-
1. Data: 2008-11-01 13:03:51
Temat: pomówienie
Od: "Czytający Usenet" <n...@c...of.spam>
Będąc pomówionym (nazwano mnie publicznie oszustem) jak mam dochodzić swoich
racji? Prokuratura / sąd? Jeśli sąd to czy wchodzi tu w grę postępowanie
uproszczone? Istnieje możliwość wygrania nawiązki?
-
2. Data: 2008-11-01 13:07:17
Temat: Re: pomówienie
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Czytający Usenet napisał:
> Będąc pomówionym (nazwano mnie publicznie oszustem) jak mam dochodzić swoich
> racji? Prokuratura / sąd? Jeśli sąd to czy wchodzi tu w grę postępowanie
> uproszczone? Istnieje możliwość wygrania nawiązki?
Prywatny akt oskarżenia do sądu rejonowego.
300 zł opłaty
Po wyroku karnym pozew do sądu cywilnego - 600 zł opłaty,
możesz żądać dowolnego zadośćuczynienia.
--
pozdrawiam
Arek
http://www.reputacja.net
-
3. Data: 2008-11-01 14:12:01
Temat: Re: pomówienie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:gehka5$6nf$2@news.onet.pl...
>> Będąc pomówionym (nazwano mnie publicznie oszustem) jak mam dochodzić
>> swoich racji? Prokuratura / sąd? Jeśli sąd to czy wchodzi tu w grę
>> postępowanie uproszczone? Istnieje możliwość wygrania nawiązki?
> Prywatny akt oskarżenia do sądu rejonowego.
> 300 zł opłaty
> Po wyroku karnym pozew do sądu cywilnego - 600 zł opłaty,
> możesz żądać dowolnego zadośćuczynienia.
Co do zasady może tego zadośćuczynienia chyba od razu w sądzie karnym
dochodzić.
-
4. Data: 2008-11-01 22:09:07
Temat: Re: pomówienie
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
Dnia Sat, 1 Nov 2008 14:03:51 +0100, Czytający Usenet napisał(a):
> Będąc pomówionym (nazwano mnie publicznie oszustem) jak mam dochodzić swoich
> racji? Prokuratura / sąd? Jeśli sąd to czy wchodzi tu w grę postępowanie
> uproszczone? Istnieje możliwość wygrania nawiązki?
Pomówienie ważna rzecz, warto być postrzeganym jako uczciwy człowiek,
jednak, jeśli nie jesteś osobą publiczną to odradzam składanie wniosku do
sądu.
Osobiście na Twoim miejscu przeanalizowałbym, ile tracisz z tego że
zostałeś pomówiony ? Czy da się to przełożyć na brak dochodu ? Czy da się
toprzełożyć na brak zaufania publicznego ?
Czy pomawiający ot tak sobie chlapnął językiem, że jesteś oszust, czy
jednak jest w tym trochę prawdy ?
Generalnie jestem przeciwnikiem zasypywania sądów takimi sprawami. Politycy
tak robią, bo media podchwytują tego typu sytuacje i politycy dzięki temu
mają darmową reklamę, a w Twoim przypadku ? Pomówiono Ciebie publicznie i
również publicznie ci co słyszeli, żeś oszust usłyszą, że jednak oszustem
nie jesteś ?
Moim zdaniem sprawa wyschnie bez udziału sądu.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
http://foto.3mam.net/1-listopada-2008/ 1 listopada w Warszawie