>> odszkodowania i będą prowadzili dochodzenie, poprosiła o wysłanie skanu
>> podpisanego oświadczenia, że kolizji nie było.
>> Jutro rano zgłaszam sprawę na policję i do prokuratury rejonowej.
>
> Tylko po co ta Policja na obecnym etapie? Może poczekaj na wyjaśnienie,
> o co chodzi.
Podejrzewam, że Artur G. chce popełnić przestępstwo polegające na
zgłoszeniu nieistniejącego przestępstwa. Dzisiaj idę to zgłosić na
policję i prokuraturę. Niech to wyjaśniają.
--
Liwiusz